Denuvo nadal negatywnie wpływa na wydajność. Testy w Assassin's Creed Origins
Kolejni wydawcy twierdzą, że system zabezpieczeń DRM Denuvo nie ma negatywnego wpływu na działanie gier. Sprawdzono to ostatnio w przypadku pecetowej wersji Assassin's Creed Origins.
Zabezpieczenia Denuvo zostały ostatnie złamane i kompletnie usunięte przez hakerów w przypadku Assassin's Creed: Origins. Dzięki temu możemy porównać zachowanie gry w oficjalnym wydaniu i w wersji pozbawionej systemu DRM Denuvo.
W testach użyto komputera wyposażonego w procesor Intel i9 9900K, z 16GB pamięc RAM DDR4 i kartą graficzną NVIDIA RTX 2080Ti. System operacyjny ten maszynki to Windows 10 (64 bit) a sterowniki GeForce 441.41.
Dzięki wbudowanemu benchmarkowi Assassin's Creed: Origins redakcja DSOGaming przekonała się, że w wersji pozbawionej Denuvo występuje mniej mikrozacięć, w porównaniu z oficjalnym wydaniem Origins. Gra ładuje się też szybciej po pozbawieniu jej tego systemu DRM. To jeśli chodzi o PC wyposażone w procesory z 4 rdzeniami.
Jeśli chodzi o framerate, to faktycznie trzeba powiedzieć, że Ubisoft nie kłamał - liczba klatek animacji z wersją z Denuvo i bez systemu zabezpieczeń, jest identyczna. Mimo wszystko DSOgaming podkreśla, że subiektywne wrażenia z rozgrywki na PC wyposażonym w procesor 4-rdzeniowy są zauważalnie lepsze w wersji pozbawionej DRM (przez szybsze ładowanie i brak mikrozacięć). W przypadku mocniejszych procesorów, różnice między wersjami Origins są niezauważalne pod względem mikrozacięć. Gra nadal ładuje się jednak szybciej w wersji pozbawionej Denuvo. Do podobnych wniosków doszła też redakcja Overlord Gaming. Rezultaty ich testów znajdziecie w filmiku poniżej.
Przypominam, że wielu wydawców pod naporem graczy decyduje się na uwolnienie swoich gier od systemu zabezpieczeń DRM po pewnym czasie od premiery. Trudno powiedzieć, czy tak będzie również w przyszłości z Assassin's Creed Origins.
Warto sprawdzić: