Alone in the Dark - opis gry
Alone in the Dark jest grą przygodową z gatunku survival horror wyprodukowaną przez Eden Games i wydaną przez amerykańską firmę Atari na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3. Istnieją także wersje na Nintendo Wii oraz PlayStation 2 przygotowane przez Hydravision Entertainment.
Głównym bohaterem Alone in the Dark jest detektyw Edward Carnby, jednak tym razem akcja rozgrywa się w czasach współczesnych. Jest to o tyle zaskakujące, że w oryginale eksplorowaliśmy lokacje w 1926 roku. Protagonista cierpi na amnezję, nie pamięta nawet swojego imienia i nazwiska, więc z początku cała fabuła wydaje się trochę niejasna. Wiadomo, że w Nowym Jorku zostało rozpętane piekło, miasto opanowały siły nieznanego pochodzenia, a w dodatku Edward ma wielką szramę na twarzy. Do tego pojawia się jeszcze tajemnica specjalnego kamienia, który najprawdopodobniej odgrywa w całej układance dużą rolę. Detektyw obiera więc sobie za zadanie dowiedzieć się kim naprawdę jest, a następnie uratować ludzkość przed demonicznymi siłami.
Rozgrywka w Alone in the Dark podobna jest do trzech klasycznych odsłon serii. Jest to psychologiczny horror, w którym gracz z perspektywy trzeciej osoby kieruje bohaterem, eksplorując kolejne lokacje. Solą gry są dwa elementy: zagadki logiczne o różnym stopniu skomplikowania oraz walka z groteskowymi potworami. Gracz może zbierać różne przedmioty, a następnie łączyć je ze sobą, tworząc nową broń. Ważnym elementem rozgrywki jest system leczenia - jeśli Edward odniesienie obrażenia, wówczas należy opatrzyć jego rany. Gracz może też zasiąść za kierownicą samochodu, jednak system jazdy nie jest wymagający. Tym, co mocno odróżnia produkcję Eden Games i Hydravision Entertainment od starszych odsłon serii, jest sama konstrukcja gry. Alone in the Dark przypomina pod tym względem serial telewizyjny, w którym gracz może opuścić te odcinki, które nie przypadły mu do gustu lub w których się zaciął.
Oprawa graficzna Alone in the Dark to element, który sprawia wrażenie niedopracowanego. Czasami gra prezentuje się naprawdę wybornie, jednak zdecydowanie gorzej jest już na cutscenkach, kiedy to wszyscy bohaterowie prezentują się bardzo sztucznie. Za ścieżkę dźwiękową odpowiada kompozytor Olivier Derivière.
Komentarze (19)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych