Recenzja gry "Tales of Arise" – Arcydzieło gatunku JRPG
Czy nieznajomy może uratować całą planetę i wyciągnąć całą swoją rasę z niewoli czy może po prostu pójdzie na ryby?
"Tales of Arise" to nie tylko kolejna odsłona znanej i cenionej serii JRPG, ale także w mojej ocenie triumf, który redefiniuje gatunek i wyznacza nowe standardy w projektowaniu gier fabularnych. Bandai Namco, twórca serii, wyraźnie zainwestował ogromne zasoby, zarówno pod względem kreatywnym, jak i technologicznym, aby stworzyć tytuł, który nie tylko zachwyca, ale także zostaje w pamięci na długo po ukończeniu. Jako osoba którą z serią "Tales of", nie miała nic wspólnego byłem pod ogromnym szokiem gdy zanurzyłem się w świecie Dahna i Rena, do tego stopnia że zdobycie platyny było wręcz przyjemnością w czystej postaci.
Po setkach godzin spędzonych na eksploracji, walce, rozwijaniu postaci i odkrywaniu każdej tajemnicy, z dumą mogę stwierdzić, że "Tales of Arise" zasługuje na najwyższą ocenę. Nie tylko ze względu na swoją głębię fabularną i doskonałą mechanikę walki, ale także za unikalną oprawę graficzną, muzykę i niezwykle emocjonującą narrację, które razem tworzą jedno z najlepszych doświadczeń w grach wideo ostatnich lat. I mówię to z pełną świadomością i wiedzą jaki ciężar takie słowa niosą.
Fabuła, która wciąga od pierwszych chwil
Fabuła "Tales of Arise" jest sercem tego tytułu i jednym z głównych powodów, dla których gra zasługuje na tak wysoką ocenę. Historia opowiada o dwóch planetach – Dahna i Rena. Dahna, kraina pełna naturalnych zasobów, przez wieki była eksploatowana i ujarzmiana przez technologicznie zaawansowaną Renę. Mieszkańcy Dahna są traktowani jak niewolnicy, poddawani brutalnej dominacji i ciągłym cierpieniom. W tym mrocznym świecie rodzi się nadzieja w postaci dwójki protagonistów – Alphen, mężczyzna bez pamięci i bez zdolności odczuwania bólu, oraz Shionne, tajemnicza kobieta, która dosłownie rani każdego, kto się do niej zbliży.
Początkowe motywacje bohaterów są jasne i bardzo proste a takie wciągają nas najszybciej – Alphen pragnie uwolnić swoich rodaków od jarzma Renan, podczas gdy Shionne dąży do zniszczenia pewnego artefaktu, który wiąże ją z jej prześladowcami. Z czasem jednak fabuła rozwija się w nieoczekiwanych kierunkach, wplątując bohaterów w głębsze i bardziej skomplikowane intrygi polityczne, osobiste dylematy moralne oraz egzystencjalne pytania o naturę wolności i ludzkiego cierpienia. Plot twist potrafi gonić plot twist szczególnie gdy chcemy dotrzeć do “prawdziwego” zakończenia.
Dialogi są napisane z wielką starannością, a postaci rozwijają się w naturalny i przemyślany sposób. Związki między bohaterami, ich wewnętrzne konflikty oraz emocjonalne zmagania są przedstawione w sposób, który jest zarówno głęboki, jak i autentyczny. Każdy członek drużyny ma swoją unikalną historię, swoje motywacje i cele, co sprawia, że ich wspólna podróż jest nie tylko walką o wolność, ale także podróżą w głąb siebie.
Mechanika walki – połączenie klasyki i nowoczesności
Jednym z najważniejszych elementów każdej gry z serii "Tales of" jest system walki, i tutaj "Tales of Arise" absolutnie nie zawodzi. Twórcy gry zdołali stworzyć dynamiczny, płynny i niesamowicie satysfakcjonujący system, który łączy najlepsze elementy wcześniejszych odsłon serii z nowoczesnymi innowacjami.
Walka w "Tales of Arise" jest oparta na systemie akcji, który pozwala graczom na bezpośrednią kontrolę nad postaciami w czasie rzeczywistym. Każdy z bohaterów dysponuje unikalnym zestawem umiejętności i stylów walki, co sprawia, że można dostosować drużynę do swojego stylu gry. Alphen, na przykład, to mistrz w walce mieczem, który może łączyć potężne, miażdżące ciosy z niszczycielskimi atakami specjalnymi, podczas gdy Shionne walczy na dystans, używając magii i broni palnej, aby zadać wrogom obrażenia z daleka.
Sercem systemu walki jest mechanika "Boost Strike" oraz "Boost Attack". "Boost Strike" to potężne ataki wykańczające, które gracze mogą aktywować, gdy przeciwnik jest odpowiednio osłabiony. "Boost Attack", z kolei, to specjalne ataki wspomagające, które mogą przerwać ataki przeciwnika lub go osłabić, otwierając drogę do kombinacji i większych obrażeń. Te mechaniki dodają głębi strategii walki, zmuszając graczy do myślenia na bieżąco, adaptacji do sytuacji na polu bitwy i umiejętnego zarządzania zasobami.
System "Artes" – czyli specjalnych ataków i magii – również powraca, ale został znacząco ulepszony. Gracze mogą teraz łączyć różne "Artes" w długie kombinacje, które są nie tylko efektowne, ale także skuteczne w starciu z potężniejszymi przeciwnikami. Każdy sukces w walce nagradza gracza w postaci punktów doświadczenia, które można następnie wykorzystać do rozwijania umiejętności bohaterów i odkrywania nowych, potężniejszych ataków.
Świat Dahna i Rena – zachwycająca oprawa wizualna i dźwiękowa
Jednym z najbardziej imponujących aspektów "Tales of Arise" jest jego oprawa graficzna. Świata, jest zarówno piękny, jak i pełen szczegółów. Od bujnych lasów, przez pustynne krajobrazy, po majestatyczne miasta – każdy region w grze został zaprojektowany z niesamowitą dbałością o detale. Dahna, choć piękna, jest miejscem cierpienia, podczas gdy Rena, technologicznie zaawansowana, skrywa mroczne sekrety. Kontrast między tymi dwoma światami jest widoczny nie tylko w fabule, ale także w samym designie lokacji. Gra potrafi w jednej chwili zachwycić gracza niesamowitym widokiem zachodzącego słońca nad rozległym lasem, by zaraz potem przygnieść mroczną atmosferą podziemnych ruin.
Warto również wspomnieć o animacjach postaci, które są płynne i pełne wyrazu. Każdy ruch, każda walka, każda scenka przerywnikowa została zaprojektowana tak, aby maksymalnie wykorzystać możliwości silnika graficznego. Nawet najmniejsze detale, takie jak sposób, w jaki wiatr porusza liśćmi drzew, zostały dopracowane, co dodaje grze realizmu i głębi.
Muzyka, skomponowana przez Motoi Sakurabę, to kolejny element, który zasługuje na najwyższe uznanie. Ścieżka dźwiękowa doskonale oddaje atmosferę każdej sceny, od epickich starć z bossami, po spokojne momenty refleksji. Sakuraba, znany z pracy nad poprzednimi odsłonami serii, dostarczył ścieżkę dźwiękową, która nie tylko podkreśla emocje towarzyszące grze, ale także sama w sobie stanowi dzieło sztuki.
Postacie i rozwój drużyny – siła w różnorodności
"Tales of Arise" to gra, która skupia się na historii grupy bohaterów, a każda z postaci wnosi do drużyny coś unikalnego. Alphen i Shionne to tylko początek. W miarę postępu fabuły do drużyny dołączają inne postacie, każda z własnym tłem, motywacjami i umiejętnościami.
Każda postać jest na swój sposób wyjątkowa i każda z nich wnosi coś nowego do dynamiki drużyny. Na przykład, Rinwell to młoda magini, która specjalizuje się w zaklęciach ofensywnych, ale ma również pewne sekrety, które stopniowo odkrywamy. Law, z kolei, jest mistrzem sztuk walki, który polega na szybkości i precyzji, a jego historia osobista dodaje głębi jego postaci. Kisara, rycerz Renan, to prawdziwa tarcza drużyny, oferująca potężne umiejętności obronne, które mogą zmienić przebieg bitwy.
Relacje między postaciami są jedną z największych zalet "Tales of Arise". Interakcje między bohaterami, które są często przedstawiane w formie tzw. "skitów" – krótkich scenek przerywnikowych – są napisane z humorem, emocjami i zrozumieniem ludzkiej natury. Te sceny, choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się jedynie przerywnikami, w rzeczywistości są kluczowe dla rozwoju postaci i zacieśniania więzi w drużynie.
Każdy z bohaterów przechodzi swoją własną wewnętrzną podróż, a ich rozwój jest nieodłącznym elementem postępu fabularnego. W miarę jak drużyna staje się silniejsza, również ich relacje stają się bardziej skomplikowane, pełne konfliktów, ale i wzajemnego zrozumienia. To właśnie ta złożoność sprawia, że "Tales of Arise" jest grą tak głęboką emocjonalnie – nie tylko przeżywamy epicką przygodę, ale także jesteśmy świadkami rozwoju postaci, które z czasem stają się nam bliskie.
Trofea i wyzwania – dążenie do perfekcji
Jako gracz, który zdobył wszystkie dostępne trofea w "Tales of Arise", mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że ta gra oferuje niezwykle satysfakcjonujące wyzwania. Zdobycie platynowego trofeum nie jest zadaniem łatwym, ale każda chwila spędzona na eksploracji, walce i rozwoju postaci była tego warta, nawet godziny łowienia nie były takie złe!
Trofea w "Tales of Arise" są dobrze zbalansowane i zachęcają graczy do pełnego zaangażowania się w świat gry. Oprócz standardowych trofeów za postęp fabularny, gra oferuje także wiele wyzwań pobocznych, które testują umiejętności gracza na różne sposoby. Na przykład, trofea związane z pokonywaniem określonych bossów na najwyższym poziomie trudności wymagają doskonałego opanowania mechaniki walki i dokładnego poznania ataków przeciwników.
W grze znajduje się również szereg trofeów związanych z odkrywaniem świata, takich jak znajdowanie ukrytych skarbów, odkrywanie wszystkich lokacji, czy ukończenie wszystkich zadań pobocznych. Te wyzwania zachęcają do dokładnej eksploracji i cieszenia się każdym zakątkiem świata gry.