Netflix potwierdza „większą” walkę z dzieleniem kont. Platforma notuje zaskakujący wzrost użytkowników
Netflix podzielił się najnowszymi wynikami finansowymi, które dobitnie pokazały znaczący wzrost liczby subskrybentów. To dopiero początek, ponieważ platforma w najbliższych tygodniach rozpocznie konkretne starania o widzów, którzy nadal współdzielą dostęp do usługi.
W zeszłym roku Netflix stracił 970 000 użytkowników, co doprowadziło do znaczącego spadku ceny akcji i zdecydowanego uruchomienia całej machiny, która ma na celu poprawić sytuację finansową przedsiębiorstwa. Oprócz powolnego wprowadzenia wariantu subskrypcji z reklamami, w ostatnich tygodniach systematycznie słyszymy o anulowaniu kolejnych, nawet bardzo udanych, produkcji.
Strategia przyjęta przez szefostwo przynosi pozytywne rezultaty – w ostatnim kwartale Netflix zdobył 7,66 mln nowych subskrybentów! Giganta SVOD subskrybuje już około 231 mln klientów.
„Netflix Q4 2022 r.:
Płatne członkostwo wynosi teraz ~ 231 mln.
Wzrost o 7,66 mln od ostatniego kwartału i prawie 9 mln w stosunku do ostatniego Q4.
Wednesday to trzeci najpopularniejszy serial w historii.
Sprzedaż, zysk i wzrost w czwartym kwartale przekroczyły prognozy.
Przychody w 2022 r. w wysokości 31,6 mld dolarów (2021: 29,7 mld dolarów).
Zysk operacyjny w wysokości 5,6 mld dolarów (6,2 mld dolarów)”.
Netflix FY 2022 Q4:
— Dom (@DomsPlaying) January 19, 2023
Paid memberships are now ~ 231M.
Up 7.66M since last Q and almost 9M over last Q4.
Wednesday is its 3rd most popular series ever.
Q4 sales, profit & sub growth exceeded forecasts.
2022 revenue of $31.6B (2021: $29.7B).
Operating profit of $5.6B ($6.2B). pic.twitter.com/5M0twwkiDg
Netflix zdaje sobie doskonale sprawę z faktu, że większe zyski są na wyciągnięcie ręki. Włodarze platformy zapowiedzieli, że przystępują do „większej” walki z dzieleniem kont – kluczowe jest uniemożliwienie użytkownikom z różnych gospodarstw domowych korzystania z jednej subskrypcji... ewentualnie widzowie muszą dopłacać, by nadal posiadać dostęp.
„Dzisiejsze powszechne dzielenie się kontami (100M+ gospodarstw domowych) podważa naszą długoterminową zdolność do inwestowania i ulepszania Netflixa, a także budowania naszej firmy. Podczas gdy nasze warunki użytkowania ograniczają korzystanie z Netflixa do gospodarstwa domowego, uznajemy, że jest to zmiana dla członków, którzy szerzej udostępniają swoje konto”.
Netflix rozpocznie wdrażanie nowej strategii pod koniec pierwszego kwartału tego roku, choć technologia będzie trafiać do kolejnych krajów w ciągu najbliższych kilku kwartałów. To szeroko zakrojony proces. Początkowo zaoferowano plan z reklamami, który jest najtańszą opcją dostępu do SVOD, następnie uruchomiono funkcję dopłacania do kolejnych użytkowników na koncie lub łatwego stworzenia nowego konta – z opcją zachowania swojego profilu.
„Część z tego jest tym co nazywamy casual sharing, czyli ludzie mogliby zapłacić, ale nie muszą i tak pożyczają czyjeś konto. Więc naszym zadaniem jest dać im drobnego kuksańca i stworzyć funkcje, które sprawiają, że przejście na własne konto jest łatwe i proste” - powiedział Greg Peters.
Przedstawiciele przedsiębiorstwa mają świadomość, że część subskrybentów zrezygnuje z platformy, ale jest to długoterminowy plan:
„Dzięki naszemu doświadczeniu w Ameryce Łacińskiej, spodziewamy się pewnych anulowań na każdym rynku, gdy zapewnimy płatne udostępnianie, co w najbliższym czasie wpłynie na wzrost członków. Jednak w miarę jak gospodarstwa domowe pożyczających zaczną aktywować swoje samodzielne konta, a dodatkowe konta członkowskie będą dodawane, spodziewamy się poprawy ogólnych przychodów, co jest naszym celem przy wszystkich zmianach planów i cen” - czytamy w raporcie.
Netflix ma obecnie 41,7 mln płatnych członków w krajach Ameryki Łacińskiej, a w czwartym kwartale 2022 roku uzyskał wzrost o 1,76 mln w tym regionie.
„To zawartość „must-see”, która sprawi, że inicjatywa płatnego udostępniania będzie działać, sprawi, że uruchomienie reklam będzie działać, sprawi, że kontynuacja wzrostu przychodów dojdzie do skutku” - powiedział Ted Sarandos, który jest teraz prezesem wykonawczym firmy.