Sean Murray twierdzi, że No Man's Sky krytykowali ludzie, którzy w grę w ogóle nie grali
Podczas konferencji twórców gier w Brighton, człowiek poniekąd odpowiedzialny za nadmuchanie balonika o nazwie "w No Man's Sky zrobisz wszystko" wypowiedział się na temat krytyki, jaka spłynęła na stworzoną przez studio grę tuż po premierze.
Ostatnio pisałem Wam, o tym jak Sean Murray dawał rady Bethesdzie oraz EA, co powinni zrobić w związku z nie do końca udanymi premierami Fallout 76 oraz Anthem. Dziś natomiast mamy kolejną wypowiedź twórcy, które ostatnie lata spędził naprawiając tytuł za który był odpowiedzialny, a mowa tu oczywiście No Man's Sky.
Sean Murray wypowiedział się na temat Bethesdy oraz EA
Murray jest zdania, że największa krytyka jaka spłynęła na Hello Games, szła od ludzi którzy w grę przez nich stworzoną nigdy nie grali, lub nawet jej nie kupili. Developer uważa, że liczba komentarzy od takich graczy może liczyć nawet 70-80 procent od całkowitej sumy. Ponadto, jak zauważył, wiele z uwag dotyczyło rzeczy, na które twórcy nie mieli jakiegokolwiek wpływu. Mowa tu przede wszystkim o cenie i problemach z zamówieniami przedpremierowymi. Twórca ceni sobie konstruktywną krytykę udzielaną przez graczy, którzy spędzili z tytułem paręset godzin i niejako znają go równie dobrze jak developerzy.
A co Wy sądzicie na ten temat? Zgadzacie się z Seanem, czy uważacie, że jest to trochę szukanie winnych tam, gdzie samemu popełniło się błąd?
Więcej na temat No Man's Sky na naszym portalu: