Snoop Dogg nie jest fanbojem
O tym, że amerykańscy raperzy oprócz noszenia błyskotek, jeżdżenia lowriderami i kręcenia klipów z cycatymi modelkami, lubią też posiedzieć przy konsoli, wiadomo nie od dziś. Już świętej pamięci Notorious B.I.G. w rymach wspominał SNESa i Segę Genesis. Ice T przeżywał swego czasu zakup Modern Warfare 2 w wersji z noktowizorem, choć to i tak nic przy tym co wyczynia Snoop Dogg. Raper z Kalifornii nie tylko szarpie w gry i się z tym nie kryje, ale często użycza też charakterystycznej facjaty przy promocjach różnych tytułów i ochoczo bierze udział w akcjach związanych z tym jakże pięknym hobby.
O tym, że amerykańscy raperzy oprócz noszenia błyskotek, jeżdżenia lowriderami i kręcenia klipów z cycatymi modelkami, lubią też posiedzieć przy konsoli, wiadomo nie od dziś. Już świętej pamięci Notorious B.I.G. w rymach wspominał SNESa i Segę Genesis. Ice T przeżywał swego czasu zakup Modern Warfare 2 w wersji z noktowizorem, choć to i tak nic przy tym co wyczynia Snoop Dogg. Raper z Kalifornii nie tylko szarpie w gry i się z tym nie kryje, ale często użycza też charakterystycznej facjaty przy promocjach różnych tytułów i ochoczo bierze udział w akcjach związanych z tym jakże pięknym hobby.
Czarnoskóry artysta pojawiał się już na ekranach naszych TV (w Def Jam Vandetta Fight For NY i pierwszym True Crime), a także między innymi prowadził rozdanie growych nagród telewizji Spike. Na OST z Gran Turismo 3 nagrał kawałek o wdzięcznej nazwie „Dogg's Turismo 3”, w którym oczywiście rozpływa się nad przyjemnością czerpaną z szarpania w owe wyścigi. Ba, utwór „Cheah Bah", promujący Fight Night Round 4, doczekał się nawet klipu na którym raper paraduje z egzemplarzem gry na X'a. Zatem mamy oto wzorcowy przykład gracza trzymającego się z dala od wojenek toczonych przez sieciowych fanbojów. I tak trzymać. Swoją drogą, ciekawe co Snoop myśli o ciągle odkładanej premierze GT5?
Na koniec i rzeczone klipiwo. Dla mnie to prawdziwa petarda z porządnym pierd....... :]