Knights Contract

Knights Contract jest przygodową grą akcji z gatunku hack & slash stworzoną przez japońskie studio Game Republic i wydaną przez Namco Bandai Games w lutym 2011 na konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. Gra spotkała się z chłodnym przyjęciem, nie odniosła także komercyjnego sukcesu.

Heinrich jest byłym katem działającym na zlecenie tajemniczego alchemika, Fausta. Trudnił on się eliminowaniem czarownic, choć chcąc nie chcąc pozbawił już głowy niejedną kobietę rzekomo uznaną za czarownicę. Jedna z wiedźm - o imieniu Gretchen - postanowiła zemścić się na swoim oprawcy i rzuciła na niego czar nieśmiertelności. Wydawać by się mogło, że protagonista powinien cieszyć się niźli smucić z takiego obrotu spraw. Niestety tak jednak nie było. Po kilku latach czarownica nie dała o sobie zapomnieć i powróciła na ziemski padół wespół z przyjaciółkami. O dziwo Gretchen wypowiedziała wojnę swoim siostrom, które zamierzały zniszczyć świat ludzi zamieniając je w zombie. Sojusznika znalazła sobie w Heinrichu, a w zamian za pomoc wiedźma zaoferowała mu zdjęcie klątwy, na co główny bohater oczywiście przystał.

Oprócz eliminowania kolejnych zastępów wrogów graczowi przyjdzie z czasem udoskonalenie głównego bohatera o umiejętności specjalne. Zostały one opracowane z pomysłem, jak np. likwidowanie oponentów na pół ogromną kosą, atak olbrzymimi ostrzami wychodzącymi spod ziemi czy oplatanie długimi cierniami. Każdą z nabytych zdolności możemy rozwinąć na różnych stopniach zaawansowania, pod warunkiem posiadania określonej liczby punktów. Te z kolei uzyskujemy z dusz martwych przeciwników.

Potyczki prowadzimy często z kilkoma adwersarzami jednocześnie. W grze trzeba głownie mashowac głównie dwa przyciski (słaby, mocny atak), wspomagając się czarami Gretchen dostępnymi po przytrzymaniu jednego ze spustów i wduszeniu któregoś z funkcjonalnych przycisków. Dochodzi do tego dość skromny ekwipunek i możliwość fuzji z Gretchen (podczas gry dziewoje można również w każdej chwili wziąć na ręce). Oprócz standardowego mięsa armatniego na swojej drodze napotkamy bossów - zarówno w trakcie epizodu, jak i pod jego koniec. Te ostatnie pojedynki, wieńczące dane rozdziały, są najtrudniejsze ze wszystkich.

Poziom graficzny w Knights Contract jest bardzo nierówny, czasami zachwycić mogą otwarte przestrzenie czy wykonanie poziomów śnieżnych, innym razem ciasne jaskinie czy zamknięte plansze mogą odepchnąć od rozgrywki. Oprawa nie przypomina tej charakterystycznej dla slasherów - ciemnej i ponurej, a wręcz przeciwnie - utrzymana jest w kolorowych barwach.