The Batman 2 nadal nie otrzymał zielonego światła, a Joker 2 zyska większy budżet. Warner Bros. ma plan

Po anulowaniu „Batgirl” przez włodarzy Warner Bros. Discovery coraz więcej mówi się o kolejnych projektach DC i planie, jaki zakłada David Zaslav, który w kwietniu przejął stery przedsiębiorstwa. Okazuje się, że jak dotąd najpewniejszą pozycję posiada „Joker: Folie à Deux”.

W ostatnich tygodniach niemałą burzę wywołały działania przedstawicieli Warner Bros. Discovery mające na celu swego rodzaju oszczędności oraz zmianę polityki firmy względem wielu produkcji – Zaslav planuje skierować uwagę na największe blockbustery, które przede wszystkim będą debiutować w kinach. Los HBO Max nadal wydaje się niepewny, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę ogłoszenie o wchłonięciu platformy streamingowej do usługi Discovery+.

DC doczeka się znaczących modyfikacji – podczas spotkania z inwestorami CEO WB Discovery zapowiedział, iż DCEU podąży śladem MCU oraz Kevina Feige'a i będzie posiadał zespół koordynujący rozwój wszystkich widowisk. Jak dotąd David Zaslav nie przyznał jednak, czy Walter Hamada, dyrektor wykonawczy, który kierował jednostką DC Films od 2018 roku, rzeczywiście będzie nadzorował dział i samodzielnie opracuje wieloletnią strategię.

Jak donosi serwis Variety, tylko jeden film rozbudowujący uniwersum otrzymał jak dotąd zielone światło – a mowa oczywiście o drugiej odsłonie „Jokera”. Widowisko z udziałem Joaquina Phoenixa oraz Lady Gagi miałoby pochłonąć znacznie większy budżet. Po sukcesie w kasach biletowych oraz zdobyciu w box office 1,07 mld dolarów przez „Jokera”, włodarze Warner Bros. Discovery mieliby przeznaczyć spore środki na wynagrodzenia gwiazd oraz skomplikowane sekwencje muzyczne (mówi się, że „Joker: Folie à Deux” miałby przypominać „Narodziny gwiazdy”), a budżet wynosiłby 150 mln dolarów. Przypomnijmy, że wcześniej na produkcję nagrodzoną Oscarami przeznaczono ok. 55-70 mln dolarów.

Kontynuacja „The Batman” od Matta Reevesa również wydaje się nieco niepewna. Choć mówi się, że reżyser oraz scenarzysta jest na dobrej drodze, by ponownie współpracować z Robertem Pattinsonem, projekt znajduje się we wstępnej fazie rozwoju i nie został jeszcze całkowicie zaakceptowany, a do jego premiery „dzielą nas lata”.

Nadal wspomina się o innych widowiskach DC, takich jak chociażby „Wonder Woman 3”, „Superman”, „Zatanna”, które nie doczekały się jeszcze aktualizacji stanu prac, a przedstawiciele Warner Bros. nie chcą komentować ich rozwoju. Nie możemy również zapomnieć o spin-offie „The Batman” koncentrującym się na postaci Pingwina, kolejnym sezonie „Peacemakera” od Jamesa Gunna czy nadal tworzonym przez Grega Berlantiego serialu „Green Lantern”, który miałby być najbardziej ambitną adaptacją DC – jeżeli Hamada rzeczywiście miałby kierować jednolitym rozwojem DC, którego poszczególne produkcje łączą się ze sobą, to stanie on przed ogromnym wyzwaniem, bowiem żadna ze wskazanych pozycji nie ma nic wspólnego chociażby z „Jokerem”.

Sytuacja komiksowego uniwersum wydaje się naprawdę niepewna – wczoraj informowaliśmy o możliwości usunięcia kosztującego ponad 200 mln dolarów „The Flash”. Pozostaje czekać na dalsze ruchy Davida Zaslava.