Ghost of Yotei ma być wyjątkowym doświadczeniem. Aby to osiągnąć twórcy podjęli kilka ważnych decyzji
Ghost of Yotei to kontynuacja gry z 2020 roku, jednak niebezpośrednia. Deweloperzy nie zamierzają fundować graczom całkowitej powtórki z rozrywki, czego dowodem jest nie tylko to, że gracze pokierują zupełnie nową postacią.
Zapowiedź gry była niemałą niespodzianką podczas ostatniego State of Play. Jednak szybko okazało się, że Sucker Punch ma ich więcej w zanadrzu.
Chociaż deweloperzy mają zachować charakterystyczne elementy pierwowzoru, starają się urozmaicić i ulepszyć produkcję, by oferowała unikalne doświadczenia. Świadczy o tym, chociażby danie graczom możliwości posługiwania się bronią palną.
Jednak twórcy zdecydowali się na kilka bardziej znaczących zmian. W niedawnym wywiadzie z New York Times, podczas którego ujawniono nowy wynik sprzedażowy pierwszej gry, dyrektor kreatywny Jason Connell zdradził, że chce dać graczom większą kontrolę nad tym, w jakim kierunku idzie historia. Już Ghost of Tsushima umożliwiał dokonywanie wyborów, ale nie miały one większego wpływu na rozwój fabuły.
Deweloper wsłuchał się również w opinie graczy, którzy z czasem zauważali, że poboczne aktywności w pierwszej odsłonie nie były zróżnicowane i szybko popadały w monotonie.
Jednym z wyzwań związanych z tworzeniem gry z otwartym światem jest powtarzalność robienia tego samego od nowa. Chcieliśmy to zrównoważyć i zapewnić wyjątkowe doświadczenia.
Aktualnie nie wiadomo, w jaki sposób studio zamierza to osiągnąć, ale niewykluczone, że stworzy aktywności, które będą wykorzystywać to, że Atsu trafi do różnorodnych lokacji od rozległych łąk po zaśnieżone tundry.
Co ciekawe, inspiracją, która też wpłynęła na to, że główne wydarzenia będą rozgrywały się na górze Yotei, był fakt, że deweloperzy zwiedzili kilka lokacji, m.in. Park Narodowy Shiretoko, znajdujący się na północno wschodnim krańcu wyspy Hokkaido.
Przebywanie w tym niesamowicie pięknym parku z postrzępionymi klifami i wodą, a jednocześnie cały czas świadomość, że są tam niebezpieczne niedźwiedzie, było elektryzujące.
Takie wrażenie na Connellu zrobił film o grasujących tam niedźwiedziach. Dlatego, mimo iż Ghost of Yotei ma być grą oddającą romantycznego ducha i piękno feudalnej Japonii, sama historia ma być opowieścią o zemście osoby uważanej za słabszą.
Staramy się przenieść to do gry wideo – to poczucie zagrożenia.