Splinter Cell w Rainbow Six Siege. Ubisoft prezentuje rozgrywkę z Samem Fisherem
Ubisoft przedstawił Shadow Legacy, czyli kolejną operację do Rainbow Six Siege. Jej głównym punktem jest Zero, czyli Sam Fisher ze Splinter Cell. Twórcy nie tylko zdradzili wszystkie nowości, ale pokazali możliwości operatora.
Ubisoft nie kończy rozwijania Rainbow Six Siege. Trwają przygotowania do udostępnienie next-genowej wersji, jednak zanim otrzymamy wszelkie szczegóły edycji przygotowanej na PlayStation 5 i Xboksa Series X, zaprezentowano zapowiedzianą w ubiegłym tygodniu operację Shadow Legacy.
Do akcji wkracza „Zero” – pod tym kryptonimem ukrywa się Sam Fisher. Agent specjalny korzysta z wyrzutni Argus, niezwykle użytecznej podczas infiltracji lokacji. Sprzęt zapewnia podgląd budynków, a dwustronne kamery podczas pracy pokazują obraz z wybranego miejsca: wystarczy tylko strzelić w ścianę, sufit lub podłogę, by odkryć, co dzieje się po drugiej stronie. Pociski Argus umożliwiają także oddanie jednego strzału z lasera, ale trzeba uważać, ponieważ kamera może zostać łatwo zestrzelona przez przeciwników. Dzięki wykorzystywaniu MP7 oraz 5.7 USG ze zintegrowanym tłumikiem, Fisher może działać w charakterystycznym dla siebie, dyskretnym stylu.
W nowym sezonie Ubisoft zajmie się udostępnieniem wielu nowości oraz poprawek, które mają za zadanie pozytywnie wpłynąć na rozgrywkę. Jedną z innowacji będzie możliwość oznaczania miejsc i elementów przez graczy. Pozwoli to na lepsze przekazywanie informacji. Zadbano także o nowe celowniki, zwiększono pulę wzmocnień, zaproponowany zostanie dodatkowy gadżet do wyważania zabezpieczonych ścian, przebudowano granat EMP czy też udostępniono rozbudowane powtórki. W rankingowych i nierankingowych starciach pojawi się blokowanie map, a ponadto gracze mogą liczyć na mapę Domek górski.