Gracze Fallout 76 masowo atakują korzystających z subskrypcji Fallout 1st
Fallout 76 doczekał się w zeszłym tygodniu abonamentu Fallout 1st. Nic dobrego z tego nie wyszło.
Jak się okazuje, ten nie tylko wywołał falę rozgoryczenia oraz sprzeciwu wobec zachowań Bethesdy, lecz także sprawił, że gracze Fallout 76 zaczęli toczyć ze sobą regularną wojnę. Od samego początku, Ci którzy zdecydowali się wydać w przeliczeniu 499 złotych na roczną subskrypcję nie mieli łatwego życia. Zaraz po starcie zostaliśmy poinformowani, że schowek na nielimitowaną liczbę przedmiotów powoduje, że znikają one ze świata gry.
Obecnie jednak frustracja zachowaniem Bethesdy spowodowało niespodziewane skutki. Mianowicie gracze, którzy korzystają z abonamentu Fallout 1st otrzymują w zamian ekskluzywne ikony, odznaki oraz inne kosmetyczne zmiany, dzięki którym z daleka rozpoznamy takiego jegomościa.
Jak się okazuje, Bethesda niechcący spowodowała, że post-nuklearne pustkowia z miejsca niebezpiecznego, stały się jeszcze większym piekłem na ziemi. Wedle informacji zawartych w odpowiednim temacie na platformie reddit, subskrybenci Fallout 1st stali się celem ataków fanów, którzy nie zamierzają płacić więcej. Problemy pojawiają się bardzo często i w zasadzie nie sposób od nich uciec, ponieważ na każdym z serwerów ktoś na takiego gracza czyha.
Zakładam, że nawet Bethesda takiego scenariusza nie przewidziała. Jak więc widać, wojna jednak się zmienia i przybiera bardzo nieoczekiwaną formę.
Więcej na temat problemów Fallout 76 do przeczytania na naszym portalu: