Sprzedaż Xboksa One to "maraton, a nie sprint"
Temat rywalizacji PlayStation 4 z Xboksem One trwa w najlepsze. Głos w tej sprawie zabrał Phil Harrison z Microsoftu, który w rozmowie z VentureBeat odniósł się do zarzutów o słabszą sprzedaż Xboksa One w porównaniu ze sprzętem Sony.
Harrison uważa, że nie ma najmniejszych powodów do narzekań. Xbox One jest na rynku dopiero 3 miesiące, a i tak notuje bardzo dobre wyniki. Co więcej, sprzedaż konsoli zauważalnie wzrosła w związku z premierą Titanfall.
Sporo dzieje się również w temacie gier. Na GDC 2014 Microsoft zaprezentował 25 tytułów (zerknijcie do naszej Encyklopedii, gdzie umieściliśmy już wiele z nich), a ma być ich znacznie więcej. Zasługa w tym głównie otwarcia się na deweloperów niezależnych - 250 zespołów projektujących gry dla Xboksa One to więcej niż "przyciągnął" do siebie Xbox 360 od swojej premiery.
Harrison odniósł się również do pytania o lepszą sprzedaż konsoli Sony, która dotychczas znalazł ponad 6 milionów nabywców, przy niespełna 4 milionach użytkowników nowego sprzętu Microsoftu.
Xbox One działa na rynku dopiero 120 dni. Wszyscy wiemy, że proces sprzedaży to maraton, a nie sprint.
Dodał również, że Xbox One jesienią wejdzie na 26 nowych rynków, na których PS4 już jest. Nie obyło się oczywiście bez zapowiedzi kolejnych niespodzianek, które będą zdradzane na bieżąco oraz podczas zbliżających się targów E3 i gamescom.
