HALO STORY part 1

Dawno, dawno temu we wszechświecie istniały istoty, które opanowały zdolność swobodnego przemierzania galaktyk, formowania życia oraz przyspieszania ich ewolucji. Były to istoty tak bardzo rozwinięte technologicznie, że można ich uznać za Bogów. Rozumieli praktycznie wszystkie tajemnice wszechświata i panowali nad nim jakby go sami stworzyli. Nazywamy ich PRZODKOWIE (z ang. Precursors)
Przodkowie pragnęli wznieść się do najwyższej formy bytu, który nie potrzebowałoby już ciała. Dążyli do transcendencji.
Natomiast swą materialną spuściznę i technologię chcieli przekazać jednym ze swoich dzieł. Przodkowie podróżowali między galaktykami i zasiewali je życiem, które sami tworzyli na własne podobieństwo. Stworzyli między innymi rasę

*) ludzi (Reclaimers),

*)Precursorów (z ang. Forerunners),

*)San 'Shyuum (prophets),

*)Sangheli (Elites),

*)Jiralhanae (Brutes),

*)Kig-Yar (jakals),

itd...

 

 

 

Jednym z ich największych osiągnięć w tworzeniu życia byli Prekursorzy oraz ludzie, którzy odziedziczyli najwięcej cech po swoich stwórcach. Prekursorzy byli znacznie bardziej rozwinięci technologicznie  niż rasa ludzka, a mimo to, właśnie ludzkość została wybrana na godnych wyniesienia ponad rasy i przejęcie spuścizny po przodkach. Nie spodobało się to Prekursorom, którzy uważali się za bardziej godnych. To oni jako jedyni znali swych stwórców i jako jedna z dwóch ras (obok san 'shyuum) korzystali z dobrodziejstw ich technologii. Uważali się za ich ulubieńców a przez to czuli się zdradzeni. Swój ból skierowali przeciwko swym Bogom  wypowiadając im wojnę. Okazali się na tyle potężni, że Przodkowie się wycofali i zniknęli pozostawiając po sobie tylko legendy.

 

Prekursorzy jednak głosili inną wersję zdarzeń twierdząc, że to Przodkowie chcieli ich unicestwić, uznając ich za niegodnych i niebezpiecznych, a oni sami się tylko bronili, gdyż chcieli przetrwać jak każda żyjąca rasa. Kolejne pokolenia prekursorów wychowywano właśnie w tej wierze.
Dalsza era rozwoju wszechświata odbywała się pod zwierzchnictwem prekursorów, którzy swoje królestwo ekumeny rozprzestrzenili na setki światów.

Nie podobało się to ludziom, którzy również byli bardzo ekspansywni (obie rasy mają to po przodkach)

 

Ale Przodkowie nie zniknęli tak bez śladu i pozostawili po sobie inteligentny byt zwany Primordialem.

Istotę kolektywną składającą się (prawdopodobnie) z resztek ciał pozostawionych po przodkach. Kolektywną, gdyż Primordial mógł kontrolować pozostawioną przez Przodków biomasę z ciał swojej rasy rozsianej po całym wszechświecie.
Przodkowie prawdopodobnie osiągnęli transcendencję a ich ostatecznym ciosem kończącym wojnę z Prekursorami miał być właśnie Primordial kontrolujący ich materialną powłokę zwaną dalej jako FLOOD. (jest to jedna z legend)

 

Primordial czekał na swoją okazję czając się na obrzeżach drogi mlecznej.

 

110 000 lat przed naszą erą kapsułę z Primordialem znaleźli ludzie, którzy byli wtedy w sojuszu z San 'Shyuum. W ten sposób został zachowany balans sił we wszechświecie, który ograniczał Imperializm Prekursorów oraz gwarantował pokój. Kapsułę z Primordialem przetransportowano na planetę CHARUM HAKKOR, która była wtedy polityczną stolicą obu ras (Ludzi i San 'Shyuum). Tam zaczęto nad nim badania. Niedługo po tym jak ją otwarto, zaczęły się pojawiać zarodniki FLOOD, który pozornie nieszkodliwy zaczął w bardzo szybkim tempie przejmować kontrolę nad wszystkimi istotami biologicznymi. Asymilował się z tkanką i formował ją wg własnych potrzeb, zabijając właściceli powłoki i przejmując kontrolę nad ich ciałami.

Nikt nie był przygotowany na tak groźnego wroga. Ludzkość została zaatakowana jako pierwsza i zaczęła się wycofywać ze swych światów niszcząc po sobie całe planety. Miało to spowolnić lub nawet pokonać FLOOD. W swojej ucieczce przed nowym wrogiem dotarli do Królestwa Ekumeny (królestwo Prekursorów). Prekursorzy i Ludzie nie przepadali zbytnio za sobą a widząc tak ogromne floty ludzkie u swoich granic Prekursorzy odebrali to jako atak na nich i przygotowali się do jego odparcia.Dodatkowo powódź również dotarła wraz z ludźmi na pierwszą z planet Ekumeny. Ludzie widząc przygotowania Prekursorów mieli tylko dwie opcje:

a) spróbować ostrzec Prekursorów przed zarazą i  negocjować przyjęcie ludzkości na planetach Ekumeny. Wiązało się to z długim czasem negocjacji i dostarczaniu dowodów, o które było ciężko gdyż wszystko po sobie niszczono w pył. 

 

b) zaatakować planetę niszcząc zarazę i przejąć ten świat. Potem korzystając z technologii Prekursorów raz na zawsze rozprawić się z FLOOD.

 

Czas nas gonił i podjęto drugą opcję. Konsekwencje tego ataku odbiły się na naszej rasie niewyobrażalnie.

 

 

Wywiązała się najkrwawsza wojna w historii ludzkości, która doprowadziła do naszego pierwszego upadku. Ludzkość przyjęła taktykę podboju jednego ze światów Ekumeny, przejęcia ich technologi i stworzenia broni zdolnej odepchnąć Flood, tym samym ratując Prekursorów jak i nas samych. Prekursorzy widząc Flood mieliby zrozumieć nasze zamiary i szybko zawrzeć sojusz. Niestety stało się coś niespodziewanego, gdyż Flood powstrzymał ekspansję na Ekumenę. Tym samym pozbawiając ludzkości argumentu do zawarcia pokoju. Ludzie byli pewni, że znaleźli lekarstwo na Flood i dlatego ten nie zaatakował.
Ale to nie była prawda. FLOOD docierając do granic Ekumeny znalazł w końcu swój prawdziwy cel jakim była eksterminacja Prekursorów. Dlatego nie zaatakował od razu tylko formował posiłki atakując inne światy.

 

Na negocjacje nie było szans. Ludzie wypowiedzieli wojnę Prekursorom i zostali za to srogo ukarani. Długą i wyniszczającą wojnę przeciwko Ludziom poprowadził Dydakt - Prekursor z kasty wojowników.

 

Ludzkość miała zostać unicestwiona i wymazana z kart historii podobnie jak Przodkowie. Nie doszło do tego tylko dzięki Bibliotekarce. Prekursorce dbającej o pielęgnowanie życia we wszechświecie, która była jednocześnie żoną Dydakta.

Udało jej się przekonać męża by nie podejmował tak nieodwracalnego kroku i dał ludzkości jeszcze jedną szansę. Zamiast eksterminacj, udało jej się przekonać Dydacta by odwrócić tysiące lat ludzkiej ewolucji i pierwotnymi ludźmi obsiać jeden ze światów na krańcach drogi mlecznej. Bibliotekarka widziała w naszej rasie potencjał, który w przyszłości mógł zaowocować tym, że ludzie kiedyś mogą przejąć bierzmo odpowiedzialności za wszechświat. Gdyż ludzkość wciąż się rozwijała a Prekursorzy od wieków utrzymywali stagnację oraz bezpieczne status quo.

 

 

Przed końcem wojny jeden z ludzkich przywódców zdążył jeszcze poinformować Prekursorów o niebezpieczeństwie ze strony FLOOD. 
Natomiast San 'Shyuum którzy pomagali ludziom w tym konflikcie zostali uwięzieni na swej ojczystej planecie a prekursorzy zaczęli setki lat okupacji ich domu oraz rasy.

 

 

 

 

 

Przodkowie mieli w końcu szansę dokonać dzieło zniszczenia Prekursorów.
Niedługo bowiem po zakończeniu wojny przeciwko ludziom, Prekursorzy stanęli przeciwko wrogowi, z jakim jeszcze nigdy nie dane im było się spotkać. FLOOD masowo zaczął zalewać światy Ekumeny a Prekursorzy nie byli na to zupełnie przygotowani, gdyż wszystkie informacje o pasożycie były niszczone wraz z planetami a potem sami prekursorzy wymierzając ludziom karę pozbawili się wiedzy o swym nowym wrogu.
Dydakt do walki z FLOOD powołał do życia Prometean, Armię stworzeń zbudowanych po części z tkanki biologicznej, po części mechanicznych i sterowanych przez sztuczną inteligencję.

Inne frakcje Prekursorów pod przewodnictwem Budowniczych i Bibliotekarki w tym czasie podjęli się budowy broni masowego rażenia mającej za zadanie zniszczyć całe biologiczne życie we wszechświecie. Bronią tą były pierścienie Halo.
Ale zdecydowano się ich użyć dopiero w ostateczności, a w między czasie budowniczy budowali światy, otoczone metaliczną powłoką (Shield Worlds) mającymi oprzeć się sterylizującej mocy Halo.
Był to pierwszy krok ku powstrzymaniu Flood. Trzeba było odciąć byt od pożywienia a tym samym powstrzymać jego rozwój. 

Drugim krokiem było ponowne przywrócenie życia we wszechświecie. W tym celu wybudowano dwie arki, na których skatalogowano i zabezpieczono próbki każdej żywej istoty. Po sterylizacji Halo, sztuczne inteligencje miały za zadanie uruchomić arki i zacząć proces rozsiewania życia.
Dydakt nie potrafił powstrzymać Flood przy pomocy swojej armii Prometean.
Wiedział, że miał jej za mało i za późno przystąpił do obrony Ekumeny. Gniew za swoje porażki skierował przeciwko ludziom. To ich zaczął obwiniać za pojawienie się Flood w Ekumenie. Na nic były słowa Bibliotekarki iż ludzie tylko uciekali przed zarazą i nie powinniśmy ich winić. Niestety ambicje oraz Ego Dydakta przysłoniły mu racjonalne myślenie i zaatakował stworzony przez bibliotekarkę świat na który zesłano ludzi i zaczął ich wcielać do swojej armii Prometean.

 

 

Nowi Prometeanie mieli częściowo ludzką inteligencję i byli lepszymi wojownikami niż poprzednicy, gdyż wojnę mieli w genach i szybko potrafili się dostosowywać do warunków na polu bitwy.
Niestety pomimo szybkich początkowych sukcesów w odpieraniu Flood, ten krok nie spodobał się bibliotekarce i postanowiła ukarać męża. Dydakt został uwięziony w jednym z Shield-Worlds.

 

 

 

Do kolejnej walki z Potopem prekursorzy stworzyli Mendicant Bias. Sztuczną inteligencję z własną wolą, która przewyższała nawet kulturę Prekursorów. Tym samym Prekursorzy weszli prawie na tą samą ścieżkę ewolucji co Przodkowie.

Mendicant Bias stacjonował na jednym z Pierścieni Halo, instalacji nr 7.
Instalacja, znajdowała się tuż obok Charum Hakkor, na którym wciąż egzystował Primodial koordynujący ataki Flood. Primordiala pojmano i przetransportowano na pierścień Zeta Halo/instalacja nr 7 gdzie go uwięziono. Sztuczna ineligencja Prekursorów podjęła z Primordialem długą dyskusję trwającą aż 43 lata.

 

Podczas tej dyskusji Medicant Biass dowiedział się, że Primordial jest ostatnim z biologicznych Przodków, dowiedział się również prawdy o konflikcie Precursorów z Przodkami, oraz że Primordial jest Gravemindem – istotą potrafiącą kontrolować potop oraz jaki jest prawdziwy powód pojawienia się zarazy →  czyli pozbycie się prekursorów i danie ludziom szansy na przejęcie spuścizny po Przodkach.

Sztuczna inteligencja albo dała się zindoktrynować albo podjęła własną niezależną decyzję i wystąpiła przeciwko swym stwórcom a historia zatoczyła koło.
Medicant Biass za pomocą instalacji nr7 zaatakował ojczysty świat Prekursorów i zaczął zalewać ekumenę zarazą.
Prekursorzy bronili się zaciekle, ale to nie wystarczyło. Podjęto w końcu decyzję o uruchomieniu pierścieni Halo i sterylizacji wszechświata.

 

Prekursorzy tym samym wydali wyrok na własny gatunek.Całe życie we wszechświecie zniknęło na setki lat.

Pozostała tylko sztuczna inteligencja w arkach, okrętach Prekursorów i na instalacjach Halo. Lecz zaczęła się kolejna wojna.

 

 

Przed uruchomieniem pierścieni Prekursorzy do pokonania Mendicant Bias stworzyli inną sztuczną inteligencje Offensive Bias. Największe zwycięstwo Offensiwe odniósł 3 sekundy po odpaleniu pierścieni. Kiedy już nie było czego bronić (w sensie Prekursorów), zaczął otwierać portale do skoków przestrzennych a potem wykorzystał wszystkie dostępne okręty ze swej floty tworząc z ich napędów Bomby  termojądrowe, które niszczyły świeżo otwarte portale. Wytworzył wtedy tak niesamowitą ilość energii, że w kilka sekund zdmuchnął całą flotę Medicanta. Od początku czekał aż Halo odpalą, gdyż w normalnym starciu nie miałby szans. Bowiem przewaga liczebna Mendicanta wynosiła 6:1.

 

Jak wyglądała ostatnia walka żywych z Flood oraz bitwa sztucznych inteligencji, możecie przeczytać w terminalach Halo 3. Lub obejrzeć ten wspaniale zrealizowany film nakreślający to zdarzenie. 

 

Po tej akcji podjął próbę dopadnięcia i zniszczenia samego Mendicanta.
Offensive Bias udało się przechytrzyć Mendicant Biass za pomocą okrętu Prekursorów, który podprowadzony pod instalację nr 7/Zeta Halo zamienił się w wielką bombę i zniszczył siódmy pierścień wraz Gravemindem i Medicantem.

Świadomości Medicanta, Offensive Biass chciał przetransportować na swoją instalację nr 00. Podczas próby przełamania rdzenia Medicanta oraz rozdzielenia go i przetransportowania na kilka okrętów w celu badań, Medicant Biass zdołał przejąc kontrolę nad jednym z okrętów prekursorów o nazwie Dreadnought. Próbował się w nim dostać na ziemię, by dostarczyć ludziom informacji o konflikcie, historii oraz dać im w końcu szansę na przejęcie spuścizny po przodkach.

Niestety Offensive Biass nie dał za wygraną i uszkodził okręt, który rozbił się na Janjur 'Qom - ojczystej planecie San 'Syuum. To był koniec konfliktu maszyn.

Życie zaczęło powstawać na nowo.
Sztuczne inteligencje Prekursorów zaczęły rozsiewać gatunki wszystkich skatalogowanych stworzeń poza Prekursorami.
Nie wiadomo dlaczego. Czy to przez Bibliotekarkę? Czy może Medicant Biass udało się przeniknąć w struktury innych inteligencji? Może kiedyś się tego dowiemy.
Jedno było niepokojące-> Bibliotekarka postanowiła również zachować próbki FLOOD, ukryte na instalacji nr 4.

 

Tym razem największe szansę na dominacje we wszechświecie miała rasa San 'Shyuum (Prophets).

Ich kultura poprzez dostęp do technologii prekursorów znajdujących się na Dreadnought rozwijała się w znacznie szybszym tempie niż inni. 

San 'Shyyum wierzyli, że Prekursorzy byli ich Bogami a także ich stworzycielami, a pozostawione przez nich artefakty to świętość. Artefakty były przedmiotami kultu a największym z nich był Dreadnought. Po wielu latach prób uruchomienia okrętu w końcu odniesiono sukces. Uruchomiony okręt podczas startu wyrwał ze sobą pół planety Janjur 'Qom.

San 'shyuum nadało okrętowi nazwę "High Charity" i na jego pokładzie wyruszyło w tzw „wielką podróż” w poszukiwaniu innych artefaktów pozostawionych przez prekursorów.

 

Na pokładzie okrętu znajdowała się nieaktywna świadomość Medicant Biass, której zapiski źle odczytano. San 'Shyuum błędnie interpretowali zachowane wspomnienia, uwierzyli że pozostawione przez Prekursorów pierścienie Halo pozwolą im wejść na wyższy poziom egzystencji. Wierzyli, że tą drogą właśnie podążyli Prekursorzy i sami chcieli również stać się Bogami. Nazwali to wydarzenie „Wielka podróżą”.

 

900 lat p.n.e. doszło do konfliktu San 'Shyuum i Sangheli. Jest to rasa wojowników wychowywanych w podobnych dogmatach co Samuraje w Japonii. Myśląc że mając technologiczną przewagę San 'Shyuum zlekceważyło starcie przez co wdało się w długi i wyniszczający konflikt. Okazało się że Sangheli również wychowali się na kosmicznych znaleziskach po prekursorach. W końcu doszło do porozumienia i zamiast ze sobą wojować zawarli z sojusz dając im dostęp do technologii oraz czyniąc z nich elitarną straż broniącą wiary i technologii. Podobnie było z innymi rasami które okazywały wrogość. Zawiązywał się galaktyczny sojusz wielu ras zwany COVENANT. A wszystkich ich łączyła wspólna wiara czcząca Prekursorów oraz pozostawione przez nich artefakty.

 

 

A co w tym czasie u ludzi?
Historia ludzkości jest nam znana z podstawówki i liceum. Ewoluowaliśmy i wciąż ze sobą walczyliśmy. Ludzkość zawsze lubiła podziały. Musiało minąć kilka tysięcy lat byśmy w końcu spojrzeli w gwiazdy i zjednoczyli się we wspólnej sprawie. W XXII wieku naszej ery kiedy osiągnęliśmy wystarczająco rozwiniętą technologię by sięgnąć gwiazd, ludzkość w końcu się zjednoczyła pod jedną banderą zwaną UNSC czyli "Zjednoczone Państwa Zarządzające Przestrzenią". Jest to zarówno militarna, odkrywcza jak i naukowa Agencja pod przewodnictwem zjednoczonych państw Ziemi.

Ludzkość wyruszyła w poszukiwaniu nowych światów. Zasiedliliśmy setki systemów i przez jakiś czas było dobrze. Dopóki część światów na krańcach naszej galaktyki postanowiło odłączyć się od rządów Ziemi i stać się światami autonomicznymi. Doprowadziłoby to do kolejnych podziałów, których ludzkość chciała uniknąć. Nauczeni historią ludzie rządzący wiedzieli, że wojna domowa zaszkodzi naszemu dalszemu rozwojowi.

Na potrzeby pacyfikowania kosmicznych rebelii powstał program Orion – powołanie superżołnierzy pozbawionych skrupułów i wykonujących nawet najbardziej niemoralny z rozkazów. Pierwsza generacja została nazwana Spartanami gdyż  wykorzystywała bardzo młodych kadetów, których indoktrynowano w taki sposób by wykonywali nawet najbardziej niemoralne z rozkazów.
Program spartan jednak porzucono a wyszkolonych żołnierzy wcielono do jednostek ODST. Jednak nawet tak wyszkoleni żołnierze nie potrafili stłumić coraz większej ilości rebelii. Nic dziwnego, bo Ludzkość skolonizowała ponad 800 światów i utrzymać to wszystko pod jednym sztandarem było niezwykle trudnym wysiłkiem,

W tym celu potrzebny był wywiad, który mógł tłumić rebelie nim te zdążyłyby osiągnąć większe rozmiary. ONI bo tak nazywa się organizacja wywiadowcza UNSC, reaktywowała projekt SPARTAN II pod przewodnictwem dr. Helsey.
Najbardziej niemoralną rzeczą w drugiej generacji Spartan, było to że porywano małe dzieci, którym prano mózgi, pozbawiano niektórych nerwów odpowiadających za ból, odcinano część mózgu odpowiadającą za emocje, genetycznie zwiększano im masę mięśniową. Idealny żołnierz nie czujący bólu, nie mający wyrzutów sumienia, nie czującego strachu. Jednym z takich Spartan jest Master Chief. Spartan II nie było wielu bo zaledwie 75 jednostek.

Ludzkość ponownie popadła we własne konflikty a tymczasem sojusz Covenantów składał się już z ponad dziesięciu ras. San 'Shyuum pełnił najwyższą rolę w tej unii a Shangeli (ELITE) byli ich najlepszą armią. W swojej podróży jakimś cudem udało się uruchomić „wyrocznię” (Medicant Biass). Medicant Biass wyjawił im całą prawdę o konflikcie Ludzi z Prekursorami oraz ich znaczeniu w kwestii technologii przodków. Te wiadomości wstrząsnęły prorokami  (San ' Shyuum). Nie pozwolono by te informacje wydostały się poza wiedzę kilku proroków, gdyż spowodowałoby to rozpad sojuszu Covenantów i zburzyłoby fundamenty ich religii. Spadłoby znaczenie rasy San Shyuum, gdyż to nie oni tak naprawdę są wybrani przez bogów a Prekursorzy nie są ich Bogami tylko Przodkowie. 

Postanowiono zataić te informację przed sojuszem i całą siłę przymierza skierowano przeciwko ludziom, których postanowiono eksterminować by nigdy słowa wyroczni nie zostały ziszczone. 

 

 

 

 

W 2525 roku Covenanci zaatakowali pierwszy z ludzkich światów o nazwie Harvest.
Ich ataki były bezwzględne i ostateczne. Z orbity planet dokonywano bombardowań plazmowych zwanych przez ludzi „Szkleniem powierzchni”.
Po początkowych natychmiastowych klęskach, ludzkość (a konkretnie ONI) postanowiła wykorzystać swoich Spartan do walki z najeźdźcą. Akcja odbicia pierwszych koloni z wykorzystaniem Spartan pod przywództwem kontradmirała Prestona Cola okazała się olbrzymim sukcesem. 

 

W tym miejscu dochodzimy do fabuły Halo Wars.

Dalszą część postaram się napisać w ciągu dwóch dni.

Ale znając już ten zalążek historii można śmiało sięgać po Halo 5, gdyż nowa trylogia właśnie skupia się na Prekursorach i Przodkach. Natomiast Trylogia Bungie skupiała się na konflikcie Ludzi z Covenantami zakończonym pokojem pod koniec trzeciej części. To podczas tej wojny Master Chief stał się legendą.

Zaginął również podczas akcji i zahibernowany na kilka lat dryfował w szczątkach okrętu Forwad Unto Dawn, wysyłając sygnał S.O.S. Cortana postanowiła obudzić Chiefa gdy szczątki okrętu zaczęły być przejmowane przez dziwną planetę otoczoną metalową tarczą nazwaną Rekwiem. Był to Shield World na którym był uwięziony Dydakt.