Dom Ninja

Dom Ninja (2024) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Taniec ostrzy w mroku

Łukasz Musialik | 21.02, 21:00

Ninje to postacie, które od zawsze fascynują świat swoimi tajemniczymi, budzącymi grozę umiejętnościami. Czy to możliwe, że mistrzowie sztuk walki nadal działają w cieniu współczesnej Japonii? 

Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w niekonwencjonalnym serialu Netflixa, gdzie szybkie, realistyczne sceny akcji przeplatają się ze stalowym suspensem. „Dom Ninja” („House of Ninjas”) to opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie Tawara, która po latach przerwy musi powrócić do niebezpiecznego życia ninja (shinobi), aby stawić czoła serii zagrożeń.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zapomnijcie o kolorowych strojach i efektownych akrobacjach – tutaj ninja, a w zasadzie shinobi, to bezwzględni zabójcy, którzy nie zawahają się „zdjąć człowieka”, gdy tylko będzie wymagać tego sytuacja. Twórcy serialu nie szczędzą nam gore. Sceny walki są brutalne, ale też i bardzo efektywne!

Dom Ninja (2024) - recenzja serialu [Netflix]. Poznajcie rodzinę

Dom Ninja

Serial składa się z ośmiu odcinków, każdy trwający około 50 minut. W każdym z nich poznajemy bliżej historię i motywacje poszczególnych członków rodziny Tawara. Z początku każdy ma jakieś sekrety i osobiste problemy. 

Ojciec (Soichi) jest właścicielem małej rozlewni alkoholu. Biznes nie idzie zbyt dobrze, a w dodatku nikt z rodziny nie garnie się do tego, aby w czymkolwiek pomóc. Matka (Yoko) jest gospodynią domową. Zajęcie zbyt monotonne, zwłaszcza dla kogoś o takim talencie (niegdyś sławnej shinobi). Dlatego dla małej dawki adrenaliny (a może i ćwiczeń), wykorzystuje swoje niecodzienne zdolności, okradając pobliskie sklepy ze znikomej wartości produktów spożywczych. 

Drugi syn (Haru) jest z kolei nieśmiałym pracownikiem firmy zajmującej się uzupełnianiem automatów z napojami, jedzeniem i wszystkim, co można w nich kupić. Pracuje wieczorami, ale w pewnym momencie zakochuje się w tajemniczej kobiecie. Córka (Nagi) przeżywa okres „buntu” i podobnie jak matka, poszukuje przygód i adrenaliny. Nastolatka „ćwiczy” po to, aby być cichą, bezszelestną, wręcz niezauważalną shinobi. Dla niej to trening, dla innych kradzież. Babcia (Taki) jest najbardziej tajemniczym członkiem rodziny. Starsza pani pilnuje porządku i tradycji rodzinnych. Wszyscy są członkami legendarnego rodu shinobi (potomkowie Hattori Hanzo), który od wieków walczył z odwiecznym wrogiem (potomkami Kotaro Fuma) i współpracował z władcami Japonii.

W serialu występują takie gwiazdy japońskiego kina jak: Kento Kaku (Haru), Yosuke Eguchi (Soichi), Tae Kimura (Yoko), Kengo Kora (Gaku), Aju Makita (Nagi), Nobuko Miyamoto (Grandma), Tomorowo Taguchi (Hamashima), Riho Yoshioka (Karen), Tokio Emoto (Oki), Tenta Banka (Riku), Takayuki Yamada (Tsujioka) i inni.

Dom Ninja (2024) - recenzja serialu [Netflix]. Dom skrytobójców

Dom Ninja

W recenzji „Domu Ninja” nie sposób nie wspomnieć o shinobi, czyli japońskich mistrzach sztuk walki, na których wzorowani są bohaterowie serialu. Byli oni elitarną grupą wojowników, którzy słynęli ze swoich umiejętności w zakresie infiltracji, szpiegostwa i skrytobójstwa. Ich historia jest owiana tajemnicą i fascynuje ludzi od wieków. „Dom Ninja” czerpie z tej bogatej tradycji, prezentując nam mroczną i brutalną wizję życia shinobi. Serial nie ucieka od realiów tamtych czasów, pokazując brutalność walki i wszechobecne zagrożenie śmiercią.

Jednocześnie twórcy serialu oddają hołd shinobi, ukazując ich siłę, honor i lojalność. Bohaterowie „Domu Ninja” to nie tylko bezwzględni zabójcy, ale także kochający rodzice i oddani przyjaciele. Serial skłania do refleksji nad naturą walki i ceną, jaką płacą ci, którzy są zmuszeni do zabijania. Pokazuje, że nawet w mrocznym świecie shinobi jest miejsce na miłość, nadzieję i poświęcenie. „Dom Ninja” to pozycja obowiązkowa. Tytuł nie tylko dostarcza rozrywki, ale także pozwala lepiej zrozumieć tę fascynującą kulturę.

  • Shinobi byli wyszkoleni w różnych sztukach walki, m.in. w kenjutsu (walka mieczem), taijutsu (walka wręcz) i ninjutsu (techniki ukrywania się i infiltracji).
  • Używali różnorodnej broni, m.in. mieczy, kunai (noże do rzucania) i shurikenów (gwiazdki do rzucania).
  • Shinobi byli często wykorzystywani do szpiegostwa i sabotażu w czasie wojny.
  • Ich działalność była owiana tajemnicą, a oni sami byli często postrzegani jako mroczne i niebezpieczne postaci.

To ciekawe połączenie fikcji z historią, daje nam wgląd w mroczny świat shinobi. Serial łączy w sobie elementy dramatu, akcji i thrillera. Z jednej strony pokazuje codzienne życie i problemy zwykłych ludzi, z drugiej strony wprowadza napięcie i zagadki związane z tajną organizacją, która chce wykorzystać starożytne artefakty (zwoje) do swoich celów. Sceny walki są dynamiczne i wiarygodne, bez nadmiernego użycia efektów specjalnych. Aktorzy grają swoje role z przekonaniem i charyzmą, zwłaszcza Kento Kaku jako Haru, który przechodzi największą przemianę w serialu. Zdjęcia tworzą klimatyczny i stylowy obraz współczesnej Japonii, pełnej kontrastów i tajemnic Zastrzeżenia można mieć jedynie do wykorzystanej w serialu muzyki, takiej zachodniej, zupełnie niepasującej do obrazu wyreżyserowanego i napisanego przez Dave'a Boyle'a.

Dom Ninja (2024) - recenzja serialu [Netflix]. Dom skrytobójców

Serial „Dom Ninja” to propozycja skierowana dla fanów kina akcji i sztuk walki, ale także dla tych, którzy lubią dobrze napisane i zagrane historie o rodzinie, miłości i lojalności. Trzeba się liczyć także z wadami. Niektóre wątki są mało rozwinięte lub zbyt przewidywalne, a zakończenie pozostawia sporo pytań i niedosytu. Mimo to, to jeden z ciekawszych i oryginalniejszych seriali, jaki możecie obejrzeć w tej chwili na Netflixie.

Atuty

  • Brutalna i realistyczna walka,
  • Wciągająca fabuła,
  • Świetna gra aktorska,
  • Poruszanie trudnych tematów.

Wady

  • Zwalniające tempo akcji,
  • Rozwleczone wątki fabularne,
  • Muzyka,
  • Schematyczne rozwiązania.

Czy w XXI wieku jest jeszcze miejsce na opowieści o ninja? Netflix odpowiada twierdząco, serwując nam „Dom Ninja”.

8,0
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper