Xbox One+CrossBuy= Czyli NIE!! dla EXów
Czyli siwy dym w sieci i nie tylko, gracze PCtowi zacierają ręce, Xboxowi są W*&^%$ni, a posiadacze PS4 standardowo są Happy z tego powodu. A to jak ja to widzę, z czym się zetknąłem w ostatnich dniach opisuję poniżej.
Na sam początek pragnę napisać, że ten wpis nie ma na celu prowokowania do kłótni zarówno posiadaczy Xboxa One jak i posiadaczy PlayStation 4. To jest moje spojrzenie na całą sprawę, jak ja to widzę na dzień dzisiejszy, oraz moje spostrzeżenia z tym co było kiedyś w przeszłości, bo i tutaj są też pewne nawiązania.
Czyli jak to się odbiję w społeczności Xboxa, ja tego po prostu nie widzę. Każdy chyba pamięta początek generacji kiedy to Xbox One i obecny prezes dał przysłowiowo dupy z reklamowaniem konsoli jako narzędzie multimedialne głownie do TV plus wciskany Kinect 2.0, oraz wiele innych kontrowersyjnych rozwiązań jeszcze przed premierą Xboxa One.
Wielu było na NIE ale mimo to Microsoft zostawał przy swoim, ludzie odchodzili do konkurencji czyli PlayStation 4, a niezdecydowani olali sprawę i zakupili mocnego PCta. Wychodzi teraz na to że ci ostatni wyjdą na tym najlepiej, bo nie będą musieli kupować konsoli od Microsoftu kiedy to 70% gier z Xboxa lądować będzie na PC. Posiadacze PS4 się cieszą i można powiedzieć świętują nie zdając sobie sprawy że ich też to pewnie dotknie kolejnymi ostrymi poczynaniami SONY. Wszak co niektórzy dalej żyją głową w chmurach w roku 2000-2004, sądząc że nic się nie zmienia, a SONY dalej jest takie jakie było.
Ale nie o tym chciałem napisać,co mnie najbardziej przeraża to samo myślenie Microsoftu, traktowanie marki Xbox po macoszemu. Czasem myślę sobie że ich pomysły nie są poważne, a czuje się jakbym siedział w cyrku i oglądał jakiś niesmaczny występ klauna na scenie. Naprawdę!! Microsoft myśli że zawartość ekskluzywna nie poprawi sprzedaży Xboxa, czy już tak bardzo desperacko sięgają po kolejne kuriozalne rozwiązania jak łączenie platform PC+Xbox+Windows 10 w jedno miejsce do grania przyniesie sukces ??.
Sorry ale ja tego nie widzę, zwłaszcza że niesmak rośnie kiedy pomyśli się o naprawdę dobrze obiecującym Line-Up'ie na 2016 rok który po prostu został zmarnowany. Teraz znowu pozostają same corowe marki jak Gearsy,Forza czy Hallo. Tymi markami na pewno nie poprawią i tak słabej już sprzedaży. Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to poczynania z przed ponad 10 laty, przypomnijmy sobie Xboxa 360 i Games For Windows Live pamięta to ktoś jeszcze ?? pomysł tak nietrafiony że tak szybko jak wszedł w życie, tak szybko umarł. Wydaje mi się że tutaj jest to samo, odkop pomysłu z przed laty i wcielenie go w życie w nowej formie.
Nie zrozumcie mnie źle, Xbox 360 to pierwsza moja konsola od Microsoftu i jakby nie było Microsoft mocno pchnął rynek konsol do przodu, wprowadzając masę dobrych rozwiązań np: Pierwszy Xbox który miał HDD, Online, a potem X360 i Avatary, Osiągnięcia, lepszy Multiplayer, nawet konkurencja skorzystała z tych pomysłów wprowadzając trofea,online i inne różności. Tak więc marka Xbox nie jest w cale taka zła, zła będzie tylko w oczach ludzi którzy chcą by była najgorsza. I to mnie właśnie najbardziej boli że teraz Microsoft samo sobie daję powody by zrezygnować z ich platformy. Takie pomysły tylko sprawią że ludzie oleją markę Xbox, bo Exy to coś co buduję tą markę a nie ją niszczy. Microsoft widocznie właśnie chce zniszczyć jeden z tak bardzo ważnych filarów jakim jest ekskluzywność.
Wiem doskonale rozumiem że dla wielu ludzi konsola zastępuję Pcta, ale jeszcze byłbym naprawdę w stanie to zrozumieć naprawdę!!, jakby ta multiplatforma działała bez zastrzeżeń. Bo nie ukrywajmy ona chodzi mocno w kratkę na obu konsolach, zarówno na PlayStation 4 jak i Xboxie One. I aby faktycznie chodziła dobrze to trzeba swoje odczekać, często po kilka miesięcy. Więc lepiej jest już chyba kupić PC za 3000zł i mieć lepiej niż na Konsolach. Zwłaszcza że wiele gier z Xboxa One wychodzi na PCta przez to rozpadł się Line-Up tej platformy na 2016 rok, zaś z PS4 też wychodzi kilka gier również na PCta. Kiedyś posiadanie trzech platform było najlepszym wyjściem, dziś posiadanie dwóch PC+PS4 wydaje się być najrozsądniejsze. Bo jakby nie było w PC mamy a raczej będziemy mieli 70% zawartości Xboxa One, pytanie tylko czy to jest chwilowe czy tak będzie zawsze??. No i miejmy nadzieje że takie giganty jak HALO,Forza, Gears nigdy nie przejdą na PC.
Brak Exów równa się słaba sprzedaż Xboxa One, co mnie również Ro&^%$#ało w środowisku szczególnie nowych graczy, to twierdzenie "po co to komu ??", "po co ci Exy??", przecież one nie są potrzebne!!. W tym momencie po prostu padłem i poległem i nie umiałem wstać przez dwie godziny. Ekskluzywny tytuł zawsze daję ci tą świadomość że to jest tylko na twojej konsoli, tak jak HALO dla Xboxa, tak Uncharted dla PlayStation i to jest właśnie fajne w konsolach że posiadając jedną z nich wybierasz pod siebie tytuły, a mając dwie konsole zarówno od SONY jak i Microsoftu wychodzisz na tym najlepiej, bo żaden tytuł ekskluzywny cię nie ominie.
I w 100% nie miałbym nic do tego gdyby na CrosBuy'a leciały tylko multiplatformy albo Exy które są na np: PS4/PS3/Vite tak jak robi to SONY, ale Microsoft wszystko zamierza pchać byle tylko promować Windowsa 10. No i zapomniałbym o najważniejszym aspekcie że gry z Crosbuy'a, szczególnie niedoszłe Exy od Microsoftu chodzić będą tylko i wyłacznie na systemie Windows 10. Pamiętacie 10 lat temu ?? Gears of War i Windows Vista+ Games For Windows Live no właśnie. Czasem naprawdę myślę że ludzie którzy bronią tego pomysłu albo nie są świadomi tego co nadchodzi (nowi gracze z tekstem " Na co komu Exy") albo nie pojmują zasady działania Exów i czemu one służą.
Jedno jest pewne, że są rzeczy na KONSOLI!! których nie powinno się zmieniać, Ekskluzywność i klasyczne granie na konsoli (pad w ręku) z tym że to drugie już się zmienia a raczej próbuję się zmienić. Konsole wprowadziły już tyle udziwnień że z generacji na generację tak naprawdę stwierdzenie "konsola" ma tu coraz mniejsze znaczenie. Nasuwa mi się też jedna myśl, skoro MS idzie tą drogą to albo jest to kretyński pomysł kogoś z góry (a Spencer jest tylko marionetką), albo marka Xbox przynosi już takie straty że chwytają się brzytwy wprowadzając tak niekorzystne innowację. Bo chyba nikt nie wątpi że MS tylko na tym straci niż zyska...
I może się zgadzać ale tylko młodziaki będą kwestionowały sens istnienia samego Exa i twierdzić że to jest głupie i niepotrzebne. Pisanie takich bzdur aż wypala oczy, w skrócie Exy= Istnienie konsoli, one przyciągają do kupna sprzętu i chyba każdy pamięta piątą/szóstką generację, było ich naprawdę bardzo wiele i to one budowały marki. Exy to po prostu tożsamość konsoli dzięki czemu stają się znakiem rozpoznawczym, tak jak Forza dla Xboxa czy CrashBandicoot dla PlayStation!!. Bez Exów sprzęt traci swój sens, staje się nijaki, Mówisz XBOX myślisz HALO, dziś według młodego gracza jest - Mówisz Xbox myślisz MULTPLATFORMA!!!!! ...... WTF!!!!!!!!. Rozumiem doskonale że i ona jest ważna, ale nie jest ona priorytetem. Ja to określam jako urozmaicenie danej platformy tym właśnie jest multiplatforma.
Exy od zawsze były znakiem rozpoznawczym konsol, wiem że może za bardzo dramatyzuję, bo zapewne te marki jak Gear fo War,Forza,Halo pozostaną ekskluzywne ale bardziej mi się tutaj rozchodzi o te które mogły być ekskluzywne a nimi nie będą, Xbox miał szanse na nowe dobre marki, ale je stracił tym samym stracił na zyskaniu sobie nowych klientów i lepszą sprzedaż. Jak pisałem wcześniej Konsola bez Exów a tylko w dużej mierze to na dłuższy dystans Multiplatforma = rychła śmierć/upadek marki.
Ludzie się sprzeciwiają a ja ich w 100% rozumiem, bo Xbox bez Exów albo bez ich znacznej części, nie jest nawet nisko budżetowym PCtem (to samo tyczy się PS4, tylko że oni tam mają/będą mieć exy). Początek roku a z exów wypadł Quantum Break i ReCore, Crackdown 3 nie wiadomo co z Gearsami 4 i Scaleboundem, ale jak one trafią na PC to będzie źle. Phil Spencer musiał niezłe gówno posprzątać po swoim wcześniejszym pracodawcy, teraz przy obecnym musiał przekonywać graczy wczoraj, dlaczego tak a nie inaczej. To jest po prostu na siłę takie przekonywanie że WINDOWS 10 jest OK i kupujta ludzie, ale przez takie zagrywki traci tylko sama marka Xbox. Czasami mam też wrażenie że Microsoft ma w dupie markę Xbox, tak jak i gracze którzy twierdzą "po co ci Exy". Markę Xbox traktuję jako narzędzie do reklamowania innego produktu w tym wypadku Windowsa 10.
Xboxa darzę sentymentem, bo to była pierwsza konsola Microsoftu w 2001 roku jaką kupiłem, a która mnie oczarowała swoimi pomysłami, podobnie było zresztą z PSXem którego nabyłem w 1996 roku jako bajtel. Potem po Xboxie i PS2, X360 który znowu wprowadził wiele świetnych zmian. Dziś wiem że obie firmy zarówno SONY jak i Microsoft to już nie te same korporację które znało się dziesięć lat temu, czy nawet piętnaście lat temu. Ale niektórzy dalej twierdzą że jest OK i nic się nie zmienia, otóż polityka korporacji zawsze się zmienia, a z nią podejście do samych graczy. Z tym że nie wszystkie decyzje podejmowanie czy to przez SONY czy przez Microsoft, są słuszne i z myślą o nas graczach. Problem w tym że jedni jak i drudzy nie umieją tergo dostrzec, zostają przy swoim twierdząc że nie ma problemu i jest OK.
Kończąc ten wpis, to myślę że źle to się skończy dla nas wszystkich, zarówno dla posiadaczy Xboxa One jak i PlayStation 4. Obronną ręką wyjdą z tego gracze PCtowi , którzy jak na razie tylko zyskają z obecnej generacji z obu konsol i jak to się mówi "Gdzie dwóch się biję, tam trzeci korzysta" . Nie będę pisał dlaczego tak uważam, bo zarówno jedni jak i drudzy mają swoje rację i przekonania. Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
