"Czy graczy obchodzi jakość grafiki?"
Truizmem jest stwierdzenie, że podstawą dobrej gry jest unikalna, ciekawa i wciągająca rozgrywka. Ale czy w dobie wszechobecnego HD równie ważna jest jakość wizualna? Szef People Can Fly, Adrian Chmielarz, wątpi, czy jeszcze zależy nam na wypasionej grafice...
Truizmem jest stwierdzenie, że podstawą dobrej gry jest unikalna, ciekawa i wciągająca rozgrywka. Ale czy w dobie wszechobecnego HD równie ważna jest jakość wizualna? Szef People Can Fly, Adrian Chmielarz, wątpi, czy jeszcze zależy nam na wypasionej grafice...
"Sęk w tym, że aż tak bardzo nie dbamy o stronę wizualną" - stwierdził szef studia odpowiedzialnego za Bulletstorm. Biorąc pod uwagę pierwszoligowe wizualia ich produkcji można odczytać to jako fałszywą skromność. Jednak Adrian wyjaśnia dalej:
"Gdy spojrzysz na jakość wizualną Gearsów, poziom detali spokojnie zabija Modern Warfare. Ale Modern Warfare to 60 klatek na sekundę, a kompozycja scen jest naprawdę bardzo, bardzo dobra. Jest wspaniała. Jeśli aktualnie gra posiada określony, minimalny poziom jakości grafiki - który dla nas i wszystkich chcących się liczyć w tym biznesie jest naprawdę wysoki - czy graczy to w ogóle jeszcze obchodzi? Jeśli gra wygląda naprawdę dobrze, czy musimy przyłączać się do wyścigu? Jeśli ktoś powie, że nasza gra wygląda lepiej niż inna - będziemy szczęśliwi. Ale to nie jest nasz cel. My chcemy po prostu zaprosić was do udziału w przygodzie."
Co Wy na to? Kokieteria - biorąc pod uwagę jakość Bulletstorm - czy szczypta prawdy? Wciąż w grach zależy Wam na grafice najwyższych lotów, czy pomiędzy wizualiami Modern Warfare, Gears of War i "gier na 7" stawiacie znak równości i liczy się wyłącznie dobra zabawa?