Dysk Patriot Viper VP4300 2TB

Patriot Viper VP4300 Lite 2TB - test dysku SSD na PCI-E 4.0. Bardzo wydajny i opłacalny dysk dla PC i PS5

Maciej Zabłocki | 05.06, 09:22

W ostatnim czasie testowałem dysk Patriot Viper VP4300 Lite o pojemności 2TB, który w okolicach premiery był absolutnym królem opłacalności. Wówczas, kilka miesięcy temu, należało za niego zapłacić trochę ponad 400 zł. Dzisiaj jest droższy o dwie stówki, ale to nadal wydajny i opłacalny dysk, którym warto się zainteresować. 

Patriot jest czołowym dostawcą pamięci na świecie i zwykle nie wydaje słabych produktów. Nie byłem więc zaskoczony gdy okazało się, że testowany dzisiaj dysk przez pierwsze kilka dni testów spisywał się wręcz wzorowo. Pewne problemy pojawiły się dopiero, gdy zdołałem go zapełnić w ponad 80%. To nie jest najszybszy dysk SSD na złączu PCI-E 4.0. Spośród testowanych przeze mnie SSD NVMe M.2 wskakuje raczej do środka stawki. Różnice nie są jednak duże, a z pewnością lepiej sobie poradzi taki Patriot Viper VP4300 Lite na złączu PCI-E 4.0 od dowolnego, nawet najszybszego modelu na starszym złączu PCI-E 3.0. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Dysk zapakowany jest wyłącznie w plastikową osłonę i kolorowy kartonik na którym znajdziemy wszystkie podstawowe informacje. Prędkość odczytu deklarowana przez producenta wynosi 7400 MB/s. Prędkość zapisu z kolei 6400 MB/s. Producent nie dorzuca żadnego radiatora, co może okazać się bolesne przy montażu w konsoli PlayStation 5. Oczywiście sprawdzę to w moich testach. Zweryfikuję też zwykłą codzienność, kopiowanie dużych plików, wczytywanie gier, instalowanie oprogramowania. Coś, co jest użyteczne dla zwykłego konsumenta. 

Patriot Viper VP4300 Lite 2TB - wygląd i wykonanie dysku 

Dysk Patriot Viper VP4300 Lite_opakowanie

Dysk zbudowano z wykorzystaniem czarnej płytki PCB. Na wierzchu znajdziemy ładną, czerwono-czarną nalepkę z oznaczeniami producenta. Nie ma w tej konstrukcji niczego nadzwyczajnego, dlatego odsyłam Was do poniższej galerii. Specyfikacja techniczna przedstawia się następująco: 

  • Rodzaj: NVMe M.2 2280 na złączu PCI-E 4.0
  • Kontroler: Maxio MAP1602
  • DRAM: DRAMLess HMB
  • Odczyt sekwencyjny: 7400 MB/s
  • Zapis sekwencyjny: 6400 MB/s
  • Pamięć NV: YMTC 232L 2400MT
  • Losowy odczyt: do 1,000,000 IOPS
  • Losowy zapis: do 700,000 IOPS
  • Wytrzymałość: TBW 1600 TB
  • Gwarancja: 5 lat
  • Cena: 639 zł

Wskaźnik MTBF sięga aż 1,8 mln godzin, co oznacza, że przy 5-letniej gwarancji nie ma szans, by cokolwiek stało się z tym dyskiem. Nawet jeżeli będziemy go bardzo mocno eksploatować. Testowany dziś model pasuje oczywiście zarówno do konsoli PlayStation 5, jak i do płyt głównym ze złączem M.2. Jest także wstecznie kompatybilny co oznacza, że nie musimy dysponować płytą obsługującą PCI-E 4.0, by Patriot Viper VP4300 Lite w ogóle zaczął działać. No ale nie wykorzystamy wówczas jego pełnego potencjału. 

Postanowiłem przeprowadzić szereg testów, które pozwoliły mi sprawdzić, jak omawiane dziś urządzenie radzi sobie w codziennym użytkowaniu. Zacznijmy więc od konsoli PlayStation 5, gdzie dysk rozpędził się do 6182 MB/s. To nie jest najwyższa wartość spośród dysków dostępnych na złączu PCI-E 4.0, ale w zupełności wystarczająca do grania. W przypadku sprzętu Sony jest tak, że jeśli jakiś SSD uzyskuje 5500 MB/s lub wyżej, to działa z taką samą szybkością co wbudowana pamięć flash, a wszystko ponad jest dodatkowym bonusem. Brakuje w tym przypadku jedynie radiatora (można dokupić jakiś osobno), bo przy intensywnym pobieraniu plików i równoczesnym graniu, dysk rozgrzewa się do ponad 80 stopni, a wentylator w konsoli wchodzi wtedy na wysokie i słyszalne obroty. 

W przypadku PC, dysk przetestowałem na nowoczesnej płycie głównej od MSI (model MAG Z690 Tomahawk) wyposażonej w procesor Intel Core i5-13600K, 32GB RAM DDR5 oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4080. Nie było absolutnie żadnych problemów z działaniem i wykrywaniem go przez komputer. Testy rozpocząłem od programu CrystalDiskMark, który wskazał 7386 MB/s przy odczycie i 6654 MB/s przy zapisie. W przypadku tej drugiej wartości to nawet wyżej od deklaracji dostarczonych przez producenta. 

Testy dysku Patriot Viper VP4300 - wykres

Odczyt w teście Anvil's Storage wyniósł blisko 12090 punktów, a Max Read IOPS zatrzymał się w okolicy 832,000. Średnia prędkość kopiowania dużego i skompresowanego folderu (ponad 150 GB) do drugiego folderu w obrębie tej samej partycji utrzymywała się na poziomie 1919 MB/s, Dużo lepiej dysk poradził sobie z mniejszymi plikami, gdzie skopiowanie kilkunastu GB rozkręcało Patriota do zawrotnych 4612 MB/s. Oczywiście odpalając jakąś grę nie mogłem zbytnio narzekać na prędkości wczytywania. Kolejne zapisy z Wiedźmina 3 ładowały się w ekspresowym tempie. Tutaj jednak nawet różnice w testach syntetycznych wynoszące kilkaset mega pomiędzy dyskami nie sprawią, że wybrane gry będą się ładować zauważalnie szybciej. 

Dysk zainstalowany w komputerze nie rozgrzewał się do tak zawrotnych temperatur jak w przypadku PlayStation 5, nawet w sytuacji, gdy nie instalowałem wbudowanego w płytę metalowego radiatora. Średnie temperatury przy dużym obciążeniu utrzymywały się na poziomie ok. 74 stopni Celsjusza. Po montażu metalowej płytki było zauważalnie lepiej. To jednak wartości bardzo przyzwoite i nie sposób na nie narzekać. Sam dysk miał problemy wyłącznie przy maksymalnym zapełnieniu bufora. Jego prędkości zapisu spadały wówczas w okolice 2200 MB/s, co uważam za słaby wynik w odniesieniu do konkurencji na PCI-E 4.0. Nie ma to jednak zbyt wielkiego przełożenia na codzienność, bo zapełnienie bufora wymaga od nas ponad 660 GB danych (według testów w AIDA64). Najważniejsze, że przy zapełnieniu wynoszącym powyżej 80% objętości, wydajność spada o raptem 5 do 8%

Patriot Viper VP4300 - podsumowanie testu i rekomendacja

Patriot Viper VP4300

Trudno wskazać jakieś większe wady w testowanym dzisiaj dysku. To po prostu solidny SSD za dobre pieniądze, szczególnie jak na 2 TB pojemności. Prędkości odczytu i zapisu są przyzwoite, wytrzymałość także, a wartości deklarowane przez producenta nie odbiegają od testów syntetycznych. W grach odpalonych na tym dysku jest prawdziwa petarda dzięki złączu PCI-E 4.0. Jego wygląd też może się podobać, chociaż zwykle ukryjemy go w konsoli czy pod metalowym radiatorem i nie będziemy w ogóle oglądać. W przypadku PlayStation 5 doskwierają nieco temperatury pod obciążeniem, ale nawet Sony rekomenduje zakup modeli z radiatorem lub zakup takiego osobno, by zredukować wytwarzane ciepło. 

Ode mnie natomiast leci rekomendacja, bo to doprawdy przyzwoity dysk SSD i z pewnością jego nabywcy nie będą mieli na co narzekać. Działa dobrze nawet przy zapełnieniu powyżej 80%, a uwierzcie mi, nie było łatwo wypełnić ponad 1500 GB miejsca. Jeżeli więc szukacie sprawdzonego nośnika, Patriot Viper VP4300 Lite okaże się dobrym wyborem. 

Atuty

  • Bardzo dobra ogólna wydajność
  • Prędkość odczytu sięgająca ponad 7,4 GB/s
  • Idealnie sprawdzi się w PlayStation 5 (prędkość odczytu 6,2 GB/s)
  • Nie grzeje się aż tak mocno jak konkurencja, ale przy intensywnym obciążeniu i tak warto pomyśleć o radiatorze
  • Bardzo dobra cena za 2 TB (ok. 639 zł)
  • Zapis sekwencyjny nawet wyższy od deklaracji producenta

Wady

  • Wyraźny spadek wydajności przy zapisie po zapełnieniu bufora
  • Na złączu PCI-E 4.0 znajdziemy szybsze dyski, Patriot raczej mieści się w środku stawki, ale dla przeciętnego konsumenta będzie w zupełności wystarczający i uniwersalny
  • Brak radiatora, co w przypadku PlayStation 5 stwarza trochę komplikacji

Dysk Patriot Viper VP4300 Lite o pojemności 2TB był w dniu premiery absolutnym królem opłacalności. Niestety, wzrosły w ostatnim czasie ceny pamięci masowych, co poskutkowało także wzrostem cen dysków SSD. Niemniej, to nadal znakomity dysk za doprawdy świetne pieniądze. Jest nie tylko wydajny, bardzo chłodny (jak na dysk pozbawiony radiatora), ale i pracuje dobrze nawet przy ponad 80% zapełnieniu. Do tego pasuje też do konsoli PlayStation 5, gdzie osiąga w zupełności wystarczające wyniki (ponad 6,2 GB/s), ale mocno się grzeje przez brak radiatora. Prędkości zapisu spadają dopiero wówczas, gdy bufor ulegnie zapełnieniu. Wtedy faktycznie wynoszą raptem ok. 2,2 GB/s, co jak na standard PCI-E 4.0 nie jest zachwycającym wynikiem.

8,5
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper