Nowy Battlefield ma zapewnić „najbardziej realistyczne efekty zniszczeń w branży”. Studio wraca do korzeni
3 studia Electronic Arts rozwijają nową część serii Battlefield, natomiast Ripple Effect Studios zapowiedziało interesujące zmiany. Deweloperzy odpowiedzialni za jeden z trybów gry planują zaoferować „najbardziej realistyczne i ekscytujące efekty zniszczenia w branży”.
Seria Battlefield od lat potrafiła zachwycić fanów strzelania widowiskowymi systemami oraz fizyką zniszczeń. W kolejnych odsłonach uniwersum nie brakowało możliwości, by niszczyć całe budowle, a efekty tego typu działań miały istotny wpływ na kontynuację wydarzeń na polu bitwy.
Wiele na to wskazuje, że w nowej części twórcy nie zamierzają zmienić dobrych przyzwyczajeń – Ripple Effect Studios poszukuje dyrektora efektów wizualnych, a w ogłoszeniu o pracę zdradza ważny szczegół.
Pracownik ma pomóc „stworzyć najbardziej realistyczne i ekscytujące efekty zniszczenia w branży”.
To całkiem obiecująca wiadomość dla fanów uniwersum, którzy liczą, że tym razem deweloperzy nie zawiodą i stworzą jak najbardziej dopracowane doświadczenie. Battlefield 2024 w dniu premiery był pełen błędów i dopiero po wielu miesiącach prac studio uzyskało należytą jakość.
Ripple Effect Studios zostało oddelegowane do stworzenia nowego doświadczenia dla kolejnej części Battlefield, Ridgeline Games realizuje kampanię single-player, natomiast DICE ponownie tworzy tryb multiplayer. Aktualnie nie wiemy, kiedy deweloperzy będą gotowi, by zaprezentować strzelankę.