W Call of Duty nie usłyszymy już Jeffa Leacha. Activision: "Nie ma miejsca na seksizm w naszej branży"
Activision odcina się od aktora głosowego, który w ciągu kilku lat pokusił się o wiele seksistowskich komentarzy dotyczących streamerek oraz kobiet grających w gry. Wydawca opublikował krótkie oświadczenie, w którym potwierdza, że zrezygnował ze współpracy z Jeffem Leachem.
W Call of Duty: Modern Warfare gracze usłyszeli Jeffa Leacha, który użyczył głosu Simonowi „Ghost” Rileyowi, jednak aktor nie będzie dłużej zaangażowany w projekty Activision. Tak zdecydowane działania okazały się reakcją na ostatnie materiały, jakie znalazły się w Sieci.
Sprawa nabrała rozgłosu tuż po opublikowaniu na Twitterze zestawienia seksistowskich opinii, jakie Leach wygłaszał przez lata – aktor głosowy deprecjonował między innymi działające streamerki. Dzięki materiałowi można zapoznać się z jego "całkiem świeżymi" wypowiedziami, które były publikowane nawet w 2020 roku, czyli już po premierze ostatniej strzelanki Infinity Ward.
[1/3] Jeff Leach Misogynist?!
— NitroLukeDX (@NitroLukeDX) May 7, 2021
@FacebookGaming Partner, Voice of @CallofDuty "Ghost" @Activision
Serious personalised intrusive sexism. Influence. Contempt. Violence! Serial offender! @TheZombiUnicorn
Watch the clip RT! Respect Women! #GameOver4Sexism pic.twitter.com/jtNj3xy5sN
[3/3]
— NitroLukeDX (@NitroLukeDX) May 7, 2021
Full length interview with female streamers! Support gender equality #GameOver4Sexism@FacebookGaming @Activision
Full Video: https://t.co/P4zA65NTu0
Redakcja Call of Duty Charlie INTEL, czyli witryna zrzeszająca społeczność Call of Duty, po opublikowaniu filmików zgłosiła się do Activision, co spotkało się z szybkimi działaniami. Rzecznik przedsiębiorstwa potwierdził, że zrezygnowano ze współpracy z aktorem:
„Nie ma miejsca na seksizm w naszej branży, w naszych grach czy w społeczeństwie. Activision nie będzie już współpracować z Jeffem Leachem. Zdecydowanie potępiamy te komentarze. Jesteśmy zobowiązani do dostarczania przyjemnych i bezpiecznych doświadczeń dla wszystkich graczy”.
Warto przypomnieć, że tegoroczne Call of Duty zostało określone mianem „gry nowej generacji”. W ostatnim czasie seria doczekała się sporego wsparcia – obecnie twórcy ostatniej przygody Crasha pracują nad Warzone, wspomagając Raven Software.