Produkcja gier trwa za długo. Zdaniem szefa Amazon Games rozwiązaniem problemu ma być wykorzystanie AI

Gry
1055V
Amazon Games
Grzegorz Cyga | 23.08, 18:40

Amazon coraz mocniej stara się zaznaczyć swoją obecność w branży gier wideo. Jednak regularne dostarczanie nowych tytułów nie jest łatwe.

Dyrektor generalny Amazon Games, Christoph Hartmann udzielił niedawno obszernego wywiadu dla IGN, z którego dowiedzieliśmy się m.in. tego, że produkcja nowej odsłony Tomb Raider przebiega dobrze, a spełnienie oczekiwań fanów Władcy Pierścieni nie jest łatwe.  

Dalsza część tekstu pod wideo

Jednak portfolio ma być znacznie szersze, a cykl wydawniczy znacznie bardziej regularny. Amazon Games chce oferować szeroki wachlarz tytułów, lecz nie takich, które na podstawie pozyskanej licencji zapewnią łatwy zarobek czy będą MMO, które będą wiecznie żyły, a jakościowych produkcji.

(...) To już nie jest tak, że sprzedajesz grę, a potem co miesiąc pobierasz określoną kwotę dolarów, co oznacza, że pieniądze muszą skądś pochodzić. Nie chodzi nawet o to, że ktoś osiąga ogromne zyski. Jest prawie taki sam jak w przypadku innych gier lub samej branży. Sprawi to, że mniejszym firmom będzie to coraz trudniejsze do utrzymania, ponieważ albo z góry, albo dużo pieniędzy, albo duże ryzyko. Albo jako gry MMO, wiesz, jak to się dzieje w górę i w dół, i w górę i w dół, a one prawie ciągną za sobą rok z rynku, a potem wracają. Musisz mieć wsparcie finansowe, aby to przetrwać.

(...) Jest wielu graczy MMO. Grają wiele godzin w gry, są bardzo oddani. To wspaniała, wspaniała społeczność. Ale to, co powiedziałem wcześniej, koszty produkcji są wysokie i tak naprawdę nie chodzi tak bardzo o rozwój gry, ale o ich utrzymanie. Są takie rzeczy, jak koszty serwera, wymyślanie treści, wiele oczekiwań, że zawartość jest za darmo, ponieważ królik wyskoczył z kapelusza.

Niestety, zapewnienie odpowiedniego poziomu wymaga czasu, o czym Hartmann dobrze wie z czasu spędzonego w 2K Games, które współtworzył w 2005 roku i rządził nim do maja 2017 roku.  Dlatego obecny szef Amazon Games ma nadzieje, że wykorzystanie sztucznej inteligencji skróci czas potrzebny do stworzenia gry.

Myślę, że w branży gier musimy wymyślić się na nowo, ponieważ rywalizujemy nie tylko ze sobą. Nie sądzę nawet, żebyśmy konkurowali pod względem metryki, a tak naprawdę konkurujemy ze wszystkimi innymi rzeczami, takimi jak TikTok, serwisy streamingowe... Możesz być zajęty na zawsze i bez konieczności dotykania gry. I musimy przezwyciężyć nasz strach przed próbowaniem nowych rzeczy, w przeciwnym razie staniemy się nudni. Nie możemy po prostu ciągle grać w tę samą grę. Chociaż wiem, że problem polega również na tym, że trzeba to robić, ponieważ inwestycje finansowe są obecnie tak duże, a inwestycje w gry i tworzenie gier stały się o wiele, wiele droższe w stosunku do wzrostu całego rynku. Część pieniędzy przeznaczana na rozwój jest tak wysoka. Oczywiście podejmujesz ogromne ryzyko, więc wszyscy grają bezpiecznie.

Mam więc nadzieję, że sztuczna inteligencja pomoże. Nie rozwiąże to wszystkiego, ale będzie jedną rzeczą, w której możemy na przykład skrócić cykl życia. Myślę, że tworzenie gier trwa zdecydowanie za długo, na przykład pięć lat na grę. To my przewidujemy – zwłaszcza w szybko zmieniającym się świecie – jaki będzie duch czasu za pięć lat. Oznacza to po prostu, że wszystko będzie szczęśliwym trafem i miejmy nadzieję, że sztuczna inteligencja pomoże nam usprawnić procesy, aby ręczna praca przebiegała szybko. Idealnie byłoby, gdybyśmy skrócili ten okres do trzech lat, abyśmy mogli wprowadzać kolejne iteracje, co z kolei nieco zmniejszy budżety. Nie sądzę, że naprawdę będą tańsze, ale przynajmniej szybciej poniesiesz porażkę, a potem możesz iść dalej i dalej, aż znajdziesz właściwą rzecz.

Co ciekawe, Hartmann wierzy, że AI nie tylko wpłynie na czas produkcji, ale też wpłynie pozytywnie kreatywność deweloperów, co zaowocuje tworzeniem tytułów, które będą innowacyjne.

Myślę, że my jako branża gier tego potrzebujemy, a sztuczna inteligencja, miejmy nadzieję, również nam w tym pomoże. Chodzi mi o to, że tak naprawdę nie mieliśmy zbyt wielu nowych gier i gatunków. Z drugiej strony, będziemy tu przyjeżdżać i robić to od 1996 roku, jesteśmy branżą o ugruntowanej pozycji. W 1996 roku wyjrzałeś przez okno i powiedziałeś: "Zróbmy grę o jeździe na deskorolce". To było takie proste... Filmy czy muzyka, które przeszły przez to znacznie, znacznie dłużej niż my, mają problem z wymyśleniem czegoś nowego... Myślę jednak, że ostatecznie jako branża musimy wprowadzać innowacje na wielu poziomach, aby rozwijać się szybciej, a także być skłonni do podejmowania większego ryzyka.

Aczkolwiek Christoph Hartmann nie uważa, że sztuczna inteligencja mogłaby całkowicie zastąpić deweloperów.

Tak przy okazji, nie wierzę, że jakakolwiek technologia może zastąpić ludzką kreatywność i wyjątkowość... Zawsze znajdzie się coś wyjątkowego. Ludzie zawsze będą, jeśli chodzi o to, zawsze będą o krok do przodu. Maszyna może podejść bardzo blisko. Nie wiem, co o tym sądzicie, ale nie sądzę, że będzie w stanie przełożyć te wyjątkowe rzeczy na świeże pomysły. Jeśli zauważysz, że sztuczna inteligencja projektuje gry, gra będzie taka sama.

Nie zmienia to jednak faktu, że plany Amazon Games są dość ambitne. Jak twierdzi Hartmann, w przygotowaniu jest już w sumie 10 produkcji, do tego toczą się rozmowy na temat kolejnych. Nie każda pewnie będzie wielkim hitem, lecz firmie zależy, aby nie być znaną wyłącznie z tworzenia gier MMO, a z oferowania graczom wyjątkowych tytułów.

Źródło: IGN

Komentarze (24)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper