Intel próbuje ratować swój wizerunek. Wydłużona gwarancja dla procesorów i straty na giełdzie
Intel znalazł się w tarapatach. Tylko wczoraj akcje giełdowe firmy spadły o ponad 5%. Korporacja próbuje teraz naprawić swój nadszarpnięty wizerunek.
Intel ogłosił, że wydłuża gwarancję na swoje procesory 13. i 14. generacji o dwa lata. To decyzja wdrożona w reakcji na szerokie doniesienia o niestabilności tych CPU. Oznacza to, że okres gwarancyjny na rzeczone procesory został wydłużony dla większości produktów z tych serii do 5 lat.
Intel twierdzi, że winę za coraz większą niestabilność procesorów z 13. i 14. generacji ponoszą algorytmy mikrokodu, które utrzymują nieprawidłowo wysokie napięcie w rzeczonych CPU. Łatka związana z tym problemem ma zostać wydana już w połowie sierpnia. Wiele redakcji, w tym GamersNexus, wskazuje jednak na to, że problem jest głębszy i może wynikać z błędów produkcyjnych Intela, które - poprzez oksydację - prowadzą do nieodwracalnej degradacji procesorów. GamersNexus rekomenduje w tej sytuacji, by nie czekać, tylko już teraz rozpoczynać procedurę zwrotu wadliwego hardware'u.
Intel w ostatnich dniach wyraźnie traci na giełdzie. Tylko w tym tygodniu wartość akcji Intela spadła o 7,5%. Spodziewamy się, że firma zapowie w najbliższych dniach bardzo duże zwolnienia, sięgające wg niektórych analityków nawet 10 tysięcy pracowników.