Reżyser Twisted Metal będzie „bardzo, bardzo zraniony”, gdy plotki o nowej części okażą się prawdziwe
David Jaffe przez lata rozwijał markę Twisted Metal, lecz obecnie nic nie wie o nowym projekcie osadzonym w klimatycznym uniwersum. Reżyser stwierdził, że będzie mu bardzo przykro, jeśli spekulacje okażą się prawdziwe i Sony rzeczywiście pracuje nad grą.
W weekend wspominaliśmy o tajemniczej grafice opublikowanej przez Toma Hendersona, która sugeruje nadejście nowej odsłony serii Twisted Metal. Insider już wielokrotnie udowodnił, że posiada znakomite dojścia do twórców Call of Duty czy Battlefielda, więc wielu obserwatorów branży uważa go za wiarygodne źródło informacji.
Ostatni teaser pobudził wielu graczy i zrodził całą falę domysłów. Na wiadomość zareagował nawet David Jaffe – jak się okazuje twórca na pewno nie jest zaangażowany w tajny projekt Sony. Reżyser, który przez wiele lat był odpowiedzialny za serię, powiedział, że jeśli gra zostanie zapowiedziana, to będzie mu bardzo przykro:
„Nie sądzę, żebym był teraz ulubieńcem Sony, między innymi z powodu tego streamu i wszystkiego innego, [ale- przyp. red.] jeśli to prawda, byłbym bardzo, bardzo zraniony, gdyby PlayStation w najlepszym przypadku nie zapytało mnie o wkład lub, w najgorszym wypadku, przynajmniej dało mi znać, że coś się dzieje”.
Jaffe stwierdził, że poczułby się dotknięty brakiem informacji ze strony Japończyków na temat nowej odsłony, tym bardziej, że poznał on wiele szczegółów dotyczących tworzonego serialu. Deweloper jednak stwierdził, że ewentualne prace są mało prawdopodobne, a przyczyną może być ostatnia porażka Destruction AllStars. Brak większego zainteresowania wśród graczy powinien odciągnąć wydawcę i producenta od gatunku, którego Twisted Metal jest przedstawicielem.
„Nie słyszałem nic… zarówno z oficjalnych źródeł Sony, jak i zakulisowych informacji, a mam dostęp do wielu zakulisowych wiadomości, o których nie powinienem wiedzieć. Wydaje się, że powinienem o tym usłyszeć”.
Początkowo twórca odniósł się do tematu na streamie, natomiast w późniejszym czasie nagrał dodatkowy materiał.