Czy ten serial zniszczył Star Wars? Przed widzami wielkie zakończenie
Disney rozbudowuje uniwersum Gwiezdnych wojen poprzez kolejne seriale, lecz „Star Wars: The Acolyte” od początku mierzy się z ostrą krytyką. Na serwerach zadebiutował finał sezonu.
W latach 2015-2019 entuzjaści kultowego uniwersum mogli zobaczyć najnowszą trylogię, natomiast kolejne widowisko zostało zaplanowane dopiero na 22 maja 2026 roku. „The Mandalorian & Grogu” w reżyserii Jona Favreau zapowiada się świetnie, choć trzeba przyznać, że korporacja Myszki Miki nie ułatwia życia społeczności Gwiezdnych wojen.
„Star Wars: The Acolyte” jest aktualnie najgorzej ocenianym serialem rozbudowującym uniwersum Star Wars w historii. Choć recenzenci całkiem pozytywnie przyjęli pomysły scenarzystów, produkcja może pochwalić się ocenami na poziomie 15% od widzów na serwisie Rotten Tomatoes. Na Metacritic historia zebrała nieco lepsze opinie (4/10).
Nie brakuje jednak śmiałych komentarzy, że to właśnie ten serial „zniszczył Gwiezdne wojny”. Twórcy posunęli się do kilku niezwykle kontrowersyjnych decyzji, przez które niektórzy fani nie zamierzają oglądać innych projektów zmierzających na Disney+.
Przeglądając opinie fanów Star Wars pod wiadomością o zakończeniu serialu możemy śmiało założyć, że nawet finał niekoniecznie usatysfakcjonuje odbiorców. Widzowie cieszą się, że „koszmar dobiega końca”, pojawiają się głosy, że to właśnie „Star Wars: The Acolyte” skłoniło niektóre osoby do rezygnacji z subskrypcji Disney+. Musimy jednak dodać, że niektórzy obserwatorzy proszą o kontynuację historii w 2. sezonie.
Przeżyj finał #TheAcolyte, oryginalnego serialu Star Wars, który jest teraz dostępny na platformie @DisneyPlus
Experience the finale of #TheAcolyte, a Star Wars Original series, now streaming on @DisneyPlus. pic.twitter.com/4qJnukqKr1
— Star Wars (@starwars) July 17, 2024
