Recenzja (a bardziej opinia) o Batman (1989)
Dzień dobry wszystkim. I witam was w pierwszym wpisie ,który nie zahacza tematem o prawdziwy temat mojego bloga. Wezmę się po raz pierwszy za recenzję filmu. (tak tak wiem to strona o grach). Ale i tak chce się z wami podzielić moja opinie na temat tego filmu.
Na początek kilka słów o samym filmie - został on nakręcony w roku 1989 przez Tima Burtona ,którego można znać poprzez długa współpracę z aktorem Johnny'm Depp'em. Jest to pierwszy film zahaczający o perypetie Batmana zamaskowanego bohatera z miasta Gotham ,który przynosi sprawiedliwość miastu skorumpowanemu przez złoczyńców. Głównego bohatera zagrał Michael Keaton ,który większej części widowni nie pasował do wizerunku Batmana. Zaś złoczyńce ,czyli Jokera zagrał Jack Nicholson. Co ciekawe kilka utworów do filmu zostało napisane przez Prince'a ,którego znamy z piosenki "Purple Rain".
Zabierajmy się więc za recenzję. Moja własna ,chciałbym podzielić na pomniejsze punkty.
Scenariusz:
Ogólnie muszę powiedzieć ,że podobał mi się. Był całkiem ciekawy i pomysłowy. Chociaż była taka jedna czy dwie sceny ,które ja bym pominął. Na pochwałę zasługują jednak sceny w muzeum ,gdzie Joker spokojnie demoluje dzieła sztuki i ostatnia scena na czubku katedry w Gotham. Na małego minusa zasługują jednak małe odstępstwa od komiksu.
Główne rolę:
Michael Keaton - według wielu najlepszy Batman w historii ,niestety nie według mnie jest on na drugim miejscu zaraz za Christian'em Bale'm. Ale i tak świetny w tej roli. Miałem wrażenie ,że mógłby być trochę bardziej ekscentryczny jako Bruce Wayne. Jack Nicholson jako Joker hmm... niby fajnie ,ale Heath Ledger w Mrocznym Rycerzu to jedna z lepszych roli w historii kina. (według mnie). Została tylko aktorka grająca damę Batmana - Kim Basinger. Jest ona chyba najbrzydszą kobietą we wszystkich filmach o Batmanie. Chociaż grała ona oryginalna kobietę Batmana czyli Vicki Vale.
Muzyka:
Fajne piosenki napisane przez Prince'a. Idealnie pasujące do roli Jokera. Także inne utwory trzymają w klimacie.
Scenografia:
To punkt o ,którym bardzo chciałem opowiedzieć. Całe miasto jakie dane nam jest zobaczyć to po prostu najlepsze miasto w filmach o Batmanie. Jest ono brudne ciemne i złe. Niektóre budynki w tle od czasu do czasu wyglądają jakby Picasso został architektem i je zaprojektował. Mój komentarz - MEGA!
Kostiumy:
Nic powalającego ,ale także nic zasmucającego. Kolorowy kostium Joker kontrastujący z ciemnym strojem Batmana. Idealnie się dopełniają.
Ogólna ocena - fajny film dałbym mu 8/10 albo nawet 8,5/10.
To już koniec. Prosiłbym was o własne ocenienie tego filmu.