Szefowie CD Projekt z gigantycznymi premiami za sukces Cyberpunka 2077. Deweloperzy liczyli na większe nagrody
Cyberpunk 2077 nie sprostał wysokim oczekiwaniom, ale nawet w tej sytuacji szefowie CD Projektu otrzymali wielkie premie. O takim szczęściu nie mogą mówić deweloperzy, którzy według raportu Bloomberga – liczyli na większe nagrody za pięć lat pracy nad tytułem.
Cyberpunk 2077 nie osiągnął oczekiwanych wyników pod względem ocen oraz sprzedaży, ale pomimo wielkich problemów trudno nie określić gry jednym słowem: sukces. To właśnie dzięki tej produkcji CD Projekt zanotował rekordowe 12 miesięcy, co oczywiście musiało wiązać się z odpowiednimi nagrodami dla szefów firmy oraz deweloperów odpowiedzialnych za grę.
Jason Schreier postanowił przyjrzeć się sytuacji w CD Projekcie po wydaniu Cyberpunka 2077 i dziennikarz Bloomberga potwierdził, że szefowie firmy mogli liczyć na wielkie premie:
„Mimo to Iwiński i Adam Kiciński otrzymają po 24 miliony złotych premii, czyli 6,3 miliona dolarów - wynika z raportu rocznego spółki. Adam Badowski, członek zarządu i reżyser gry Cyberpunk 2077, otrzyma 4,2 mln dolarów”.
Deweloperzy również mogli liczyć na dodatkowe pieniądze za doprowadzenie na rynek wielkiego projektu – tutaj jednak kwoty są różne w zależności od stanowiska:
„Niektórzy pracownicy powiedzieli Bloombergowi, że otrzymają bonusy w wysokości od około 5 000 do około 9 000 dolarów, podczas gdy inni starsi pracownicy powiedzieli, że otrzymają bliżej 15 000 lub 20 000 dolarów. Menedżerowie i dyrektorzy otrzymają prawdopodobnie znacznie wyższe premie. W oświadczeniu rzecznik CD Projektu powiedział, że firma przeznaczyła łącznie 29,8 miliona dolarów dla 865 pracowników, co daje średnio około 34 000 dolarów dla każdego. (Pracownicy otrzymali również oddzielne, mniejsze premie za wyniki na początku tego roku)”.
Jak podaje Schreier – pięciu członków zarządu CD Projektu otrzymało premie w łącznej wysokości 28 mln dolarów, gdy 865 pracowników dostało razem 29,8 mln dolarów. Adam Kiciński podczas rozmowy z inwestorami potwierdził, że od zawsze osiągi studia są związane z dodatkowym wynagrodzeniem dla wszystkich pracowników:
„My zarobiliśmy te pieniądze i spółka zarobiła te pieniądze, oczywiście, ale większy zysk netto, to większe premie. Więc dobrze, mamy wyniki, dostajemy bonusy i taki mamy kontrakt”.
Jak jednak potwierdził dziennikarz – pracownicy liczyli na większe premie, ale ich nagrody są powiązane z zyskami, więc nie mogli osiągnąć więcej biorąc pod uwagę, że zarząd postanowił wydać grę w grudniu.
Jason Schreier ujawnił również dobrą wiadomość – CD Projekt miał przeanalizować swoje praktyki związane z opłacaniem pracowników i dokonano zmiany wynagrodzeń. Najgorzej opłacani deweloperzy (między innymi testerzy) mogą liczyć na podwyżki.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
