Twórcy God of War Ragnarok reagują na przecieki. Cory Barlog: „to kompletnie popiep$%#*$”
Kratos i Atreus rozpoczną swoją przygodę 9 listopada. Premiera coraz bliżej, okazuje się jednak, że niektóre sklepy postanowiły jeszcze bardziej skrócić czas oczekiwania i sprzedawać produkcję na dwa tygodnie przed debiutem. Przez to w sieci znalazły się już pierwsze wrażenia oraz materiały, a wszystkie udostępnione szczegóły psują rozgrywkę fanom, którzy cierpliwie czekają na Ragnarok.
Santa Monica Studio musi poradzić sobie z nie lada trudnościami i pojawiającymi się informacjami na temat fabuły God of War Ragnarok. Deweloperzy systematycznie usuwają ujęcia prezentujące wydarzenia z gry, ale jak to często bywa, kolejne screeny i informacje rozprzestrzeniają się szybciej, niż ktokolwiek jest w stanie zareagować.
Temat podjął Cory Barlog, który dał jasno do zrozumienia, kto jest winien zaistniałej sytuacji – a mowa o... sklepach. Niektórzy detaliści uruchomili sprzedaż gry dwa tygodnie przed debiutem. To fatalna wiadomość dla wielu graczy.
Producent God of War Ragnarok odniósł się do kwestii Call of Duty: Modern Warfare 2, którego twórcy umieścili na płycie wyłącznie instalator, dzięki czemu byli w stanie odblokować pozycję w najdogodniejszym momencie:
„Wiecie, w tej chwili naprawdę mogę zrozumieć korzyści z posiadania tylko instalatora na fizycznym dysku.
SMH [to skrót od angielskiego zwrotu „shaking my head”, który ma określać ubolewanie nad głupotą (swoją lub kogoś), w momencie gdy ktoś zrobi coś nieoczekiwanego lub jesteśmy tym rozczarowani – red.]”.
„Sprzedawca sprzedający grę prawie DWA TYGODNIE przed premierą.
To jest po prostu tak rozczarowujące”.
„Przepraszam wszystkich, że musicie omijać spoilery, jeśli chcecie zagrać w grę na spokojnie. Kompletnie popieprzone, że musicie to robić.
W ogóle nikt z nas w SMS nie chciał, żeby sprawy tak się potoczyły”.
you know, right now, I can really understand the benefit of having just an installer on the physical disc.
— golrab of the frost (@corybarlog) October 29, 2022
smh pic.twitter.com/tpGnZweyIU
Deweloper szybko nawiązał do swojej pierwszej wiadomości i zaznaczył, że nie akceptuje umieszczania na nośniku fizycznym wyłącznie plików instalatora – całkowicie nie popiera tej strategii, która nie jest dobra dla graczy i deweloperów, lecz jest „tak bardzo sfrustrowany” ostatnimi trudnościami. Niekontrolowane udostępnianie szczegółów tak oczekiwanego, kreowanego przez wiele lat, projektu jest „niesamowicie stresujące” dla całego zespołu.
Nie musieliśmy zbyt długo czekać na komunikat Santa Monica Studio, które potwierdza, że walczy z przeciekami, ale sprawa nie jest łatwa:
„W miarę zbliżania się do premiery, ważne jest dla naszego studia, aby zachować doświadczenie God of War Ragnarök dla graczy, którzy chcą cieszyć się grą po raz pierwszy bez spoilerów. Prosimy, abyście byli wyrozumiali dla wielu fanów, którzy nie chcą przypadkowo zobaczyć klipów, rozgrywki lub spoilerów narracyjnych i nie udostępniali ich szerzej.
Robimy co w naszej mocy, aby ograniczyć ekspozycję nieautoryzowanych materiałów filmowych i zrzutów ekranu, ale rzeczywistość jest taka, że nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkiego.
Dla tych z Was, którzy nie chcą ryzykować, że zobaczą coś przed premierą, zdecydowanie zalecamy wyciszenie wszelkich kluczowych słów i hashtagów związanych z grą do dnia premiery.
Doceniamy wsparcie, jakie nam okazaliście, bardziej niż możemy to wyrazić. Możemy zapewnić, że warto będzie czekać na grę, gdy zostanie ona wydana za niecałe dwa tygodnie, 9 listopada.
Dziękujemy,
Santa Monica Studio”.
A message from the team. pic.twitter.com/SRE9tSOV6a
— Santa Monica Studio – God of War Ragnarök (@SonySantaMonica) October 30, 2022
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do God of War: Ragnarok.