„Pracownicy PlayStation boją się kradzieży tożsamości”. Insomniac Games „przełożyło” zwolnienia
Twórcy Spider-Mana 2 mierzą się z konsekwencjami ataku hakerów, który miał miejsce na początku miesiąca. Jason Schreier na łamach Bloomberga przedstawił kulisy sprawy i potwierdził największe obawy deweloperów.
W październiku deweloperzy z Insomniac Games wrzucili na rynek kolejną wielką produkcję z segmentu AAA, jednak twórcy nie mogli świętować. Atak hakerów sprawił, że każdy aktualny i były pracownik studia musiał zająć się zastrzeżeniem wszystkich danych.
Jason Schreier rozmawiał z pracownikami Insomniac Games, którzy potwierdzili, że chaos rozpoczął się na początku grudnia, ponieważ pracownicy IT wiedzieli już o ataku i próbowali dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło.
Według pracowników, chaos rozpoczął się na początku tego miesiąca, gdy Insomniac wyłączył wewnętrzne usługi, takie jak poczta e-mail i Slack, podczas gdy jego personel IT pracował nad odzyskaniem danych po ataku. Następnie firma przeprowadziła serię pytań i odpowiedzi oraz oferowała pracownikom regularne aktualizacje, starając się przywrócić dostęp i poradzić sobie z konsekwencjami.
Sony nie zapłaciło 2 mln dolarów za przejęte dane, więc hakerzy opublikowali 1,7TB plików – wśród informacji pojawiły się nie tylko materiały oraz szczegóły gier, ale przede wszystkim dane pracowników.
Gracze mogli podziwiać wczesne prototypy z nadchodzącej gry Wolverine oraz rewelacje na temat niezapowiedzianych gier Spider-Man i X-Men. Jednak najbardziej szkodliwą częścią wycieku dla jego ofiar było rozpowszechnianie ich danych osobowych. Pracownikom Insomniac zaoferowano dostęp do IDWatchdog, usługi monitorującej sieć pod kątem kradzieży tożsamości, ale czas sprawił, że włamanie było szczególnie kłopotliwe.
Bezprecedensowy wyciek danych zamienił okres świąteczny w koszmar nie tylko dla obecnych, ale i byłych pracowników Insomniac. Kilku z nich skontaktowało się ze mną w tym tygodniu, aby powiedzieć, że oni również dowiedzieli się, że ich dane osobowe były częścią wycieku. Niektórzy powiedzieli, że są sfrustrowani faktem, że Insomniac lub jego firma macierzysta, Sony Group Corp. jeszcze się z nimi nie skontaktowały.
Dziennikarz potwierdził również, że „niepokój wśród pracowników wzrósł”, ponieważ wśród danych pojawiły się informacje, według których Insomniac Games ze względu na presję Sony musi zwolnić od 50 do 75 deweloperów.
Firma wciąż nie zrezygnowała z części specjalistów, ale Jason Schreier uważa, że temat zwolnień może powrócić po świętach:
Plotki o zwolnieniach krążyły wśród pracowników Insomniac od miesięcy, ale to jasno pokazało, że zagrożenie było realne - część ogólnofirmowej inicjatywy cięcia kosztów, która uderza w wiele studiów PlayStation, pomimo ogromnego sukcesu ich gier i sprzętu. (W slajdach zauważono również, że PlayStation planuje zamknąć jedną ze swoich spółek zależnych, choć nie było jasne, którą). Po tych rewelacjach pracownicy musieli stresować się potencjalną utratą zarówno tożsamości, jak i pracy. Początkowo Insomniac zwołało spotkanie na czwartek, aby zająć się potencjalnymi zwolnieniami, ale według pracowników zostało ono przełożone na okres po świętach.
Dziennikarz Bloomberga podkreśla, że duża część danych jest nieaktualna – w tym między innymi samodzielna, sieciowa produkcja w uniwersum Spider-Mana. Choć warto podkreślić, że deweloperzy mogą także przygotować dodatek do Spider-Mana 2 nastawiony na multiplayer.
Warto dodać, że Insomniac Games wydało dzisiaj oświadczenie.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Marvel's Spider-Man 2.