Netflix rozwija polski hit! W Gdańsku ruszyły prace na planie
Netflix nie traci takich okazji sprzed nosa! Po raz kolejny zespoły platformy pracują nad kontynuacją dobrze przyjętej, polskiej produkcji. Powstaje „Furioza 2”.
W 2020 roku „365 dni” trafiło do polskich kin i równie szybko zostało dostrzeżone przez przedstawicieli Netflixa. To był strzał w dziesiątkę. Udostępnienie adaptacji powieści Blanki Lipińskiej spotkało się z ogromnym zainteresowaniem subskrybentów, dlatego szybko nakręcono dwie kontynuacje – tym razem już na zlecenie giganta SVOD.
Bardzo podobnie prezentuje się strategia rozwoju „Furiozy”. W 2021 roku Cyprian T. Olencki zaproponował widzom historię mocno osadzoną w rzeczywistości polskich kiboli. Połączenie śledztwa w sprawie rozpracowania jednego z gangów z prywatnymi motywami i przeszłością trzech głównych bohaterów spotkało się z bardzo dobrym odbiorem.
„Furioza” została doceniona przez widzów, odnotowała dobre wyniki i trafiła na Netflixa, plasując się przez 6 tygodni w TOP10 najchętniej oglądanych filmów w Polsce. Jak podaje portal Zawszepomorze, w zeszłym tygodniu rozpoczęły się zdjęcia do „Furiozy 2”.
Netflix, analizując dobre wyniki w kinach (prawie 120 tysięcy sprzedanych biletów) i bardzo mocny rezultat na swoich serwerach (TOP 10 w 74 krajach), automatycznie zamówił „Furiozę 2” i „Furiozę 3” – identycznie jak w przypadku wspomnianego wcześniej „365 dni”.
W Gdańsku dostrzeżono między innymi Weronikę Książkiewicz i Łukasza Simlata, którzy występowali w pierwszej „Furiozie”. Choć twórcy próbują trzymać w tajemnicy wszelkie szczegóły związane z pracami na planie, zmianie uległ między innymi jeden z murów przy liniach kolejowych. Miejsce zyskało charakterystyczne malunki, które za zgodą PKP Polskie Linie Kolejowe znikną po zakończeniu zdjęć.
Aktualnie nie zapowiedziano, kiedy „Furioza 2” zadebiutuje, lecz fani pierwszej części mogą powrócić do historii na platformie Netflix.