Dead Space Remake wyczekiwany przez twórcę oryginalnej gry. Glen Schofield czeka na efekty końcowe
Bardzo często jest tak, że twórcy oryginałów z dystansem podchodzą do kolejnych dzieł opartych o ich produkcje - inaczej jest w przypadku Glena Schofielda.
Dead Space Remake było bez dwóch zdań największą niespodzianką podczas minionej prezentacji Electronic Arts. Mało kto spodziewał się tego, że już teraz dostaniemy krótki zwiastun produkcji. Projekt ma być całkowicie odnowiony. I zdają się to potwierdzać wczesne porównania, które wylądowały wczoraj w necie. Doskonale widać na nich, jak wiele się zmieniło przez te około 13 lat.
Na premierę gry, której daty wciąż nie znamy, bez wątpienia czeka cała masa graczy. Oryginalne trylogia od zawsze cieszyła się sporym zainteresowaniem, więc szum, jaki wywołała zapowiedź, nie powinien nikogo zaskakiwać. Wygląda jednak na to, że nie czekają wyłącznie zwykli fani - wśród wyczekujących jest również Glen Schofield, twórca pierwotnego Dead Space:
Reżyserowanie oryginalnego Dead Space było jednym z najlepszych momentów mojej kariery. Jestem niezwykle podekscytowany tym, co zespół z EA Motive nam przedstawi!
Tak ciepłe wsparcie bez wątpienia pozwala z optymizmem zerkać w przyszłość - znacznie lepiej czyta się takie słowa, niż zarzucanie tego, że nie da się stworzyć już nic lepszego. Zresztą, pod wpisem można trafić na odpowiedź z profilu samego studia, w którym padły słowa uznania dla spuścizny Glena oraz znak wyczekiwania na jego kolejny projekt - The Callisto Protocol.
You paved the way for us, Glen. Looking forward to the Callisto Protocol as well. 🙌
— Motive (@MotiveStudio) July 22, 2021