Resident Evil 6 - co jest grane?

Gry
2045V
Resident Evil 6 - co jest grane?
redakcja | 22.01.2012, 18:10

Zaledwie chwilę temu mieliśmy okazję obejrzeć wypasioną zajawkę Resident Evil 6, który to zdaje się być pomostem pomiędzy początkami serii a mechaniką zaproponowaną przez część czwartą i kontynuowaną w piątej odsłonie serii. Czego możemy się spodziewać się po Residencie z cyferką "sześć" w tytule? Czego tak naprawdę byśmy chcieli w nowej grze Capcom?

Zaledwie chwilę temu mieliśmy okazję obejrzeć wypasioną zajawkę Resident Evil 6, który to zdaje się być pomostem pomiędzy początkami serii a mechaniką zaproponowaną przez część czwartą i kontynuowaną w piątej odsłonie serii. Czego możemy się spodziewać się po Residencie z cyferką "sześć" w tytule? Czego tak naprawdę byśmy chcieli w nowej grze Capcom?

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

W myśl zasady "dobrego nigdy za wiele", warto przypomieć trailer, który zapewne został przez wielu z Was przewałkowany został już wiele razy. W poniższej wymianie zdań postaramy się jak najdokładniej przeanalizować zawarte w nim treści - trochę spekulując, trochę opierając się na konkretach. Nie zabraknie również personalnej listy życzeń, do której zapraszamy również Was. Niech sekcja komentarzy eksploduje!

Poniżej znajdziecie shoty z najciekawszych fragmentów zwiastu, które wskazywać mogą na nowe elementy mechaniki w grze lub przedstawiają postacie dramatu. Z kilku ujęć wywnioskować można spore dla serii nowości, ale do czasu oficjalnych informacji to tylko domysły i spekulacje.

Postać Leona jest wyraźnie starsza od tej, z którą mieliśmy do czynienia w Resident Evil 4.

Ujęcie zarażonego wirusem prezydenta USA nasuwa namyśl pierwsze spotkanie z zombie w skali całej serii. Plotka głosi, że w Resident Evil twarz truposza przyzdabia odwzorowane cyfrowo oko prawdziwego nieboszczyka.

Szatynka to Helena Harper pracująca w ochronie prezydenta Stanów Zjednoczonych. Chris obwinia ją za cały bałagan, możliwe że wsółpracuje z Umbrellą i została umieszczona blisko przywódcy, by go kontrolować. Zamiar wyjawienia prawdy na temat incydentu w Raccoon City okazał się wyrokiem śmierci dla rezydenta Białego Domu.

Czyżby ujęcie zdewastowanego Białego Domu? Skala infekcji w RE6 musi być porażająca, całkiem możliwe, że odczuwalna w skali globalnej.

Ingrid Hunningan znana z części czwartej. Członek tajnych służb USA.

Scena żywcem wyjęta z sekwencji otwierającej Resident Evil 2. Capcom odwołuje się do swojej chlubnej przeszłości i puszcza oko do fanów.

Powracają powolne, gnijące zwały mięsa, ale nie zabraknie również bardziej dynamicznych wersji zainfekowanych.

Leon ostrzeliwuje grupę zombie w tunelu metra, gdzie wciąż kursuje skład. Może to wskazywać na to, iż będziemy mieli styczność z niebezpiecznymi elementami otoczenia.

Chris Redfield (wciąż członek B.S.A.A.) w prezentowanych fragmentach gameplayu porusza się w zespole. Czy gra zaoferuje nam czteroosobową (sześcio?) kooperację?

Obecność ludności cywilnej podbija klimat paniki powstałej po wybuchu epidemii. Filmowość pełną gębą.

Mutacja bliźniaczo podobna do tej, jaką mógł pochwalić się William Birkin w RE2.

Ogromne, zmutowane bydle z mechanicznym elementem prawej łapy. Motyw Nemesisa powraca?

Hiszpańska wioska znana z czwartej części w zimowej aurze? Wygląda na to, że tak - drugi screen z dużym prawdopodobieństwem ukazuje posiadłość Saddlera z RE4.

Nowy bohater. Spekuluje się, iż to Alex Wesker, brat Alberta. Kolejnym dowodem na to jest analogiczna odporność na wirus.

Wygląda na to, że w grze nie ujrzymy egzotycznej Shevy. Partnerem Chrisa jest Beards Nevace.

Sekcje typu shooter na szynach?

Nowy typ mutacji zwany Javo. Charakteryzuje się wykształceniem wielu gałek ocznych.

W akcji ponownie sprawdzimy system osłon, obecny już w piątej części. Trailer nie daje odpowiedzi na to, czy będziemy mogli równocześnie się poruszać i prowadzić ostrzał.

Nemesis: Stało się. Capcom nareszcie zdecydowało się na ruch, którego oczekiwałem od kilku lat. Resident Evil 6 stało się faktem. Nie wierzyłem w początkowe plotki jakoby to własnie Leon i Chris okazali się głównymi protagonistami szóstej odsłony. W moim odczuciu przez lata stali sie oni dość mocno eksploatowanymi bohaterami uniwersum, podobnie zresztą jak Jill, w którą wcielimy się podczas Resident Evil: Revelations. Jeszcze przed tą zapowiedzią fani mocno spekulowali na temat tego, kogo faktycznie obsadzi Capcom w głównej roli. Osobiście mocno oczekiwałem, że tym razem gracze będą kierowali poczynianiami znanej z RE2 Sherry Birkin. Liczyłem na taki typowy survival-horror, nawet ze statycznymi ujęciami. Oczywiście, byłem niemal na 99% pewny, że do tego nie dojdzie biorąc pod uwagę fakt ogromnego sukcesu RE4 i RE5. Jako, że należe do grona zwoleników nowego stylu marki tak więc powtórka rozrywki z domieszką klasycznej otoczki, czyli płonącym miastem, zombie i mrocznymi lokacjami. Wraz z pierwszym, solidnym zwiastunem RE6, dostałem właśnie to, czego oczekiwałem. Od pierwszych minut widać, że Capcom powraca do dawnej formuły we współczesnym wydaniu. Zacznijmy od samych bohaterów. Zarówno Chris jak i Leon to postacie, z ktorym fani serii dośc mocno się zżyli, ponieważ obaj panowie odegrali kluczowe role w starzych częściach, oraz (zwłaszcza Leon) w istnym restarcie jaki przyszedł wraz z Resident Evil 4. Wizerunek Leona stał się wówczas symbolem zmian, ponieważ sama osobowość bohatera uległa zmianie, czy na lepsze czy na gorsze, oceńcie sami. Podobnie było z Chrisem w RE5. Generalnie, seria nigdy nie posiadała jakichś mocno wyrazistych postaci na miarę choćby tych z serii Silent Hill. Idealnym przykładem może być tutaj James Sunderland, czyli typ niezwykle wyrazisty, z ciekawą osobowością. Jednak Silent Hill od zawsze kładło duży nacisk na podłoże psychologiczne, więc to inna bajka. Wracając do RE, to w przypadku szóstej części producenci stawiają na powtórkę z Raccoon City. Mamy liczące 70 tys. mieszkańców miasteczko Tall Oaks i jak widać po samym zwiastunie, jest ono bliźniaczo podobne do kultowego Raccoon. Tajemniczy wyciek wirusa, śmiercionośna zaraza, krew i wkraczające do akcji oddziały specjalne z Redfieldem na czele. Nie ukrywam, że podczas oglądania tego momentu od razu na myśl przyszło mi pamiętne intro do Resident Evil 3, gdy oddziały U.B.C.S przybyly w celu ratowania cywili. Nawiązań do starszych odsłon jest sporo. Chciałbym (i pewnie nie tylko ja) aby tym razem gameplay łączył w sobie cechy survival horroru i intensywnej akcji. Przecież właśnie tak było w świetnym Dead Space. Strzelaliśmy bardzo często a gra i tak została utrzymana w rewelacyjnym klimacie horroru si-fi. Tak więc sekcje Leona powinny zostać skupione na momentach grozy, zaszczucia i ukochanego przez fanów przypływu adrenaliny jaki towarzyszył dawnym częściom. Chris po tym co widać mógłby idelanie sprawdzić się podczas mocnej akcji, bo mamy i system osłon i poruszanię się z oddziałem, zupełnie jak w nadchodzącym RE: Operation Raccoon City. Wciąż jednak zastanawia mnie trzecia postać, która według niepotwierdzonych plotek miałaby okazać się bratem Alberta Wesker'a, głównego antagonisty serii. Jeśli Alex Wesker ma być grywalnym bohaterem, to czy w formie DLC (potwierdzone po premierze gry) czy jeszcze w podstawowym produkcie? Tego się jeszcze dowiemy.

Fani tłumacząc japońską konferencję Capcomu z piątku, na której odbył sie blisko 30-minutowy pokaz gry doszli do wniosku, że japoński wydawca zatrudnił na potrzeby projektu łącznie 600 osób. Jeśli to prawda, to odnoszę wrażenie, że Capcom obudził się z RE6 tak na ostatnią chwilę. Wystarczy dokładnie przejrzeć zwiastun, żeby wywnioskować, że oprawa jakoś specjalnie nie powala. To najpewniej podrasowana wersja silnika MT Framework, czyli motoru napędowego poprzedniej odsłony. Tak naprawdę na zwiastunie najmniej podobały mi się same zombiaki. Wypadają dość blado, dużo gorzej pod względem designu od trupów ze świetnego Dead Island. Zero i Remake dotychczas słynęły z najbardziej przerażających umarlaków, więc sądziłem, że wraz z RE6 projektanci się bardziej wysilą. Jednak do premiery pozostało sporo czasu, więc mam nadzieję, że i zdechlaków dotkną poprawki. Ogólnie bardzo ucieszył mnie ten trailer, lecz uważam, że gra może powstawać od roku, bo zarówno sam zarys fabularny (na szybko Leon i Chris, miasto, epidemia), dobrane postacie i mechanizmy rozrywki dla tak ogromnej ilości personelu powinny być łatwe do okiełznania. Obym się mylił w tej kwestii i licze na jedną z najlepszych gier 2012 roku. A przecież na horyzoncie czai się jeszcze Revelations i Operacje Raccoon. I oby Capcom nie celował wyłącznie w elektorat Call of Duty...
Psyko: Zwiastun szóstej części Resident Evil odebrałem jako ogromne zaskoczenie, a prezentowane w nim treści mocno przypadły mi do gustu. Piszę to z perspektywy totalnego przeciwnika RE5, w którym to nie mogłem przekłnąć zafundowanych przez Capcom realiów. Nie jestem w żadnej mierze residentowym purystą, choć pierwsze trzy części (ze szczególnym naciskiem na drugą i trzecią) wspominam bardzo miło, więc całkowicie nowi bohaterowie niewiele zmieniliby w sferze mojej opinii. No, ale mamy Chrisa, mamy Leona i prawdopodobie brata Weskera - ortodoksi są zadwoleni, a i reszta spotka się ze znanymi i lubianymi postaciami. Najważniejszą sprawą jest setting, który w jakimś stopniu powraca do spopularyzowanego przez kino obrazu zdewastowanego miasta i spacerujących po nim zombie. Tall Oaks wypada wyśmienicie, choć oprócz powolnych truposzy mamy też do czynienia ze zmutowanymi osobnikami na wzór 4 i 5 odsłony serii. Na trailerze widzimy nawet, iż część z nich (Javo) nosi broń, z czego wywnioskować można, że wirus nie zawsze degeneruje umysł ofiary do najbardziej bazowych instynktów. Ba, są też uzbrojeni ludzie. Z drugiej strony akcja przenosi się do Chin (Hong Kong, Pekin?) i tutaj doskonale widać ten posmak filmowości - spanikowani cywile, prasa, oddziały B.S.A.A. z Chrisem na czele. Świetnym patentem w tym środowisku byłaby kilkuosobowa kooperacja, gdzie gracze mogą wcielić się w towarzyszących Redfieldowi żołdaków i wspólnie stawić czoło szalejącemu wirusowi, co jak się wydaje zostało już potwierdzone. Nie zgodzę się z Nemesisem w kwestii grafiki. Faktycznie tekstury i sfera techniczna nie robią piorunującego wrażenia w roku 2012, ale wciąż mamy sposobność obcować z naprawdę solidną produkcją. Motym z oprawą wideo jest taki, że ta jest wypadkową tekstur, shaderów, miliardów efektów i designu. Tu współgra to znakomicie - Leon widzący na ścianie tunelu cienie oponentów, pędzące metro, rozświetlone chińskie miasto, płonące wraki w Tall Oaks - to robi wrażenie. Z zajawki jasno wynika, iż powrócą również iberyjskie klimaty. Chiny, Hiszpania, USA - skala scenariusza robi wrażenie, nie ma mowy o monotematyczności. Wielu z Was w komentarzach pod newsem z trailerem promującym RE6 wyraziła swoje niezadowolenie. Formuła statycznej podróży i dbania o detale takie jak amunicja, roślinki i taśmy do maszyny do pisania była fajna kiedyś. Sukcesu w czasach dzisiejszych to nie zagwarantuje, a nie zapominajmy, że zawsze chodzi o maksymalizację zysków. Klimat jest oddany świetnie, a to że Capcom skupi się na akcji tylko mnie raduje. Fani atmosfery zaszczucia powinni zostać usatysfakcjonowani sekcjami Leona, które na dzień dzisiejszy najbardziej odpowiadają wyobrażeniu na temat przezentowanego przez serię survival horroru. I tutaj dochodzimy do bardzo fajnego motywu - oprócz różnorodnych lokacji będziemy mieli styczność z wachlarzem modeli rozgrywki. Leon próbujący przetrwać koszmar, Chris wpadający z ekipą, z którą sieje popłoch ogniem maszynowym, kooperacyjne fragmenty Alexa (?) i Ashley, strzelanka na szynach, działający na zasadzie Nemesisa bydlak, powracający El Gigante... słowem, wszystko czego dusza zapragnie. W całym tym przepychu akcji, efekciarstwa i eksplozji nie przeszkadzają nawet karkołomne akrobacje i ciosy wyprowadzane z gracją, której nie powstydziłby się Van Damme w Krwawym Sporcie. Gameplay wygląda na masę zabawy w wypadkowej klimatu starych Residentów, które pokochałem za smarkacza karmiącego sie Powrotami Żywych trupów na VHS, i nowszych odsłon. Wszystko odpowiednio dopasione i przystosowane do aktualnych wymagań rynku wydawniczego.
Źródło: własne

Komentarze (23)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper