Percy Jackson i bogowie olimpijscy (2023) - recenzja 2 odcinków 1. sezonu [Disney+]. Czy fani będą zadowoleni?

Po wielu latach oczekiwania, fani bestsellerowej serii książek Ricka Riordana doczekali się ekranizacji przygód Percy’ego Jacksona, nastoletniego półboga, syna Posejdona. 

Serial „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” jest produkcją Disney+, która ma za zadanie zrekompensować dość nieudane filmy z 2010 i 2013 roku. 

Czy serial spełnia oczekiwania fanów? Na podstawie pierwszych dwóch odcinków, mogę powiedzieć, że tak.

Percy Jackson i bogowie olimpijscy (2023). Odcinek 1: Jak przypadkiem wyparowałem nauczycielkę matmy

Pierwszy odcinek serialu wprowadza nas w świat Percy’ego Jacksona, który dowiaduje się od swojej mamy (Virginia Kull), że jest półbogiem, czyli dzieckiem boga greckiego i śmiertelnika. Jego życie zmienia się, gdy podczas wycieczki szkolnej zostaje zaatakowany przez rzekomą nauczycielkę Panią Dodds (Megan Mullally), która zamieniła się w Alekto (według wierzeń starożytnych Greków jedna z Eryń, bogini i uosobienie nieubłaganego Gniewu, niestrudzona), chcąc go zabić. Chłopak obronił się „długopisem”, który skrywa w sobie tajemne i potężne narzędzie. Następnie zostaje wyrzucony ze szkoły przez popchnięcie swojej szkolnej koleżanki do fontanny. Jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że użył mocy. Z pomocą przychodzi mu jego najlepszy przyjaciel Grover (Aryan Simhadri), który okazuje się być satyrem i jego opiekunem, i jego nauczyciel Brunner (Glynn Turman), który jest w rzeczywistości Chironem, centaurem i trenerem półbogów. Percy dowiaduje się, że musi udać się do Obozu Herosów, gdzie będzie bezpieczny i nauczy się kontrolować swoje moce. Jedzie tam z matką i swoim przyjacielem, ale podczas podróży zostają zaatakowani przez potwora. To także moment na pożegnanie z matką, która jest śmiertelniczką i nie może przejść na teren Obozu Herosów. Dochodzi do walki i … resztę warto zobaczyć samemu. 

Odcinek ten jest wierny książce i oddaje klimat humoru, akcji i napięcia, który charakteryzuje serię Riordana. Widzimy, jak Percy zmaga się ze swoją dysleksją, powidokami i problemami w szkole, a jednocześnie odkrywa, że jest kimś wyjątkowym. Aktor grający Percy’ego, Walker Scobell, jest idealnie dobrany do roli i przekonująco pokazuje emocje swojej postaci. Sceny walki są efektowne i widowiskowe, a efekty specjalne są na wysokim poziomie. Serial nie oszczędza na pokazaniu mitologicznych stworzeń i potworów, co jest dużym plusem.

Percy Jackson i bogowie olimpijscy (2023). Odcinek 2: Jak zostałem najwyższym władcą łazienki

Drugi odcinek serialu kontynuuje przygody Percy’ego, który dociera do Obozu Herosów, gdzie poznaje innych półbogów, w tym Annabeth, córkę Ateny, i Luke’a, syna Hermesa. Musi też poradzić sobie z traumą. Każdy z mitologicznych bogów ma swój dom. Niestety, jako nowy nieuznany przez swojego ojca półbóg zostaje przydzielony do domu Hermesa. Od Luke’a opowiada mu o zdobyciu chwały, która pozwoli mu wynieść się ponad przeciętność i zdobyć uznanie w Obozie Herosów. Próbuje więc łucznictwa, czy kowalstwa, aby znaleźć swoją umiejętność, ale we wszystkim wydaje się być zbyt silny. Szybko poznaje Clarisse La Rue (Dior Goodjohn), córkę Aresa, boga wojny, która szybko staje się jego rywalką. Musi też stawić czoła wyzwaniu, jakim jest zdobycie flagi w grze wojennej, w której bierze udział cały obóz. Po wszystkim Percy dowiaduje się, że jest synem Posejdona, jednego z Trzech Wielkich, co czyni go bardzo ważnym i niebezpiecznym. Musi odzyskać piorun piorunów - potężną broń należącą do jego Zeusa. Aby oczyścić swoje imię i zapobiec wojnie między bogami, Percy musi odnaleźć i zwrócić piorun przed letnim przesileniem. Ma jeszcze jedno zadanie - odnaleźć i uratować najbliższą mu osobę z rąk Hadesa.

Odcinek ten jest pełen przyjaźni, ale i rywalizacji, które są nieodłącznymi elementami życia w Obozie Herosów. Widzimy, jak Percy nawiązuje relacje z innymi półbogami i uczy się o swoim dziedzictwie. Serial nie stroni od pokazywania ciemniejszej strony mitologii, wprowadzając ważne wątki, takie jak kwestia lojalności, tożsamości i przeznaczenia, które będą się rozwijać w kolejnych odcinkach.

Podsumowanie

Serial, a przynajmniej dwa pierwsze odcinki pokazały mi, że „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” jest godną uwagi adaptacją książek Ricka Riordana. Z całą pewnością zadowoli zarówno fanów, jak i nowych widzów. Jest wierny źródłu, ale nie boi się wprowadzać ciekawych pomysłów i zmian, które dodają głębi i dynamiki historii. Ma świetną obsadę, efekty specjalne i dobrze napisany scenariusz, który łączy humor, akcję i dramat. Przyznam, że pierwsze dwa odcinki były bardzo wciągające i jeśli poziom zostanie zachowany (a wszystko wskazuje na to, że tak będzie), to z pewnością obejrzę cały serial. Na chwilę obecną mogę go zdecydowanie polecić! No i niestety muszę czekać na kolejne odcinki.