Otwarta beta nie pomogła. Niewielu graczy dodało do listy życzeń nowy tytuł od PlayStation
Mamy kolejną sugestię, że Concord nie będzie wielkim hitem w portfolio PlayStation. Wskazuje na to liczba osób, która dodała grę do listy życzeń.
Nie jest tajemnicą, że pomimo starań PlayStation i Firewalk Studios, nic nie wskazuje na to, by Concord miał być podobnym hitem, co wydane kilka miesięcy temu Helldivers 2. Teraz można powiedzieć, że mamy to jasno pokazane.
Niedawno zakończyły się otwarte beta testy gry, które pozwoliły zagrać każdemu posiadaczowi Steama lub PlayStation 5 za darmo. Jednak zebranie w szczytowym momencie 2388 graczy to nie jest wynik, który dawałby do zrozumienia, że dzieło Firewalk ma przed sobą świetlaną przyszłość. Potwierdza to także liczba osób, które mogą się zdecydować na kupno gry po premierze lub w przedsprzedaży.
Jak podaje serwis SteamDB, Concord nie trafił do listy 750 najchętniej wishlistowanych gier. Co prawda, nie oznacza to, że nikt nie dodał produkcji do listy życzeń, lecz 4178 obserwujących dało pozycję 788 w rankingu. To z kolei daje do zrozumienia, że Concord nie stworzy dużej społeczności graczy na Steamie.
Trzeba jednak pamiętać, że gra wychodzi również na PlayStation 5. Ponadto w pierwszym tygodniu dostęp do testów, za który na PC trzeba było zapłacić, na konsoli otrzymali wszyscy posiadacze PS Plus. To pewnie pomogło niejednej osobie podjąć decyzję o zakupie, lecz nawet na macierzystej platformie Sony, Concord nie będzie miał ogromnej bazy graczy. Okazuje się bowiem, że tytuł nie łapie się do pierwszej dziesiątki najchętniej zamawianych w przedsprzedaży produkcji w PlayStation Store na terenie Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, a nawet w Polsce.