Silent Hill 2 to "katastrofa" na PC? Unreal Engine 5 i duże problemy z zacięciami animacji
Użytkownicy Steam i recenzenci zachwycają się Silent Hill 2, ale nie znaczy to, że gra jest wolna od problemów technicznych.
Temat wykonania technicznego Silent Hill 2 podjął m.in. OhNoItsAlex, pokazując, że remake gry na PC ma duże problemy z frame timem i mikrozacięciami animacji. YouTuber nazywa w związku z tym pecetową wersję gry katastrofą.
Testując grę z kartą graficzną RX 7900 XT okazuje się, że tytuł ciągle gubi klatki animacji. Dzieje się to prawie zawsze, gdy adwersarze wyłaniają się z mgły, tak że animacja w rozdzielczości natywnej, bez algorytmów skalujących obraz, jest bardzo nierówna. Framerate ciągle spada na testowanej konfiguracji z poziomu 60 do nawet 48 fps podczas walk.
"Od razu wiesz, że zbliża się jakiś przeciwnik, nawet go nie widząc - animacja się zacina i od razu wiesz, że zaraz wyłoni się z mgły wróg" - stwierdza OhNoItsAlex.
Korzystając z FSR można przy testowanej konfiguracji uzyskać ok. 90 fps, ale ciągle gra cierpi na nieustanne zacięcia animacji, co widać w 7 minucie nagrania. Warto dodać, że to już kolejna produkcja działająca na Unreal Engine 5, która zmaga się z podobnym problemami.
Jak łatwo się domyślić problemy są znacznie większe na Steam Deck. Analizę działania gry na tym sprzęcie zobaczycie od 8 minuty nagrania.
Zachęcam przy okazji do lektury naszej recenzji Silent Hill 2.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Silent Hill 2 (Remake).