Kolejne braki Watch_Dogs - zabraknie brutalnych scen i strzelania podczas jazdy?
Ubisoft dał plamę w kwestii grafiki w W_D, która jest na dużo niższym poziomie niż zapowiadano, dodatkowo osoby, które miały już okazję przetestować grę donoszą o kolejnych elementach, których po prostu nie ma.
Jeden z dziennikarzy potwierdził pogłoski o słabszej niż zakładano grafice, jednak to nie koniec. W trakcie prawie 90 minut grania dojrzał, iż w grze zabrakło brutalnych scen, ot jak strzelimy do kogoś nie pojawiają się rozpryski krwi - tyczy się to również przerywników filmowych. W poniższym zwiastunie, w okolicach 53 sekundy, widać jak po wystrzale jest plama krwi, ale brakuje jakichkolwiek dodatkowych efektów wizualnych z tym związanych.
W dalszej części w przeciwieństwie do większości gier z otwartym światem, nie można zaatakować kogo się tylko chce - zwłaszcza bronią biała, która jest przeznaczona tylko na przeciwników. Na przechodniów działa tylko hackowanie.
Pod koniec zabawy redaktor dostrzegł, że nie może strzelać podczas jazdy samochodem - jest to również bardzo dziwne, bo począwszy od GTA, a skończywszy na Mafii każdy taki tytuł miał podobną opcję. Jednak ma to swoje małe uzasadnienie. Chodzi o to, że grę sklasyfikowano jako open world stealth game - czyli skaradankę z otwartym światem, nastawioną głównie na hackowanie, unikanie konfrontacji i mordowanie z jak najmniejszym udziałem broni.
Pozostaje tylko pytanie dlaczego nie ma krwawych i brutalnych scen? Czyżby Ubisoft aż tak bał się europejskiej cenzury, która dotknęła między innymi South Park: Kijek Prawdy?