Tyłki skopiemy w kwietniu
Jeśli tęsknicie za gatunkiem chodzonych mordobić, których w dzisiejszych czasach ukazuje się jak na lekarstwo, Kick-Ass może okazać się dla was łakomym kąskiem. Produkcja bazująca na świetnym komiksie i nadchodzącym filmie, to esencja ulicznego klepania się po maskach.
Jeśli tęsknicie za gatunkiem chodzonych mordobić, których w dzisiejszych czasach ukazuje się jak na lekarstwo, Kick-Ass może okazać się dla was łakomym kąskiem. Produkcja bazująca na świetnym komiksie i nadchodzącym filmie, to esencja ulicznego klepania się po maskach.
Komiks Kick-Ass, którego autorem jest John Romita Jr., to zacna lektura, zrywająca z nudnym schematem superbohatera z nadprzyrodzonymi mocami. Protagonistą jest tu bowiem zwykły nastolatek, który pewnego dnia postanawia pobawić się w przebierańca ratującego uciśnionych, co nie do końca okazuje się tak przyjemne, jak mu się wydawało.
Mniejsza jednak o historię, bo w samej grze będzie liczyło się tylko bieganie po lokacjach i namiętna walka, której, jak sugeruje pierwszy trailer, możemy oddawać się w parze z kumplem. Trudno w tej budżetowej produkcji upatrywać hitu, ale growa adaptacja filmy "Watchmen", również będąca chodzonym mordobiciem, pokazała, że jak się chce to można sklecić w tej materii coś ciekawego. Kick-Ass wyląduje już 5 kwietnia, platformy docelowe to PS3 (PSN) i iPhone.