Dyrektorka Activision Blizzard krytykuje działania Sony w sprawie Call of Duty i wykorzystuje znanego mema
Microsoft i Activision dążą do przekonania urzędników z największych rynków do przejęcia, tymczasem Sony nieustannie sprzeciwia się transakcji. Japończycy nie chcą podpisać 10-letniej umowy, na mocy której społeczność PlayStation będzie mogła na równych zasadach ogrywać nowe odsłony Call of Duty. Do sprawy w dość nietypowy sposób odniosła się Lulu Cheng Meservey.
Wczoraj byliśmy świadkami niezwykle interesujących wydarzeń. Gigant z Redmond ogłosił nawiązanie współpracy z Nintendo oraz firmą NVIDIA, jednocześnie podczas specjalnie zorganizowanej konferencji Brad Smith pokazał przygotowane dokumenty dla Sony. Producent jednak wciąż nie zgadza się z wizją Phila Spencera.
Lulu Cheng Meservey aktywnie uczestniczy w pertraktacjach i komentuje wiele kwestii związanych z zakupem Activision Blizzard – wcześniej nawoływała przedstawicieli FTC do sprawdzenia serialu „The Last of Us”, którego popularność miałaby być idealnym przykładem ukazującym siłę marki PlayStation. Obecnie dyrektorka Activision przyznała, że Microsoft dokładnie realizuje wcześniejsze zapowiedzi, natomiast Sony za wszelką cenę nie chce stracić trwającej ponad 20 lat dominacji na rynku. Jej zdaniem urzędnicy niebawem zgodzą się ze stanowiskiem Amerykanów.
„Microsoft robi dokładnie to, co powiedział, że zrobi.
Natomiast Sony nadal odrzuca możliwość uzyskania długoterminowej umowy dotyczącej Call of Duty i próbuje podważyć ustalenia, aby chronić swoją dwudekadową dominację w grach”.
„Jesteśmy pewni, że regulatorzy stwierdzą, iż nasza proponowana fuzja będzie promować konkurencyjność i wpłynie na większe możliwości dla pracowników oraz lepsze gry dla naszych graczy”.
We’re confident regulators will find that our proposed merger will promote competition and create more opportunities for workers and better games for our players.
— Lulu Cheng Meservey (@lulumeservey) February 21, 2023
Cheng Meservey niespodziewanie opublikowała jeszcze jeden post przedstawiający podejście Sony, lecz tym razem był to mem – znana grafika, w której mężczyzna jedzie na rowerze, a jego celowe działania doprowadzają do upadku.
„Sony
Odmawia przyjęcia gwarantowanego długoterminowego dostępu do Call of Duty
„A co jeśli stracimy dostęp do Call of Duty?””.
— Lulu Cheng Meservey (@lulumeservey) February 21, 2023
To oczywiście całkiem chwytliwy i uszczypliwy komentarz do sprawy, który może jeszcze zaognić stosunki między przedsiębiorstwami.