PS5 i Xbox Series X mogą zaoferować rozgrywkę w 8K. Wszystko ma zależeć od chęci twórców

Aisa Garcia z The Initiative udzielił ostatnio niezwykle ciekawego wywiadu, w którym podkreślił, że obecność 8K w grach na nową generację zależeć będzie od tego, "gdzie twórcy zdecydują się postawić granicę".

 

Premiera nowej generacji konsol jest najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem bieżącego roku w branży gier. PS5 oraz Xbox Series X mają zapewnić zupełnie nowe, znacznie lepsze doznania. Do tego czeka nas całkiem sporo nowych gier, o czym zapewniło choćby Sony - dostaniemy projekty od tych mniejszych, aż po wielkie AAA. 

Jednym z elementów, na które czeka wiele osób, jest podbicie rozdzielczości do 8K. Jakiś czas temu mogliśmy przyjrzeć się także temu, jak wypada Cyberpunk 2077 po podciągnięciu właśnie do takiego wyniku przez jednego z fanów. Trzeba przyznać, że robiło to spore wrażenie. 

Temat poruszył Aisa Garcia, który miała okazję pracować wcześniej przy projektach od Naughty Dog oraz Rockstar, a obecnie zajmuje się grami wideo w małym, zagadkowym studio Microsoftu, The Initiative. Zdradził, że nowe konsole pozwolą na osiąganie 8K, ale nie obędzie się bez cięć na innych polach:

Trudno dokładnie coś powiedzieć. To trochę podobnie, jak w przypadku PS4, gdzie teoretycznie można było ruszyć z 4K - wszystko zależało od tego, gdzie postawi się granicę i było to przy tym całkiem trudne. Zawsze jest to więc kwestia kompromisów - jak daleko chcesz się posunąć i ile faktycznie zyskasz na wydobyciu tych 8K? 

Moją specjalnością jest rozgrywka i sztuczna inteligencja, a nie grafika, więc nie mogę tego powiedzieć z całą pewnością, ale wiem, że te konsole są do tego zdolne. Myślę, że chodzi o to, gdzie chcesz narysować granicę.

Wolisz naciskać na 8K, ale zmniejszyć inne aspekty? Wiesz, to bardzo przypomina ustalanie liczby klatek na sekundę. Osobiście uważam, że większość gier powinna dążyć do 60, ale to kompromis. Wolałbyś naciskać na 60 klatek na sekundę, a następnie skalować inne rzeczy? A może na odwrót?

Rozdzielczość 8K może być rzeczywiście przyjemną ciekawostką, ale zdaje się, że niczym więcej - przynajmniej dopóki 4K wciąż nie jest standardem w branży gier. Wydaje mi się, że trzeba najpierw całkowicie wykorzystać jeden etap, aby przejść do następnego. Dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie na ten temat!