Franck Ribery wyśmiewa FIFA 20. Piłkarz nie poznał samego siebie, więc Konami reaguje
Twórcy FIFA 20 nie zajęli się idealnym odwzorowaniem wielu piłkarzy, ale dość niespodziewanie w gronie potworków znalazł się Franck Ribery. Były gwiazdor Bayernu Monachium pokazał swój wizerunek na Twiterze.
Franck Ribery przez lata był ogniwem Bayernu Monachium i zazwyczaj deweloperzy z EA Sports dbali o jego wizerunek. Sytuacja zmieniła się w momencie, gdy Francuz przeniósł się do Włoch – teraz Ribery reprezentuję Fiorentinę.
EA Sports najwidoczniej nie zdecydowało się na proste przeniesienie wizerunku piłkarza z poprzedniej odsłony... Ktoś postanowił nawet odświeżyć jego wygląd. Rezultat? Sam Franck nie rozpoznał siebie w grze.
Played #FIFA20 with my kids not long ago. 🕹
— Franck Ribéry (@FranckRibery) October 17, 2019
Hey @EASPORTSFIFA...Who is this guy? 🤔🤨🤣 pic.twitter.com/fjCBjO4FOx
Już po chwili jeden z graczy PES-a – Kamil Wendler – zaproponował piłkarzowi zagranie w produkcję Konami... A następnie odezwał się sam deweloper:
You should play eFootball PES 2020. 🤷♂️ pic.twitter.com/LMuZIm7bo7
— Kamil Wendler (@wendler_kamil) October 17, 2019
Hey Franck! Do you know who this guy is? 😉 pic.twitter.com/f6HfiH8DZ9
— eFootball (@play_eFootball) October 17, 2019
Jak wiadomo EA Sports dysponuje szeregiem licencji, ale nie jest sekretem, że zawodowcy, którzy wypadną z czołówki są gorzej traktowani od „aktualnych” gwiazd. Mogę zrozumieć sytuację z Krzysztofem Piątkiem, który jeszcze 2 lata temu nie był wybitnie znanym piłkarzem, a po prostu Elektronicy nie zajęli się skanowaniem piłkarzy z AC Milan, ale... Ribery? Dziwna sprawa.
Dla przypomnienia – tak wygląda polski ambasador FIFA 20:
Warto także przeczytać na naszym portalu:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 20.