Skull and Bones osiadło na mieliźnie. Fani czekali 2 miesiące na przesunięcie okienka interfejsu
Co dzieje się ze Skull and Bones? Fani gry zarzucają Ubisoftowi opieszałość w naprawianiu i rozwijaniu pirackiej przygody.
Wiele osób jest rozczarowanych wsparciem popremierowym Skull And Bones. Przykład pierwszy z brzegu: musieliśmy czekać 2 miesiące na poprawkę, która wydawałaby się możliwa do wdrożenia w kilka godzin. Fani narzekali na irytujące, wyskakujące okienko, które przysłaniało elementy menu, już od czasu beta testów, a Ubisoft poprawił ten element Skull and Bones dopiero teraz, dwa miesiące po premierze.
Firma właśnie wydała aktualizację 1.5 do Skull and Bones, która poprawia wspomniany element, przesuwając go wreszcie w miejsce nie kolidujące z innymi elementami interfejsu. Oprócz tego patch 1.5 wprowadza kilka innych, zaledwie kosmetycznych zmian, zwiększając limit czasowy przy walkach z La Peste z 10 do 12 minut dla graczy solo. Ubisoft dodał też cooldowny w ramach kar przy opuszczaniu wydarzeń Hostile Takeover oraz Helm Wager (np. po opuszczeniu Hostile Takeover nie można wejść do następnego wydarzenia tego typu przez 20 minut). Maksymalnie możemy też uzyskać teraz tylko 350 tys. PoE w trakcie jednego Helm Wager.
Niestety Ubisoft nadal nie rozwiązał definitywnie problemu zawieszania się Skull and Bones na XSX. Wciąż wiele osób narzeka na to, że musi resetować konsolę (przez przytrzymanie przycisku zasilania), o czym pisaliśmy więcej tutaj.
