SteamWorld Dig to gra zręcznościowa wydana na Wii U, 3DS-a, XOne, PS4 i PS Vita w cyfrowej dystrybucji. Produkcja osadzona jest w steampunkowych realiach Dzikiego Zachodu, gdzie ludzkość została wyparta przez człekokształtne roboty. W takich warunkach przejmujemy kontrolę nad blaszanym kowbojem i rozpoczynamy kopanie w ziemi.
Na początku do naszej dyspozycji jest jedynie kilof i płomień pochodni oświetlający nam drogę przez ograniczony czas. Wykorzystujemy je do drążenia tuneli w podziemiach w poszukiwaniu drogocennych minerałów jak złoto, srebro czy kwarc, które skupują od nas handlarze w miasteczku. Sukcesywna sprzedaż podnosi poziom wtajemniczenia, a wraz z nim sklepy oferują dostęp do nowych gadżetów, np. dynamitu, drabiny czy teleportera, przenoszącego nas błyskawicznie na powierzchnię. Za zdobytą mamonę możemy również kupić narzędzia ułatwiające pracę, np. bardziej pojemny plecak, czy też wyposażyć się w protezę ręki z wiertłem, która umożliwi wiercenie przez kamienne ściany, przy których nawet kilof wymięka. Kopiemy, gromadzimy świecidełka, sprzedajemy - i tak w kółko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Aby jednak nie znudzić się konwencją, deweloper co rusz wrzuca do zabawy nowe elementy. Im niżej schodzimy, tym na bardziej kosztowny kruszec możemy liczyć. Głębiej jest także bardziej niebezpiecznie - kryją się tam potwory, trujące gazy czy kolce. Okazjonalnie możemy też natrafić na ukryte kopalnie, a w nich w ramach nagrody czekają nowe zdolności jak np. podwójny skok, szybszy bieg czy nawet detektor metali, zdradzający na mapie lokalizację poszukiwanych kosztowności. "Metroidowy" styl rozgrywki jednak zbyt prędko się kończy - całą grę można zaliczyć bez większych problemów w 3-4 godziny. W przypadku zgonu gubimy ekwipunek i odradzamy się w mieście, bez żadnych innych konsekwencji. Jedyną karą jest zatem pokonanie raz jeszcze tej samej drogi.
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych