Twoja wina (2024) - recenzja filmu [Prime Video]. To nie moja bajka

Twoja wina (2024) - recenzja i opinia o filmie [Prime Video]. To nie moja bajka

Łukasz Musialik | 17.12, 21:11

Kiedy film "Culpa Mia" (Moja wina) pojawił się na Prime Video, stał się prawdziwym “hitem” wśród miłośników romansów z młodzieżowym zacięciem. Sequel, nie tylko kontynuuje historię Noah i Nicka, ale także podnosi poprzeczkę dostarczając więcej napięcia i emocji. Ale czy to wystarczy?

Reżyser Domingo Gonzalez wraca z nową dawką romansu, problemów i nieprzewidzianych zwrotów akcji, które przyciągną raczej fanów pierwszej części, aniżeli nowych widzów. Prime Video stawia raczej na kontynuację sprawdzonych hitów, ale czy "Twoja wina" ma coś ciekawego do zaoferowania? 

Dalsza część tekstu pod wideo

Tym razem bohaterowie stają w obliczu nowych wyzwań, gdzie ich miłość będzie musiała zmierzyć się z trudami dorosłego życia. Przez liczne przeszkody ich uczucie ponownie zostanie wystawione na próbę, ale pewnie wiecie jak to się skończy. Film, mimo że pełen emocji, nie ucieka od pewnych schematów, które mogą być odbierane dwojako. Kontynuacja będąca mieszanką namiętności, konfliktów i głębokiego uczucia przyciągnie przed mniejszy ekran tylko wiernych widzów.

Twoja wina (2024) - recenzja i opinia o filmie [Prime Video]. Bohaterzy własnej historii

Twoja Wina

Chemia między głównymi bohaterami to siła, która już pierwszej odsłony napędza tę romantyczną-dramatyczną historię. Nicole Wallace w roli Noah oraz Gabriel Guevara jako Nick tworzą udany “ekranowy związek”, ale nie bez problemów. Ich postacie są teraz wypełnione wewnętrznym chaosem, który z każdą sceną wydaje się być coraz większy. Niemniej widać, że aktorzy odgrywają swoje role dość naturalnie, co akurat można zaliczyć na plus. 

Nowe wyzwania, jakie stawia przed nimi fabuła, pozwalają na głębsze zrozumienie ich motywacji. Noah musi zmierzyć się ze szkolną presją otoczenia, podczas gdy Nick próbuje odnaleźć się w brutalnym świecie biznesu. W dynamicznych przedstawionych momentach, relacja między bohaterami aż kipi od emocji, choć niektóre ich decyzje wydają się wręcz nielogiczne. W efekcie oboje kręcą się w jakimś amoku, niezrozumiałym dla nowych widzów.

Twoja wina (2024) - recenzja i opinia o filmie [Prime Video]. Przewidywalność

Twoja Wina

Domingo González, który w pierwszej części potrafił połączyć młodzieżową energię z ciekawą narracją, tym razem idzie na skróty. Fabuła jest przewidywalna, pełna klisz i dramatycznych zwrotów, które bardziej męczą, niż zaskakują. Nowe wątki – choć obiecujące – nie zostają dostatecznie rozwinięte, przez co film traci tempo i staje się monotematyczny.

Problemy, z jakimi borykają się bohaterowie, wydają się napompowane na siłę, a emocjonalne konflikty powtarzają się zbyt często. Niby pojawiają się nowe postacie mające wpływ na losy bohaterów tej opowieści, ale ich wątki są niepotrzebnie uproszczone, co pozostawia pewien niedosyt. W efekcie widz ma wrażenie, że ogląda wariację na temat tego, co widział już w pierwszej części.

Twoja wina (2024) - recenzja i opinia o filmie [Prime Video]. Estetyka na poziomie

Twoja wina

Pod względem wizualnym "Twoja wina” prezentuje się całkiem solidnie. Styl Domingo Gonzáleza wciąż przyciąga – kadry są dopracowane, ujęcia pełne energii, a ścieżka dźwiękowa skutecznie podbija emocje. Jednak sama estetyka nie wystarczy, aby ukryć niedociągnięcia fabularne i schematyczność scenariusza.

Film wpisuje się w trendy współczesnego kina młodzieżowego. Wygląda świetnie, ale "piękne kadry nie ratują przeciętnej historii". Jest to przykład produkcji, która skupia się na formie, zaniedbując treść.

Twoja wina (2024) - recenzja i opinia o filmie [Prime Video]. Podsumowanie

"Twoja wina" ma dobre i złe strony, momentami gubiąc się w utartym gatunkowo schemacie. Choć Nicole Wallace i Gabriel Guevara wciąż prezentują tę samą, świetną chemię na ekranie, fabuła nie wciąga, a przewidywalność odbiera filmowi pierwotną siłę. To raczej propozycja skierowana do wiernych fanów, którym spodobała się pierwsza odsłona, ale widzowie oczekujący czegoś więcej mogą poczuć się rozczarowani.

Atuty

  • Chemia bohaterów
  • Wizualnie estetyczny
  • Dobra ścieżka dźwiękowa
  • Dynamiczny montaż

Wady

  • Przewidywalna fabuła
  • Powierzchowny rozwój postaci
  • Schematyczne konflikty
  • Brak świeżości
  • Zbyt uproszczone wątki poboczne

Do kogo skierowany jest film? Miłośników młodzieżowych romansów i fanów pierwszej części. Widzowie oczekujący głębokiej, wielowątkowej opowieści, powinni odpuścić sobie ten seans.

5,0
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper