Sharp 4K QLED 144 Hz 65GR8265E - test telewizora. Bogaty zestaw technologii w dobrej cenie
Testowanie Sharp 65GR8265E było dla mnie świetną okazją, by przyjrzeć się bliżej telewizorowi, który ma ambicję zdominować średnią półkę cenową, oferując funkcje, które zazwyczaj są zarezerwowane dla znacznie droższych modeli. Sharp, marka z bogatą historią, która kiedyś była synonimem jakości, wraca do gry z nową serią GR8, a 65GR8265E to ich odpowiedź na potrzeby zarówno kinomaniaków, jak i graczy. W trakcie testów ten model okazał się prawdziwym odkryciem.
Telewizor przyjeżdża w dużym, białym pudełku, z którego krzyczą do nas takie określenia jak QLED, 4K, 144 Hz, wbudowany Chromecast czy wsparcie dla Dolby Atmos i DRS. Po wypakowaniu, testowany dzisiaj Sharp momentalnie zachwyca minimalistycznym, bezramkowym designem. Cienkie ramki i aluminiowa obudowa nadają urządzeniu nowoczesny, elegancki wygląd, który świetnie komponuje się w zasadzie w każdym wnętrzu. Mimo, że to LCD, to jednak wyjątkowo cienki. No bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie ten model. Podstawa, choć filigranowa i równie minimalistyczna w swoim wyglądzie, zapewnia solidność i stabilność, a sam telewizor sprawia wrażenie lekkości, mimo przekątnej 65".
W mojej ocenie prezentuje się bardzo dobrze, niczego nie mogę mu zarzucić. Wykonany jest z materiałów wysokiej jakości. Ekran jest błyszczący i odbija wiele różnych obiektów w pomieszczeniu - to akurat musicie wziąć pod uwagę, że nie ma żadnej powłoki antyrefleksyjnej. No i co jest istotne - złącza HDMI 3 oraz 4, obsługujące 4K/120 Hz skierowane są do dołu i ulokowane w takim miejscu, że plastik obudowy może skutecznie przyblokować dłuższe i grubsze kable HDMI. Weźcie to pod uwagę.
Użytkowanie w praktyce, parametry techniczne i możliwości
Zaczniemy od szczegółowej specyfikacji technicznej. Pomiary wykonywałem z wykorzystaniem odpowiednich przyrządów. Mam jednak subiektywne odczucia z przeprowadzonych testów, z którymi chętnie podzielę się nieco niżej. Zanim do tego jednak przejdziemy, spójrzcie na szczegółowe parametry:
- Ekran: 65" QLED, 4K Ultra HD (3840 x 2160), podświetlanie Direct LED, 144 Hz
- Dodatkowe funkcje obrazu: Dolby Vision IQ, HDR10, HLG, AI Picture Processing
- Specyfikacja matrycy: 92% DCI-P3, 96% AdobeRGB, kontrast niespełna 5000:1, maksymalna jasność 438 nitów
- System operacyjny: Google TV
- Audio: 2x12 W, Harman/Kardon, Dolby Atmos, DTS, AQUOS Wireless Surround, Dialog Optimizer, Dolby Atmos Virtual 3D
- Złącza: 4x HDMI (2x HDMI 2.1 z eARC, VRR, ALLM), 2x USB, Ethernet (LAN), Optical Digital Audio Out, wyjście słuchawkowe (mini-jack), Bluetooth, Wi-Fi (Dual Band)
- Technologie dodatkowe: ALLM, VRR, AMD FreeSync, 144 Hz (PC), 120 Hz (konsole), input lag 17 ms (tryb gry)
- Wymiary i waga: 1449 x 296 x 908 mm, z podstawą waży 22 kg
- Cena: około 3499 zł (65"), 2799 zł (55")
Jednym z głównych atutów tego modelu jest ekran QLED o rozdzielczości 4K Ultra HD. Dzięki technologii Quantum Dot pokrywa on 92% przestrzeni barw DCI-P3, co faktycznie przekłada się na żywe i nasycone kolory. Muszę też przytoczyć pełen zestaw technologii poprawiających obraz. Mimo przeciętnej jasności (średnio ok. 440 nitów, szczytowo niewiele ponad 500), HDR jest dostrzegalny, chociaż z pewnością znajdziemy na rynku telewizory, które w tej kategorii pokazują jeszcze więcej. Niewątpliwie na plus zasługuje odświeżanie obrazu na poziomie 144 Hz, co dobrze sprawdza się w połączeniu z PC. Podłączyłem do tego ekranu dobrego laptopa i mogłem nawet wymusić działanie G-Sync.
Sharp 65GR8265E - podstawa, pilot i złącza
Matrycę wykonano w technologii VA, co pozwala uzyskać dobry kontrast (do 5000:1), choć nieco gorzej wypada odwzorowanie czerni. Niestety, przy ciemnym pomieszczeniu widać, że jest dość szara. Wiadomo, że nie jest to OLED i nie możemy oczekiwać idealnej, głębokiej czerni w każdych warunkach, niemniej musicie to wziąć pod uwagę. Na szczęście, oglądając treści na ekranie, są one wystarczająco ładne i kontrastowe, a czerń w ciągu dnia w ogóle nie będzie nam przeszkadzać. Co istotne, ważnym elementem poprawy jakości obrazu jest implementacja technologii "AQUOS Smooth Motion", która minimalizuje rozmycia w dynamicznych scenach. To faktycznie dobrze działa - telewizor nie smuży i wyświetla ostry, przejrzysty obraz. Granie na nim w EA FC 25 było dla mnie przyjemnością.
Sharp 65GR8265E, co oczywiste, oferuje pełne wsparcie dla nowoczesnych technologii, które znacząco wpływają na jakość rozgrywki, szczególnie dla użytkowników konsol i komputerów PC. Dzięki HDMI 2.1 z obsługą VRR (Variable Refresh Rate) oraz ALLM (Auto Low Latency Mode), możliwe jest granie w 4K przy 120 Hz na PS5 czy Xbox Series X. Gracze PC mogą jednak pójść o krok dalej, chociaż między 120, a 144 Hz nie ma jakiejś spektakularnej różnicy. Ważnym aspektem dla graczy jest input lag, który według moich pomiarów wynosi tutaj 17 ms w trybie gry – to dobre wartości, chociaż mogą być niewystarczające dla najbardziej wymagających graczy, oczekujących maksymalnej precyzji. Nie odczuwałem jednak z tego powodu żadnych problemów w trakcie grania, także w grach wieloosobowych, chociaż zakładam, że znajdą się osoby, które będą oczekiwały od TV poziomu 5 ms. Dla mnie było w zupełności wystarczająco.
Sharp 65GR8265E - więcej zdjęć telewizora i pilota
System Google TV działa na tym modelu wyjątkowo płynnie i intuicyjnie. Procesor radzi sobie znakomicie, wszystko śmiga niczym rakieta. Obsługa aplikacji takich jak Netflix, Disney+ czy YouTube jest szybka, a dodatkowe funkcje, takie jak Google Assistant, umożliwiają sterowanie głosowe. Dużym atutem jest również wbudowany Chromecast. Telewizor umożliwia także zarządzanie z poziomu smartfona. Należy jednak wspomnieć, że tryb gry, choć obecny, nie włącza się automatycznie. Aby uzyskać najlepsze wyniki, trzeba wybrać go ręcznie z menu i dostosować kilka parametrów – jednym z nich jest gamma, którą należy skorygować, by uniknąć szarego i wyblakłego obrazu. W trybie gry nie ma tych opcji zbyt wiele, aczkolwiek regulacja jasności i kontrastu też będzie wskazana. Pod względem samych opcji, już pomijając gry, najlepiej wypada predefiniowany tryb "film" dostarczający najbardziej naturalne kolory. Standardowy jest nieco zbyt jasny i psuje przez to czernie. Telewizor po zakupie i odpaleniu automatycznie proponuje tryb "eco", co sprawia, że obraz jest mało nasycony, przyciemniony i przez to mało atrakcyjny. Warto zmienić to ustawienie już na starcie.
Sam interfejs jest dobrze zaprojektowany, chociaż to akurat zasługa Google TV. Poruszanie się po ustawieniach telewizora nie sprawia problemów. Tryby obrazu są łatwe do dostosowania, a bardziej zaawansowani użytkownicy docenią możliwość precyzyjnego dostrajania poszczególnych parametrów. Dla graczy istotne jest to, że po odpowiednim skonfigurowaniu trybu gry, telewizor oferuje bardzo dobre wrażenia wizualne. W dynamicznych tytułach, takich jak EA FC 25, obraz jest ostry i wyraźny, bez śladów smużenia czy innych problemów z płynnością ruchu. Dzięki wsparciu VRR, telewizor automatycznie dostosowuje częstotliwość odświeżania. Posiadacze XSX z pewnością ucieszą się, że TV spełnia wszystkie wymagania konsoli, wspiera też Dolby Vision. Chociaż jasność nie powala, to mimo wszystko gry wyglądają znakomicie. Xbox ma tendencje do generowania nieco mniej nasyconego i kontrastowego obrazu od PlayStation 5, ale bez problemu mogłem to dostosować, uzyskując znakomite rezultaty.
Granie na tym telewizorze jest bardzo komfortowe
Tak omawiam same pozytywy, ale szczerze mówiąc, trudno znaleźć tu jakieś większe wady. Nawet pilot wypada bardzo atrakcyjnie, bo jest ładowany solarnie, a w razie konieczności z poziomu złącza USB-C. Ma też wszystkie przyciski rozmieszczone intuicyjnie, a regulacje głośności czy kanałów skopiowaną od Samsunga (podłużny przycisk po prostu wychylamy w górę lub w dół). Jeśli już miałbym na coś narzekać, to mogę się przyczepić do jakości samej czerni – VA nie jest tak dobre jak OLEDy (co oczywiste), a lekkie przyciemnienie krawędzi ekranu może być zauważalne w niektórych scenach.
Ponadto, choć system Google TV działa płynnie, interfejs bywa nieco opóźniony przy dużym obciążeniu. Czasem, po odpaleniu wielu aplikacji w jednym momencie, widoczne są różne mikroprzycięcia. Ale po chwili znikają. Inna sprawa, to nierównomierne podświetlenie matrycy dostrzegalne w niektórych scenach. W kolorze tego nie widać, ale przy szarej czerni lub całkowitej bieli może trochę irytować. Takie defekty są mocno zależne od sztuki, ale też wynikają z technologii podświetlania - DirectLED. Niemniej, za takie pieniądze doprawdy trudno narzekać, bo też musimy wziąć na poprawkę, że ten telewizor ma służyć głównie do zabawy multimedialnej. A z tym radzi sobie znakomicie, oferując przekrojowo świetny zestaw funkcji i znakomite brzmienie. No właśnie - przejdźmy jeszcze do tego aspektu.
System audio zastosowany w telewizorze Sharp 65GR8265E to propozycja, która mimo mocy głośników wynoszącej 2x12 W, radzi sobie zaskakująco dobrze. Brzmienie jest czyste, głębokie, a separacja tonów wyższych i niższych dzięki technologii Harman/Kardon sprawia, że dialogi są wyraźne, a efekty dźwiękowe brzmią przestrzennie. To nie tylko pusty slogan reklamowy, na szczęście. Dolby Atmos dodaje przestrzenności dźwięku, co szczególnie daje się odczuć w filmach i grach. W domowych warunkach, dźwięk dostarczany przez standardowe głośniki telewizora wystarcza w zupełności, by cieszyć się wysokiej jakości dźwiękiem, choć warto rozważyć rozszerzenie tego systemu.
Dla tych, którzy szukają pełni kinowych wrażeń, Sharp oferuje możliwość rozbudowy systemu audio o bezprzewodowe głośniki Sharp AQUOS Wireless Surround. System ten obejmuje subwoofer CP-AWS0101 oraz tylne głośniki CP-AWS2001, które można dokupić osobno. Bezprzewodowe połączenie sprawia, że rozmieszczenie głośników w pokoju jest niezwykle proste, a konfiguracja nie wymaga dodatkowych urządzeń czy skomplikowanych ustawień. Dzięki temu możemy stworzyć bardziej zaawansowane kino domowe z realistycznym dźwiękiem przestrzennym, co jest idealnym rozwiązaniem dla miłośników jeszcze lepszego brzmienia. Głośniki łączą się z TV przez Bluetooth 5.0, co początkowo sprawiło, że miałem pewne obawy o opóźnienia w przesyle dźwięku, ale na szczęście, nic takiego nie miało miejsca. Niestety, ten bogaty zestaw dostępny jest w Polsce w bardzo wysokiej cenie. Musimy zapłacić 999 zł za subwoofer i 1499 zł za tylne głośniki. To dużo, chociaż możemy to dokupić osobno. Głośniki mogą działać niezależnie.
Sharp przedstawia solidny telewizor za bardzo dobre pieniądze
Na polskim rynku Sharp 65GR8265E w wersji 65-calowej kosztuje około 3499 zł, co czyni go bardzo atrakcyjną propozycją w swojej klasie. Dla osób szukających mniejszego wariantu, 55-calowa wersję znajdziecie za 2799 zł. W mojej ocenie telewizor oferuje świetną jakość obrazu, wysoką płynność oraz dobrą funkcjonalność za rozsądną cenę, co czyni go świetnym wyborem dla miłośników kina domowego. Gracze również nie będą narzekać. Osobiście bawiłem się znakomicie, gdy podłączyłem PS5 czy XSX, nie notując jakichkolwiek problemów z płynnością czy smużeniem. W ustawieniach musimy jednak dokonać pewnych korekt, a tryb gry odpalić samodzielnie, bo występują z nim pewne problemy. Dopiero wtedy otrzymamy wystarczająco niskie opóźnienia (chociaż nadal 17 ms to dla niektórych może być sporo). Sharp wraca na rynek z klasą, udowadniając, że solidny telewizor 4K z zaawansowanymi funkcjami nie musi kosztować fortuny.
Atuty
- Jakość obrazu jest naprawdę imponująca, dzięki technologii QLED i szerokiemu pokryciu przestrzeni barw, kolory są żywe i naturalne. Technologia Dolby Vision IQ dodatkowo poprawia komfort oglądania w różnych warunkach oświetleniowych
- Odświeżanie na poziomie 144 Hz znacząco poprawia płynność obrazu, co szczególnie docenią gracze i fani dynamicznych filmów oraz sportu
- Nie brakuje wsparcia dla HDMI 2.1 (ale tylko dwa złącza z czterech), VRR, ALLM oraz możliwości grania w 120/144 Hz, co gwarantuje szeroki zakres możliwości
- Dźwięk Harman/Kardon, z możliwością rozbudowy o system AQUOS Wireless Surround, oferuje solidne brzmienie, a Dolby Atmos i DTS tworzą bardzo dobre doznania dźwiękowe
- Pilot ładowany solarnie to wygodne i ekologiczne rozwiązanie, które eliminuje konieczność regularnej wymiany baterii
- Google TV zapewnia dostęp do szerokiej gamy aplikacji i funkcji, a sterowanie głosowe przez Google Assistant znacząco podnosi komfort użytkowania
Wady
- Odwzorowanie czerni i kontrasty mogłyby stać na wyższym poziomie. Telewizor przy czarnych scenach generuje dość szary obraz, a podświetlenie nie jest równomierne
- W niektórych scenach można zauważyć delikatne zaciemnienia na krawędziach ekranu, co może wpływać na ogólną jakość obrazu
- Chociaż mamy tryb gier, to telewizor z jakiegoś powodu nie włącza go automatycznie. Ale problem znika po ręcznym przestawieniu opcji
- Opóźnienia rzędu 17 ms nie są najniższe na rynku, co entuzjaści gamingu powinni wziąć pod uwagę
Sharp 65GR8265E to telewizor, który zaskakuje swoją funkcjonalnością i wysoką jakością obrazu, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę. Dużym atutem jest odświeżanie na poziomie 144 Hz, co czyni go idealnym wyborem zarówno dla miłośników filmów, jak i graczy (chociaż tu jest dość wysoki input lag). Telewizor oferuje solidny dźwięk dzięki współpracy z Harman/Kardon i wsparcie dla Dolby Atmos, a system Google TV zapewnia łatwy dostęp do najpopularniejszych aplikacji streamingowych. Choć model ten nie jest pozbawiony drobnych wad, takich jak delikatne przyciemnienie na krawędziach ekranu, nierównomierne podświetlenie czy średnia jakość odwzorowania czerni, to w swojej klasie cenowej stanowi bardzo atrakcyjną propozycję. Telewizor doskonale wpisuje się w potrzeby nowoczesnego użytkownika, oferując świetne rozwiązania multimedialne i funkcje dla graczy. Po podłączeniu do niego konsol nie mogłem narzekać, bo obraz jest bardzo ładny, czytelny i przede wszystkim pozbawiony smużenia czy innych defektów.
Przeczytaj również
Komentarze (23)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych