Astro Bot to "zupełnie nowe otwarcie". Gra ma być naprawdę ogromna!
Umówmy się - niedawny State of Play nie był najlepszą imprezą w historii. Nie brakowało zawiedzionych tym, co na przestrzeni całego wydarzenia zaprezentowało nam Sony. I choć oczywiście będą to uwagi całkowicie uzasadnione, to na szczęście pojawiła się jedna produkcja, która - jak można śmiało wnioskować - zachwyciła większość!
Mowa oczywiście o ASTRO BOT, który ma ukazać się na rynku jeszcze we wrześniu tego roku. I już po kilkunastu godzinach od pokazu mogliśmy dowiedzieć się, że mamy do czynienia z pełnoprawną produkcją, która ma zachwycić swoim rozmachem. Wiele wskazuje na to, że tak rzeczywiście będzie - a całość ma być "nowym otwarciem". Tak wynika choćby z niedawnego wywiadu z Nicolasem Doucetem, który pojawił się na łamach Entertainment Weekly:
Chcieliśmy stworzyć dużą grę. Chodzi o podniesienie poprzeczki — tak naprawdę o podniesienie jej o kilka poziomów — i opowiedzenie wielkiej historii Astro.
Nazwaliśmy grę Astro Bot, ponieważ traktujemy to jako nowy początek. To naprawdę, naprawdę duża gra. Myślę, że dla nas to największa gra, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy.
W innej części wywiadu możemy przeczytać także, że twórcom przyświecał bardzo ważny cel - zapewnić graczom nieustanny dopływ nowych bodźców. Szef studia zdradził, że chcieli mieć pewność, że odbiorcy będą mogli chłonąć nowe doświadczenia "co dziesięć minut". Cóż, bez dwóch zdań ambitnie, ale... To zdecydowanie dobrze! Czekacie?
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do ASTRO BOT.
