Funkcja PS5 i Xbox Series X wychwalana przez animatora The Last of Us. Twórca zaprezentował nowe możliwości
Deweloperzy coraz chętniej wdrażają do swoich produkcji wsparcie ray tracingu, ale zdaniem Jonathana Coopera nowa generacja przyniesie coś znacznie ciekawszego. Animator The Last of Us za sprawą animacji włosów pokazuje, jak może wyglądać grafika na PS5 i Xbox Series X.
Jonathan Cooper ma wielkie doświadczenie w branży gier. Twórca pracował między innymi nad seriami Uncharted, The Last of Us, Assassin's Creed oraz Mass Effect, przy różnych projektach zajmując się dopracowaniem animacji.
Deweloper zaprezentował jedną z opcji, która będzie szeroko dostępna dzięki Unreal Engine 4 na nowej generacji. Twórcy otrzymają możliwość ulepszenia fizyki włosów w czasie rzeczywistym i jego zdaniem ta funkcja jest znacznie ciekawsza od ray tracingu.
Epic Games pod koniec grudnia opublikowało aktualizację do swojego silnika, która ma zapewnić szereg efektów dla nowej generacji – deweloperzy otrzymali narzędzia, by zadbać chociażby o animacje postaci.
Cooper zaznaczył, że nie może się doczekać momentu, gdy ten efekt zostanie wykorzystany w bijatykach – twórcy tego gatunku zazwyczaj jako pierwsi przekraczają granice next-genów, ponieważ posiadają na ekranie wyłącznie dwóch bohaterów. Chociaż na pełną prezentację efektu musimy jeszcze zaczekać, wskazana opcja wydaje się robić wrażenie.
Warto sprawdzić:
- Projekt fana Sony - tak mógłby wyglądać ekran startowy w PS5
- Nowy tytuł na PS5 od Bluepoint Games ma "zdefiniować wizualny wzorzec dla następnej generacji"
- PS5 główną platformą Call of Duty 2020. Sony kontynuuje współpracę z Activision
- PS5 i Xbox Series X w rękach nielicznych deweloperów. Ilu twórców pracuje nad grami?