Human Revolution nie zadowoli wszystkich
Deus Ex to uniwersum, które ma na świecie całe rzesze fanów, dlatego producenci gry chcąc zaspokoić ich oczekiwania, muszą wykrzesać z siebie siódme poty. Jak jednak sami mówią - wszystkich nie zadowolą.
Deus Ex to uniwersum, które ma na świecie całe rzesze fanów, dlatego producenci gry chcąc zaspokoić ich oczekiwania, muszą wykrzesać z siebie siódme poty. Jak jednak sami mówią - wszystkich nie zadowolą.
Sebastien Bisch odpowiedzialny między innymi za marketing w Square Enix powiedział w jednym z wywiadów, że Deus Ex było kamieniem milowym naszej branży i nawet, jeśli zespół odpowiedzialny za najnowszą odsłonę gry da z siebie wszystko, nie będzie w stanie zadowolić wszystkich fanów. Nie jest to jednak jedyne wyzwanie przed jakim stoi ekipa odpowiedzialna za Human Revolution.
„To była gra pecetowa, teraz zaś jest również konsolowa. Nie adaptujemy rozgrywki pod graczy konsolowych, lecz musimy mieć na uwadze fakt, że będą oni grali na padzie i to samo tyczy się myszki i klawiatury w przypadku pecetów.”
- tłumaczy Bisch. Square Enix pokłada w spore nadzieje, dlatego Japończycy zdecydowali się wydać grę w swoim ojczystym kraju pod nazwą … Deus Ex. Kampania promocyjna już ruszyła pełną parą i z tej właśnie okazji udostępniono w Sieci garść nowych screenów. Mnie osobiście utwierdzają one w przekonaniu, że będzie to jedna z najgorętszych pozycji nadchodzących miesięcy…
