Xenoblade Chronicles X

Akcja rozgrywa się w drugiej połowie XXI wieku. Ziemia zostaje zniszczona przez dwie wojujące ze sobą rasy kosmitów, które posiadają o wiele bardziej zaawansowaną od ludzi technologię. Planeta ulega zniszczeniu, lecz nieliczne grupy ocalałych zdołają uciec. Jedna z nich, podróżując statkiem o nazwie “White Whale”, dociera w końcu na nieucywilizowaną planetę (nazwaną Mira), gdzie zakłada kolonię New Los Angeles. Wkrótce na horyzoncie zaczynają jednak majaczyć nowe problemy.

W XBX, w odróżnieniu od poprzednika, nie mamy jasno zdefiniowanego bohatera. Przeciwnie - sami go sobie tworzymy decydując o płci i wyglądzie jeszcze przed rozpoczęciem przygody. Akcja toczy się w otwartym świecie w związku z czym już na początkowych etapach gry mamy dostęp niemal do wszystkich lokacji. Struktura produkcji oparta jest na questach - tych fabularnych (obowiązkowych) i pobocznych. Wprawdzie niektóre zadania poboczne także wymagają zaliczenia, jeśli chcemy ruszyć z fabułą naprzód, lecz w odróżnieniu od XB z Wii/3DS-a wiele z nich nie sprowadza się tylko do zwykłego poszukiwania przedmiotów/ubijania potworów, ale i oferuje odrębne historie (w dodatku posiadających więcej niż jedno zakończenie) oferujących więcej informacji o uniwersum. Rodzaj dostępnych questów zależny jest od frakcji, do której postanowimy się przyłączyć.

System walki opiera się na podobnych założeniach co ten z XB. W skrócie - przeciwnicy widoczni są podczas eksploracji, nie ma przenoszenia się na oddzielne pola bitew, a zwykłe ataki wykonujemy automatycznie. Nowością są różne typy broni, profesje i generalnie szybsze tempo pojedynków. Po pewnym czasie dochodzą też wielkie roboty/mechy zwane Skells, które znacząco zwiększają nasz potencjał bojowy, pozwalając np. latać i walczyć z przeciwnikami o większych gabarytach. W XBX znajdziemy trzy ich rodzaje. Walki nie różnią się wówczas znacząco od tych, które prowadzimy na własnych nogach, choć gdy zasiadamy za sterami mecha musimy zważać na paliwo.

Produkcja Monolith posiada funkcje sieciowe. Gracze mogą grać razem (maks. czterech) lub tworzyć oddziały badające planetę Mira (maks. trzydziestu dwóch). Tytuł korzysta także z możliwości jakie daje GamePad - można sprawdzać na nim informacje, mapy i inne przydatne rzeczy. Po wystrzeleniu sondy z kamerą możemy nawet na ekranie kontrolera zobaczyć pogląd tego, co ta nagrywa.