Przyszłe gry od Ubisoftu mogą być zagrożone. Napływające z Francji informacje są „bardzo niepokojące”
Ubisoft to firma, która tworzy popularne gry wideo, takie jak Assassin's Creed, Far Cry czy Watch Dogs. Jednak w firmie nie dzieje się najlepiej, a masowe protesty aż tylko to potwierdzają. W zeszłym tygodniu około 700 pracowników Ubisoftu we Francji wyszło na ulice, domagając się lepszego wynagrodzenia. Firma nie odpowiedziała na ich postulaty i nie zaproponowała żadnych zmian.
Strajk odbył się 14 lutego 2024 roku i był zorganizowany przez francuskie związki zawodowe STJV i Solidaires Informatique. Pracownicy Ubisoftu byli niezadowoleni z tego, że firma oferowała im podwyżki na poziomie 2-3 procent, czyli poniżej progu panującej w kraju inflacji. Gdy tylko firma odnotowała dobre wyniki finansowe i zwiększyła swoje zyski, pracownicy zauważyli, że zasługują na sprawiedliwy podział dochodów i lepsze warunki pracy.
Ubisoft nie zareagował na strajk i nie nawiązał dialogu ze strajkującymi. Firma nie przedstawiła żadnej nowej oferty ani nie wyraziła chęci negocjacji. Właściwie zachowała się tak, jakby nic się nie stało i jakby strajk nie miał znaczenia. Taka postawa wywołała oburzenie i rozczarowanie wśród pracowników i związkowców.
Ubisoft to firma, która ma problemy nie tylko z płacami, ale też z kulturą organizacji i zarządzaniem. Firma była oskarżana o dyskryminację i toksyczne zachowania wśród swoich pracowników i kierownictwa. Obiecywała poprawę i reformy, ale nie widać żadnych efektów. A strajk może się niedługo powtórzyć, tym razem paraliżując większość oddziałów firmy.
