Wielka Woda i problem z tantiemami dla twórców. Przez polskie prawo Netflix nie może wynagrodzić autorów
Najnowszy polski serial wyreżyserowany przez Jana Holoubka był jedną z najciekawszych propozycji platformy Netflix w październiku. Mimo że historia przedstawiająca kulisy walki z powodzią tysiąclecia spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem, filmowcy nie zostaną dodatkowo wynagrodzeni.
Debiutująca kilka tygodni temu „Wielka Woda” okazała się sporym sukcesem. Klimatyczna opowieść koncentrująca się na poczynaniach Jaśminy Tremer przyciągnęła przed ekrany wielu widzów – tylko w pierwszym tygodniu serial sprawdziło 10 mln gospodarstw na świecie. Produkcja uplasowała się wśród najchętniej oglądanych propozycji nieanglojęzycznych i w szczególności zwróciła uwagę użytkowników z 78 krajów.
Twórcy „Wielkiej Wody” nie zostaną jednak dodatkowo uhonorowani kwotami z tantiem w Polsce, a wszystko przez opieszałość polskich władz, które jeszcze nie dostosowały się do wprowadzonej w 2019 roku przez Parlament Europejski dyrektywy dotyczącej praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Jak informuje redakcja Wirtualne Media, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego miało wprowadzić stosowne ustalenia już w maju 2021 roku.
Sprawa dotyczy Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która reguluje kwestię tantiem dla polskich filmowców. Zgodnie z nadal obowiązującym rozporządzeniem dodatkowe nagrody finansowe przysługują wyłącznie twórcom filmów i seriali, które są wyświetlane w stacjach telewizyjnych – tym samym prawo całkowicie pomija serwisy streamingowe, które w Polsce od wielu lat zyskują na popularności.
Netflix od dawna coraz mocniej inwestuje w polskie historie, które cieszą się popularnością wśród użytkowników platformy. W ostatnich miesiącach mogliśmy zobaczyć między innymi tak interesujące produkcje jak „Broad Peak”, „Gang Zielonej Rękawiczki”, „Ostatnia wieczerza” (sprawdźcie naszą recenzję) czy właśnie „Wielka Woda”.
Stowarzyszenie Filmowców Polskich już wielokrotnie prosiło ministerstwo o przyspieszenie prac i dostosowanie do zmieniających się warunków w branży. Okazuje się bowiem, że polscy twórcy mogą liczyć na całkiem niemałe tantiemy z krajów takich jak Francja, Hiszpania czy Estonia, natomiast na naszym poletku nie są dodatkowo nagradzani. Jak podkreśla Dominik Skoczek, dyrektor Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych, od minionego roku obserwowany jest znaczny wzrost wynagrodzeń z zagranicy.