Huawei mówi o składanych smartfonach za 500 euro i prześcignięciu Samsunga
Przedstawiciele Huawei udzielają kolejnych wywiadów, twierdząc, że "nagonka" na ich firmę ze strony USA nie zaszkodzi w rozwoju koncernu. W istocie Huawei roztacza niesamowite wizje ekspansji technologicznej.
Pojawiają się póki co nieoficjalne informacje, że Huawei chce wytoczyć proces amerykańskiemu rządowi. Proces miałby zostać przeprowadzony w Teksasie, gdzie znajduje się amerykańska centrala Huawei. Chiński koncern nie zgadza się z zarzutami władz USA, które twierdzą, że hardware Huawei mógł być wykorzystywany do szpiegostwa.
Dyrektor sprzedaży z polskiego oddziału Huawei aresztowany
W rozmowie z Die Welt Richard Yu, szef działu konsumenckiego w Huawei, przedstawił niesamowitą wizję rozwoju firmy. Przede wszystkim Richard Yu zapowiedział, że Huawei już niedługo prześcignie Samsunga w udziale w rynku smartfonów. W rozmowie padło też stwierdzenie, że w perspektywie maksymalnie 2 lat należy spodziewać się znacznej obniżki cen składanych smartfonów - do 1000 euro, a w perspektywie 5 lat do 500 euro.
W wywiadzie z Die Welt pojawiło się jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie. Huawei ma przygotowywać "smartfony ze 100 a nawet 200 calowymi ekranami". Oczywiście nie chodzi o składanie jak origami paneli wielkości kilku metrów, tylko o rzeczywistość rozszerzoną, wspomaganą specjalnymi okularami, połączonymi ze smartfonem. Huawei twierdzi, że pracuje intensywnie nad takimi urządzeniami. Firma zapowiada, że wprowadzi je na rynek w czasie nie dłuższym niż 5 lat.
