Kolekcjonerem chciałbym być - Marzec/Kwiecień 2021

Kolejne dwa miesiące upłynęły więc spieszę podzielić się z wami moimi ostatnimi zakupami. Tym razem jest zdecydowanie lepiej niż poprzednio bo udało mi się zdobyć nie tylko więcej gier, ale przede wszystkim dużo ciekawsze.

Tak jak pierwsze dwa miesiące tego roku były pod względem zakupu nowych gier do kolekcji kompletnie nieudane tak marzec i kwiecień był pod tym względem naprawdę bardzo udany. Niestety gorzej było z czasem jaki mogłem poświęcić graniu na Vitę. Praktycznie udawało mi się pograć średnio tylko przez godzinkę, dwie w tygodniu, a to niestety uniemożliwiło mi poznanie większości z zakupionych gier. Mimo wszystko chętnie się moimi nowymi nabytkami wam pochwalę bo naprawdę jest czym. Zaktualizowałem również zdjęcie tytułowe mojego bloga o aktualny wygląd kolekcji zgodnie z obietnicą jaką dałem przy okazji poprzedniego wpisu.

80. F1 2011
Używka kupiona w Empiku za 30 zł. Jak mniemam remanent w jednym ze sklepów zaowocował pojawieniem się tej gry w ofercie używanych gier Empiku którymi nie handlują już dobre kilka lat, ale raz na jakiś czas jakiś tytuł u nich wypłynie. Byłem bardzo ciekawy tego tytułu bo serię F1 od Codemasters uważam za jedną z trzech najlepszych gier wyścigowych. Jest to zdaje się pełen port z dużych konsol, ale niestety nie wypadł najlepiej. To co udało się fenomenalnie EA przy portowaniu NFS tak nie udało się osobą odpowiedzialnym za przeportowanie F1 2011.  FPSy potrafią wyraźnie spadać gdy na ekranie jest tłoczno od bolidów, a jakość grafiki powoduje, że czasem samochody zlewają się z otoczeniem. Mimo wszystko jeśli człowiek się zaprze to po godzince grania idzie się do tego przyzwyczaić bo pomimo tych mankamentów gra daje masę frajdy i moim zdaniem jest to jedna z lepszych gier wyścigowych na Vicie. Wersja z dużych konsol to dla mnie zawsze 9 lub 10/10 zależnie od odsłony. Port na Vitę zasługuje przez swe techniczne niedoskonałosci na ocenę maksymalnie 7/10.

81. Root Letter
Używka kupiona w sklepie z grami używanymi za 65 zł. Jeszcze jej nie ukończyłem, ale już teraz mogę napisać, że to jest naprawdę bardzo wciągająca historia. Oczywiście to gra z gatunku visual novels i nie ma co się po niej cudów spodziewać, ale jest w niej też sporo elementów znanych z gier point & click. Swą mechaniką bardzo zbliżona jest do serii Danganronpa, ale wypada tutaj to zdecydowanie lepiej. Jedyny minus to jakiego muszę się przyczepić to opcja "Think" która odpowiada za podpowiedzi gdy utkniemy gdzieś. Niestety czasem pchnięcie fabuły do przodu wymaga skorzystania z tej opcji. Prowadzi to do tego, że gdy się zacinałem gdzieś to cały czas zastanawiałem się czy ja coś nie ogarnąłem prawidłowo czy też to kolejny moment gdy gra wymaga skorzystania z "Think".

82. Dynasty Warriors Next
Używka kupiona w sklepie z grami używanymi za 60 zł. Trzy dni po tym zakupie pojawiła się w innym sklepie za 50 zł. Czasem nie zawsze się człowiek wstrzeli w najlepszą okazję :) W każdym razie na razie w grę jeszcze nie grałem, ale z pewnością jak skończę Root Letter ją odpalę bo jeszcze nigdy nie grałem w żadną z odsłon Warriorsów jestem ciekaw czy mi się ten typ gier spodoba.

83. Touch my katamari
Używka kupiona w sklepie z grami używanymi za 60 zł. Gra dziwna z rodzaju tych najdziwniejszych gier japońskich. Zupełnie do mnie nie przemówiła. Nie mam pojęcia co ma być w niej interesującego. Takie klasyczne 5/10. Ani mnie grzeje, ani ziębi. Zabawę skończyłem po 30 minutach.

84. Playstation Vita Zwierzaki
Używka kupiona na Allegro za 65 zł. Teoretycznie można tą grę wyrwać taniej, ale tutaj miałem pewność ze zdjęć dodanych do oferty, że kupuję wydanie polskie w idealnym stanie więc się nie zastanawiałem. Nie odpaliłem jej jak na razie i nie wiem czy kiedykolwiek to zrobię bo mnie tematyka tej gry zupełnie do siebie nie zachęca. Grał w to ktoś? Warto to odpalać?

To były bardzo udane 2 miesiące dla mojego hobby. Po pierwszych dwóch miesiącach tego roku traciłem nadzieję na szybkie zdobywanie nowych tytułów w kwocie do 65 zł, ale ostatnie dwa miesiące pokazały, że nadal można upolować w tej cenie tytuły których jeszcze nie mam.